Niezwykłego odkrycia dokonał rolnik spod Jasła.

[deminel]

http://www.tvn24.pl/chodzil-po-polu-zna ... 461,s.html
http://www.wykop.pl/link/2596033/chodzi ... siecy-lat/
http://fakty.interia.pl/podkarpackie/ne ... Id,1833802
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... aid=115083

Co wy byście zrobili na jego miejscu ? Fajnie, że człowiek jest uczciwy i ma jakieś zasady i wartości, ale wątpię, żeby gość dostał w nagrodę za znalezisko nawet połowę tej sumy co proponował mu złotnik. Jedynie co mu z tego przyjdzie to, że będzie mógł zabrać wnuki do muzeum i pokazać im, co znalazł w polu.

[dragoness]

W "wolnym" kraju nie należy do ciebie NIC, co znalazłeś na własnej ziemi. Bądź pod nią.

[Sven]

Jakie to ma znaczenie , nalezy czy nie nalezy do ciebie ? Człowiek znalazł oddał do muzeum i tyle . A że na wykopie, interii wiekszość sie rzuciła i dawaj ujadać na człowieka ? To pokazuje tylko że pazerność idzie w parze z buractwem .

[deminel]

Jakie to ma znaczenie , nalezy czy nie nalezy do ciebie ?

Bo jak należy to jest moja własność, a jak nie należy to wtedy już nie ?

I tu nie wiem, jak wyłapałeś pazerność ludzi jak cała dyskusja sprowadza się do chorego prawa. Na pewno właściciela przedmiotu nie można określić ani znaleźć, więc automatycznie, gdy znajdujesz coś na swojej ziemi powinno należeć do ciebie. Nieważne czy diamenty, złoto cokolwiek, a jeżeli przedmiot ma jakąś wartość historyczną to muzeum powinno mieć prawo go odkupić za uczciwą cenę.

Warto się zainteresować i bojkotować durne prawo, bo jeszcze trochę i wprowadzą roczną opłatę w wysokości 1% od wartości całego twojego domu jaka jest chociażby we Włoszech.

[Sven]

Wykop
Nowy_warszawiak 6 godz. temu
beka z downa xD

antoni-rzodkiewka 15 godz. temu
Skończony idiota - mam nadzieje że mu wejdą w odbyt z poszukiwaniami.

Dobrowolnie oddał to co jego państwu - co za podczłowiek.
Interia
zuzia - 19 min temu
głupi że oddał
OBYWATEL X - 31 min temu
FRAJER
fg - 1 godz. 45 min temu
uczciwy (głupi) oddał do muzeum, a w muzeum bransoletki rozpłyną się w powietrzu .

Tak wyłapałem pazerność . Ci komentujacy szczuja na tego człowieka tylko dlatego że postąpił inaczej niż zrobili by to oni .
Znam kilka osób zajmujacych się "zbieractwem" jedni znaleziska oddają inni nie ale o żadnym z nich nie powiedziałby "głupek , frajer , złodziej " . Według mnie każdy z nich ma swój rozum i wolną wolę .

Na pewno właściciela przedmiotu nie można określić ani znaleźć, więc automatycznie, gdy znajdujesz coś na swojej ziemi powinno należeć do ciebie. .

Nie wiem czy to byłoby takie proste i lepsze , zaraz znalazłoby sie kilku prawników pełnomocników jakiejś rodziny z Izraela przykladowo , którzy maja dokumenty że te "druty" należały do ich przodka który zamieszkiwał w tym miejscu .
Nierealne ? Myślę że możliwe . Więc może to nie jest takie złe że przedmioty trafiają do państwa/muzeum .
inna sprawa ze tych rzeczy których ludzie nie oddaja do muzeów nie mamy mozliwości ogladać a tak dzięki temu człowiekowi z Jasła może je zobaczyć tysiące ludzi .

[luc]

Co wy byście zrobili na jego miejscu ? Fajnie, że człowiek jest uczciwy i ma jakieś zasady i wartości, ale wątpię, żeby gość dostał w nagrodę za znalezisko nawet połowę tej sumy co proponował mu złotnik. Jedynie co mu z tego przyjdzie to, że będzie mógł zabrać wnuki do muzeum i pokazać im, co znalazł w polu.

Co to za "uczciwość" ? Dobrowolnie oddać wg. PRLowskiego prawa funkcjonującego w naszym złodziejskim neokolonialnym pseudokapitalizmie - prawa nie zniesionego dlatego,że "elitom" wcinającym ośmiorniczki to pasuje.

inna sprawa ze tych rzeczy których ludzie nie oddaja do muzeów nie mamy mozliwości ogladać a tak dzięki temu człowiekowi z Jasła może je zobaczyć tysiące ludzi .

A bilety do muzeów to są za darmo czy za pieniądze ? I co będzie,jak w końcu ta lub przyszła władza muzea też sprywatyzuje ? Do lasów się przymierzali i nie tylko - a sporo ludzi głosowało i tak na Komorowskiego Cała reszta też dużo nie lepsza,PiS może być oficjalnie przeciw prywatyzacjom - ale jak uruchomi rozdawnictwo to z czegoś będą musieli brać pieniądze... Zresztą inne partie - też.

antoni-rzodkiewka 15 godz. temu
Skończony idiota - mam nadzieje że mu wejdą w odbyt z poszukiwaniami.

Dobrowolnie oddał to co jego państwu - co za podczłowiek.

Chamskie,owszem ale niestety - jeśli chodzi o sens a nie epitety - trafne.Oczywiście - to nie znaczy to że uważam tego człowieka za "idiotę" czy "podczłowieka" jak ten ktoś z internetu.(Ten chamski ktoś z internetu dodajmy).Ale fakty są faktami. Czy to państwo dobrowolnie zapewnia nam wysokiej jakości usługi za pieniądze oddane na ten cel w podatkach Czy to państwo robi COKOLWIEK pożytecznego co jest warte takich podatków

Uważam,że decyzja tego człowieka była nierozsądna.Zgodna z przepisami - ale nierozsądna.Pazerność nie ma tu nic do rzeczy."W nagrodę" za tą "obywatelską postawę" jeszcze mu działkę rozkopią,a jak coś znajdą naprawdę istotnego to zabiorą mu działkę za marne "odszkodowanie". W mniej skrajnym wypadku - uniemożliwią korzystanie z ziemi (archeolodzy zaczną grzebać to nic nie posadzi) i nie zapłacą za to - ale podatek dalej zapłacić będzie (oczywiście) musiał.Tak to u nas przecież zwykle jest No ale nic.Jak go doświadczą to się nauczy - i dobrze.A jak nie będzie tak źle i gdyby jakimś cudem został w miarę godnie wynagrodzony (w co nie wierzę) - to też dobrze

Oczywiście,że na miejscu tego człowieka ani bym nie pisnął.Nie mówię już że sprzedać,nie mówię że żal.Prawda jest taka,że jakbym trafił na zabytek pod ziemią to pewnie bym albo schował dobrze w domu albo zakopał i tyle.Bo z tą władzą i z takimi realiami jakie mamy teraz, to tylko problemy z tego można mieć, bez żadnych korzyści.

[Sven]

Jedynie co mu z tego przyjdzie to, że będzie mógł zabrać wnuki do muzeum i pokazać im, co znalazł w polu.

Niekoniecznie - - "..Zgodnie z prawem wartość przyznanej nagrody w takich przypadkach nie może być większa niż 25-krotne przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w poprzednim roku kalendarzowym. W wyjątkowych wypadkach, gdy zabytek posiada także znaczną wartość materialną, wysokość nagrody pieniężnej może być podwyższona do 30-krotnego przeciętnego wynagrodzenia - informuje nas biuro prasowe resortu kultury. Zważywszy, że przeciętne wynagrodzenie w zeszłym roku wyniosło 3783,46 zł, oznacza to, że rolnik może liczyć maksymalnie na nagrodę finansową w wysokości 113 tys. 503 zł 80 gr. ..."
http://metro.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126 ... _spod.html

[wodzu]

a ja wam opowiem taka historię: mój ojciec wraz ze swoim rodzeństwem w latach 60-70tych kąpali się na rzece Ropie w Skołyszynie, i pośrodku na utworzonej przez wcześniejsze wezbranie wysepce mój tato znalazł miecz z XIV wieku - nieco podniszczony. Jak to chłopaki, wracając do domu odsprzedali go jakiemuś przechodniowi, który był zainteresowany ich znaleziskiem za przysłowiową "paczkę papierosów". Obecnie ów zabytek znajduje się na wystawie stałej Muzeum w Bieczu (Kromerówka) i nie ma nawet wzmianki o znalazcy.

[pomarynka]

zgodnie z prawem znalazca ma obowiązek poszukiwać przez rok właściciela rzeczy, a w tym czasie ją przechowywać i o nią dbać jak o swoją.
Ale okej, zlaleziska takie jak tutaj to inna sprawa. ja bym chyba też oddała, bo po co mi. Al tego nie spieniężę ani nic. problem tylko.

[zbychun22]

Jeśli nie da się tego w żaden sposób spieniężyć, ani nie ma to żadnej wartości to najlepszym rozwiązaniem było oddać znalezisko do muzeum. Samemu ciężko jest zadbać o coś takiego, bo z czasem skarb może ulec zniszczeniom. Ja postąpiłbym bym tak samo jak rolnik.

[piotrek]

większego odkrycia dokonał donAld tfu!sk, mówiąc że mieszkamy na zielonej wyspie dobrobytu