Parking przy Lidlu - miejsce dla niepełnosprawnych

[krolik]

Bardzo często spotykam się że koło Lidla na miejscu wyznaczonym dla osób niepełnosprawnych i dla matki z dzieckiem stają ludzie którzy nie powinni tam stawać. Bo ani nie są niepełnosprawni ani nie przyjechali z dzieckiem, stają bo nie ma miejsca gdzie indziej. Czy to w porządku dla tych osob ,które chcą zrobić zakupy z dzieckiem a nie mają gdzie stanąć. Czy nie można to jakoś rozwiązać ?

[ajaks1]

Zadzwoń po policję albo straż miejską, mandat za to wykroczenie to 700 zl albo 800 zł

[dreamtheater]

Brzydzę się donosicielstwem, ale w tym wypadku nie mam watpliwości.
Dzwonić, opieprzać, napiętnować, to jest chamstwo, brak zrozumienia dla ludzkich potrzeb, cierpienia chorych i potrzebujących, stanąć tuż przy wejściu do sklepu, urzędu, etc.
Osobiście do tłumaczenia użyłbym dobrej pały.

[piateczek123]

dzwonić i tyle. chamstwo w czystej postaci

[krolik]

Nie rozumię czego nikt nie robi w tej sprawie, przeciez to parking Lidla. Przez takich ludzi osoba niepełnosprawna nie moze sobie zrobić zakupy. Dotyczy to także matki z dzieckiem .

[Dixel]

Policja nic nie zrobi to parking prywatny. Nawet stłuczka na parkingu np. jak ktoś ci wjedzie w twój zaparkowany samochód to szkoda parkingowa czyli 50pln mandatu i najczęściej współwina...

[krolik]

Nie zgadzam sie co do kolizji. Mialam taki przypadek na parkingu kolo MPM i odbywalo sie tak samo jak na drodze. A co do parkingu sklepowego to wlasciciel,kierownik moga wezwac policje i oni musza zaiterweniowac.

[T135]

Policja i straz miejska od września 2010r może karać mandatami na drogach wewnętrznych, czly parkingi sklepów, galerii czy na osiedlach. Także bez problemu można policję wezwać. A parkowanie na tzw. Kopercie to mandat 500zł. Jednak policja i sm zanim przyjadą delikwenta może już nie być. Łatwiej jest zrobić zdjęcoa takiego pojazdu i zanieść lub wysłać dp komendy, wtedy kierowca dostaje mandat.

[dyna]

Prędzej bym mu powietrze z kół spuścił niż dzwonil do służb mundurowych oczywiscie gdyby mnie to dotyczylo ale nie jestem inwalidą więc mnie to nie boli.

[Jocke]

Wtedy on by zadzwonił i miałbyś sprawę w sądzie o wykroczenie. Donosicielstwo to wielkie ZŁO, ale akurat zgłaszanie tego że ktoś zajął miejsce dla niepełnosprawnego, nie jest niczym złym. Złem jest to, że sprawny człowiek w takim miejscu parkuje i to on się powinien wstydzić a nie osoba która to zgłasza.

[dyna]

Mowie co ja bym zrobil. I moglbym ewentualnie zrozumiec gdy zadzwonila by osoba ktora to bezposrednio dotyczy /inwalida z naklejka itp. A nie ktos kto np. przyszedl na zakupy na butach i dzwoni bo widzi PRZESTEPSTWO a co tam uje...c kolesia bedzie afera bedzie sie cos dzialo. A moze autem przyjechal koles tylko po lekarstwa do apteki dla dziecka a nie bylo gdzie stanac wiec sie zatrzymal na 5 min.

[krolik]

Ostatnio przyjechalam z malym dzieckiem na zakupy i nie mialam gdzie stanąć bo oczywiscie orzyjechal jakis dziadziu i zaparkowal na miejscu matki z dzieckiem a na drugim miejscu mlody czlowiek bez dziecka.

[kapustajestpusta]

Kto wymyślił takie miejsca do parkowania?? Ojciec z dzieckiem nie może tam stanąć?? Powinno być "Dla rodzica z dzieckiem". Zresztą tylko dobre wychowanie chroni przed parkowaniem na tych miejscach bo prawo nie przewiduje karania, tylko za kopertę dla niepełnosprawnych.

[Jocke]

Mowie co ja bym zrobil. I moglbym ewentualnie zrozumiec gdy zadzwonila by osoba ktora to bezposrednio dotyczy /inwalida z naklejka itp. A nie ktos kto np. przyszedl na zakupy na butach i dzwoni bo widzi PRZESTEPSTWO a co tam uje...c kolesia bedzie afera bedzie sie cos dzialo. A moze autem przyjechal koles tylko po lekarstwa do apteki dla dziecka a nie bylo gdzie stanac wiec sie zatrzymal na 5 min.

A ja bym zadzwonił i nie po to żeby "uje** kolesia" tylko po to, że mam przed oczami, jak przejeżdża tędy osoba niepełnosprawna szukająca miejsca, lub osoba przewożąca chore dziecko na wózku inwalidzkim, i musi parkować na drugim końcu miasta, bo jakiś idiota zajął miejsce dla niepełnosprawnych. A wierz mi, że jeśli taki człowiek RAZ zaparkował w miejscu dla inwalidów, to zrobi to drugi raz. A jeśli dostanie te kilkaset złotych mandatu - uwierz, nigdy się już w takim miejscu nie zatrzyma.