Kto zniszczył Jasło w 1944 roku?

[Sun Tzu]

W najnowszym numerze wydawnictwa "Historia. Wojsko i Technika" znalazłem tam bardzo ciekawą notkę dotyczącą zniszczenia Jasła w 1944 roku i udziału w tym dziele I Czechosłowackiego Korpusu Armijnego: Korpus dysponował bardzo silna artylerią ciężką - 156 lufami w 6 pułkach - z której chętnie korzystał. Najbardziej zniszczonym polskim miastem w czasie drugiej wojny światowej była nie Warszawa, ale Jasło: 97% budynków zostało zburzonych 10-godzinnym ogniem armat, haubic, moździerzy i rakiet prowadzonym podczas "wyzwalania" miasta przez Czechosłowacki Korpus Armijny. Czechosłowacka artyleria dostała pochwałę od samego Stalina, a 3 z jej pułków nosiły zaszczytny (?) przydomek "Jaselsky".

Ciekawe, nieprawdaż?

[CYNGIEL]

Bardzo ciekawe ale czy prawdziwe.W mojej rodzinie wszyscy którzy przeżyli wojnę opowiadali o wysiedleniu i spaleniu miasta przez okupanta niemieckiego.

[Mieszko_1985]

jest dużo relacji Jaślan, którzy ze wzgórz Trzcinicy czy Jareniówki oglądali płonące Jasło. oczywiście zniszczone przez Niemców. jednak ciekawe na ile przyczyniła się do tego artyleria czechosłowacka - nie przesądzałbym jej roli, gdyż jasielskie budynki w dużej mierze były spalone, a nie wysadzane, co świadczy, że nie dokonała tego artyleria.

[grzeh]

internet mi znalazł:

70 lat temu Jasło zostało wyzwolone
http://www.twojejaslo.pl/ludzie-i-miejs ... 18USxIRJkq

We wrześniu 1944 r. miasto Jasło zostało wysiedlone a następnie całkowicie zburzone. Dopiero na początku 1945 r. Armia Czerwona w ramach wielkiej ofensywy styczniowej przystąpiła do wyzwalania miasta Jasła i powiatu jasielskiego.

Na kierunku Jasła w ramach 1 Frontu Białoruskiego operowały oddziały 38 armii gen. Moskalenki skoncentrowane w rejonie Wrocanki, Tarnowca i Potakówki oraz Glinika Polskiego i Łubna Szlacheckiego. Oddziały te wzmocnione zostały artylerią 1 Czechosłowackiego Korpusu Armijnego. Natarcie rozpoczęło się o świcie 15 stycznia 1945 r. Uderzenie w rejonie Dębowca przełamało obronę niemiecką i o godzinie 20 wieczorem, po wcześniejszym zajęciu Osobnicy, oddziały radzieckie zajęły Harklową. Zablokowana została tym samym wojskom niemieckim droga odwrotu w kierunku Gorlic. W tym dniu wyzwolony został też Żółków po tzw. Pohulankę.



Rankiem 16 stycznia wznowiono działania i żołnierze 76 Perekopskiej Dywizji Artylerii Przeciwlotniczej około godziny 11 zajęli miasto. Jej dowódca płk. Fiodor Daniłowicz Bolbat za wyzwolenie Jasła został uhonorowany tytułem Honorowego Obywatela Miasta Jasła. Warto zaznaczyć, że jest on również Honorowym Obywatelem Miasta Oświęcimia. Podczas walk w rejonie Jasła wyróżnili się również Czechosłowaccy Artylerzyści. Wchodzące w skład 1 Czechosłowackiego Pułku Armijnego pułki 2,4 i 5 otrzymały nazwę „Jasielskich”, a dzień 15 stycznia został ustanowiony „Dniem Artylerii” w Czechosłowackiej Armii Ludowej. Przez szereg lat wydarzenia te upamiętniał pomnik na placu Żwirki i Wigury. Była to haubico-armata ustawiona tam w XX rocznicę wyzwolenia Jasła spod okupacji hitlerowskiej. Stanowiła ona dar Czechosłowackiej Armii Ludowej. Została usunięta w 1992 r. Obecnie można ją podziwiać w Muzeum Pałac w Dukli. Wielu mieszkańców Jasła pamięta również stojący w parku miejskim „Pomnik Wdzięczności” upamiętniający żołnierzy radzieckich poległych podczas walk o Jasło i okoliczne miejscowości.

Mieszkańcy Jasła, którzy z utęsknieniem wyczekiwali wolności zaczęli powracać do ruin dopiero w dniu 17 stycznia 1945 r. Już w następnych dniach zaczęli powracać do miasta pierwsi mieszkańcy. W zgliszczach starali się odnaleźć resztki dobytku, jakiś osłonięty kąt, w którym mogli by zamieszkać. W dniu 17 stycznia z Rzeszowa przybyła „Grupa Operacyjna”, która przejęła miasto w imieniu władz polskich od radzieckiego komendanta wojskowego Sokołowa. Wydarzenia te upamiętnia nazwa ulicy 17 stycznia. Jest to również data wyzwolenia Warszawy.

Dziś data ta wzbudza wiele kontrowersji, dla niektórych 17 stycznia 1945 r. to początek nowej okupacji. Wtedy do zrujnowanego miasta zaczęło powracać życie. Dziś wydarzenia te upamiętnia nazwa ulicy 17 stycznia.

MŚ

nie wiem
ale skoro nie ma żadnego info że niemcy się tu bronili
to może 'Czechosłowacki Korpus Armijny' pozrzucał swoje zabawki na już zrujnowane miasto..?

[Sun Tzu]

Jak podaje M. Wieliczko, 16 stycznia 1945 roku czołowe oddziały 1 batalionu 295 pułku oraz 2 batalion 298 pułku ze 183 dywizji gen. L. Wasilewskiego zaczęły zajmować miasto posuwając się wzdłuż ul. 3 Maja i Za Koleją. Panowała cisza. Nikt nie strzelał, bo Niemcy orientując się w sile przełamania na południe od miasta, w nocy zwinęli obronę. W mieście, na podejściu, od min i niewybuchów zginęło 27 żołnierzy i oficerów... Nie ma słowa o udziale w "wyzwoleniu" miasta przez 76 Perekopską Dywizję Artylerii Przeciwlotniczej płk. F. Bolbata... Swoją drogą, nigdy nie słyszałem, by w pierwszej linii natarcia szły dywizjony artylerii przeciwlotniczej...

[Mieszko_1985]

M. Wieliczko, Jasielskie w latach drugiej wojny światowej, Warszawa 1974. Mapa ze strony 318.
Jasno tu wynika, były walki o Jasło. Jasło było dość silnie obsadzone przez wojsko niemieckie. 1,5 tys. wziętych Niemców do niewoli, a połowa zginęła w Jaśle. 76 Pierekopska Dywizja Artylerii Przeciwlotniczej wkroczyła do Jasła 16 stycznia. W porównaniu do dzisiejszych publikacji, to u Wieliczki, razi brak informacji o jednostkach niemieckich, ale może to znaki czasu.

[Parasol]

Jak już umrą wszyscy, którzy pamiętają burzenie a potem wyzwalanie Jasła - będzie można spokojnie bredzić o tym, jak to dzielni faszyści bronili nas przed wstrętnymi komunistycznymi żydami, przed przodkami obecnych lewackich masonów.
Co za brednie ze zbędnym ostrzałem - poligon doświadczalny sobie urządzili przed atakiem na Berlin? Amunicji mieli więcej niż potrzeba - tak to zazwyczaj jest na linii frontu?

Trochę się interesowałem tym, co zaszło w Jaśle. Wszystkie, ale to wszystkie relacje, jakie usłyszałem od naocznych świadków, mówiły o paleniu jesienią Jasła przez Niemców.
Mam znajomego, który mieszkał w Brzyszczkach w trakcie wyzwalania Jasła. Opowiadał mi o tym, jak i gdzie Niemcy przygotowywali się do obrony Jasła. Nawet las "przesadzali", a dokładnie wycinali drzewa w lesie i "zalesiali" nimi swoje stanowiska artyleryjskie w Brzyszczkach. Armia radziecka (czy też czechosłowacka) bez problemu namierzyła te miejsca, i ładowała w nie to co miała - raczej celnie.

No ale wiadomo - historię piszą zwycięzcy!

[wścieklica]

Nooo!!! Ale teraz pisanie historii "po swojemu" , zgodnie z jedynie słuszną linią przewodniej partii jest takie modne, na topie. Takie - wiesz - alleluja i do przodu!
Poprawiacze historii - nie ośmieszajcie się. Może lepiej byłoby popytać ludzi którzy to przeżyli i widzieli? Bo - na szczęście - jeszcze tacy są.

[kasz2]

Kilka lat temu idąc ulicą, zaczepił mnie starszy pan. Nie mówił czysto po polsku, ale dało się go zrozumieć. Przyjechał samochodem kempingowym z Niemiec. Miał problem z elektryką w samochodzie, szukał warsztatu. Pomogłem mu. Zapytałem Go co robi w Jaśle. To co usłyszałem zaskoczyło mnie. Okazało się, że był żołnierzem niemieckim. Powiedział gdzie się zatrzymali, dokładnie opisał to miejsce, dom i kto tam mieszkał. Był to dom za Wisłoką, obecnie ul Biecka. Dobrze znam ten dom i jego mieszkańców.
Przyjechał do Jasła zobaczyć jak wygląda teraz, bo brał udział w niszczeniu /minowaniu i paleniu/ miasta. Powiedział, że jako żołnierz dostał rozkaz i musiał to robić. W przeciwnym wypadku Niemcy by go rozstrzelali. Dało się zauważyć i zresztą powiedział to, że bardzo żałuje tego co robił, ale nie miał innego wyjścia. Był ucieszony, że miasto zostało odbudowane. Miał mi dać adres. Obiecał, że jadąc z Bieszczad z powrotem, wstąpi do mnie. Niestety - więcej go nie widziałem.
Temu człowiekowi można wierzyć. Dokładnie opisał gdzie w Jaśle był w czasie wojny. Rozmawiałem z nim koło starego szpitala na Szopena. Wynika z tego, że Jasło zostało zburzone i spalone przez wojsko niemieckie, po czym opuścili miasto.

[Sun Tzu]

Mieszko_1985... Poszukaj sobie "Dokumenty zagłady i powrotu do życia" M. Wieliczki opracowane i wydane w Jaśle w 2004 roku. I zobacz różnicę... Bo autor wprawdzie ten sam, ale opis "walk" o wyzwolenie Jasła cokolwiek inny.... Walk w mieście po prostu nie było, bo gdy wkraczali Rosjanie, to Niemcy (545 Dywizja Grenadierów) już się wycofali... A te trzy czechosłowackie pułki artylerii tytuł "Jaselsky" to też raczej nie dostały za przeprowadzanie staruszek przez jezdnię tylko za przeprowadzenie skutecznej nawały ogniowej...

p.s.

Dla "znawców" - w nocy z 12 na 13 lipca 1944 roku Jasło zostało zbombardowane zapewne przez ufoludki a nie przez "Sokoły Stalina"? Wiem chłopaki, że wasza wiedza zatrzymała się na poziomie podręczników do nauki historii wydanych przed 1989 roku, ale to nie powód, by wszyscy na tym poziomie się mieli zatrzymywać...

[Mieszko_1985]

Sun Tzu, zrób skany. Ja pokazałem źródła, też tak zrób. Z resztą relacji o paleniu Jasła przez Niemców jest masa. Również w mojej rodzinie wysiedlonej najpierw do Trzcinicy, a następnie już zimą do Gorlic. Sun Tzu, akurat ja Tobie nie cisnąłem. Ciekawy temat. Mnie w tym temacie bardzo ciekawi jedna z tych relacji, że radziecki czołg wjechał do Jasła we wrześniu 1944 i przez dwa dni było bezkrólewie - http://www.nowiny24.pl/archiwum/art/606 ... ,id,t.html
W sumie jestem w stanie przyjąć, że Niemcy wycofali się po solidnym ostrzale artyleryjskim, bez znaczących walk w ruinach Jasła, bo nawet w tej publikacji, którą wskazałem, nie ma mowy o jakiś znaczących walkach piechoty.

[Sun Tzu]

http://jasloiregion.pl/wp-content/uploa ... 944_45.pdf

Opis "wyzwolenia" Jasła - str. 67 i 68. W Jaśle nie toczyły się żadne walki - nie było z kim się bić, bo Niemcy się wycofali. A to, że M. Wieliczko w 1974 roku te dramatyczne walki opisywał? Cóż... Na pewno w 2004 roku miał znacznie lepszy dostęp do źródeł niż na początku lat 70-tych. I z całą pewnością miał większą swobodę twórczą...

[piotrek]

przy obecnym PiSaniu historii od nowa, okaże się że miasto zniszczyła Armia Czerwona, i wymordowała "nazistów" bohatersko broniących ludność przed armią Stalina. Teraz takie czasy, że bandyta bohaterem, a bohater bandytą

[Sun Tzu]

Taaak... A coś konkretnego masz do powiedzenia?

[Joziiiin]

przy obecnym PiSaniu historii od nowa, okaże się że miasto zniszczyła Armia Czerwona, i wymordowała "nazistów" bohatersko broniących ludność przed armią Stalina. Teraz takie czasy, że bandyta bohaterem, a bohater bandytą

Przecież Jasło wyzwolili żołnierze wyklęci a zniszczyli ziomale dziadka tuskowego, zgodnie ze słuszną linią partii, dla żartu zwaną prawem i sprawiedliwością...
Wina Tuska !!!