niemądrzy rodzice !!!

[lalaking]

pisać mądre rzeczy każdy może bić dzieci nie wolno krzyczeć itd. zgadzam się z tym , ale zdarzają się sytuacje ze człowiek sam nie wie co ma zrobić i jak zareagować, można prośbom tłumaczeniem groźba a czasem nic nie pomaga i człowiek nie wytrzymuje już tego wszystkiego i reaguje w różny sposób, wszystko zależy od sytuacji

[T135]

Cóż, z wielu niewątpliwie mądrych wypowiedzi dalej nie wynika, kto ma dzieci i jak rozwiązuje problemy wychowawcze w realnych sytuacjach.

człowieku to że się ma dzieci nie upoważnia do bicia ich i nie każdy kto ma dzieci potrafi je wychowywać i uwaza np ze bicie jest dobre. To że urodzisz dziecko nie znaczy że jest Twoją własnością, jest prawo które obowiązuje a bijąc dziecko po prostu je łamiesz. Idąc Twoim tokiem rozumowania, mąż bezkarnie może lać żonę, jak ona straci pieniądze na niepotrzebne zakupy np kosmetyki, gdy pieniądze są potrzebne np na jedzenie, i bezkarnie może jej wlać bo inaczej do niej nie dotrze że tak nie wolno robić. Chciałabyś się tak czuć? Być tak traktowana? Sugerujesz że to jest dobre, można je bić jak zrobią coś złego - dzieciom wolno tak robić, to tym bardziej dorosłym, dziecko bardziej odczuwa ból niż dorosła osoba. Najlepiej jeszcze pozwolenie na broń załatwić i strzelać dla przykładu do niegrzecznego dziecka. Drugie na pewno tego błędu nie popełni.

[dragoness]

Cóż, z wielu niewątpliwie mądrych wypowiedzi dalej nie wynika, kto ma dzieci i jak rozwiązuje problemy wychowawcze w realnych sytuacjach.

człowieku to że się ma dzieci nie upoważnia do bicia ich i nie każdy kto ma dzieci potrafi je wychowywać i uwaza np ze bicie jest dobre. To że urodzisz dziecko nie znaczy że jest Twoją własnością, jest prawo które obowiązuje a bijąc dziecko po prostu je łamiesz. Idąc Twoim tokiem rozumowania, mąż bezkarnie może lać żonę, jak ona straci pieniądze na niepotrzebne zakupy np kosmetyki, gdy pieniądze są potrzebne np na jedzenie, i bezkarnie może jej wlać bo inaczej do niej nie dotrze że tak nie wolno robić. Chciałabyś się tak czuć? Być tak traktowana? Sugerujesz że to jest dobre, można je bić jak zrobią coś złego - dzieciom wolno tak robić, to tym bardziej dorosłym, dziecko bardziej odczuwa ból niż dorosła osoba. Najlepiej jeszcze pozwolenie na broń załatwić i strzelać dla przykładu do niegrzecznego dziecka. Drugie na pewno tego błędu nie popełni.

Człowiek tak, czy owak chciałby się dowiedzieć. I poprosić o czytanie postów ze zrozumieniem, bo z niektórych odpowiedzi też można wywnioskować, że umiejętność leży. No więc prosto z mostu. Masz dzieci, czy po prostu podoba ci się hasło : kocham nie biję. Bo mnie w sumie też, ale nie róbmy tu sobie drugich Niemiec, gdzie matce odebrano córki, bo zamknęła je w domu, nie pozwoliła iść na imprezę, a te ślicznotki zadzwoniły do opieki społecznej, że mamusia się znęca. Więc najpierw wychowajcie państwo chociaż JEDNO dziecko, a potem porozmawiamy. Bo na razie czuję tu frustrację ukaranych nastolatków.

[wieśniak]

Cóż, z wielu niewątpliwie mądrych wypowiedzi dalej nie wynika, kto ma dzieci i jak rozwiązuje problemy wychowawcze w realnych sytuacjach.

Mam dwójkę i nigdy ich nie uderzyłem , to że ktoś bije może i TY to twój problem ale nie zdziw się gdy na stare lata dzieci Cię oleją ... przemocy używam na przemoc czyli w obronie i niewiem jaką ludzie mają satysfakcję dziecku przylać ? Może Ty mi powiesz?

[dragoness]

Możesz zdefiniować pojęcie bije, bo wszyscy go uparcie używają. Nota bene, gratuluję idealnego potomstwa. I kto tu mówi o satysfakcji? Szczęśliwi ludzie, którzy nigdy nie musieli dać dziecku klapsa.

[avicularia]

A propos karcenia ...
,,Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla matki"
[Biblia Tysiąclecua, Przyp; 29,17]

Nie szczędź chłopcu karcenia; jeżeli go uderzysz rózgą, nie umrze.
[BT,, , Przyp 23, 13]

Głupota tkwi w sercu młodzieńca, lecz rózga karności wypędza ją stamtąd.
[ BT 22,15]

A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu dzieci swoich, lecz napominajcie i wychowujcie je w karności, dla Pana.
[ Efez. 6,4]

[The Nun]

tylko ludzie prymitywni biją dzieci ludzie inteligentni potrafią wytłumaczyć i nie braknie im słów do porozumienia się z dzieciakiem

Idź w takim razie do swojej babci i jej powiedz, że jest prymitywna

[T135]

Cóż, z wielu niewątpliwie mądrych wypowiedzi dalej nie wynika, kto ma dzieci i jak rozwiązuje problemy wychowawcze w realnych sytuacjach.

człowieku to że się ma dzieci nie upoważnia do bicia ich i nie każdy kto ma dzieci potrafi je wychowywać i uwaza np ze bicie jest dobre. To że urodzisz dziecko nie znaczy że jest Twoją własnością, jest prawo które obowiązuje a bijąc dziecko po prostu je łamiesz. Idąc Twoim tokiem rozumowania, mąż bezkarnie może lać żonę, jak ona straci pieniądze na niepotrzebne zakupy np kosmetyki, gdy pieniądze są potrzebne np na jedzenie, i bezkarnie może jej wlać bo inaczej do niej nie dotrze że tak nie wolno robić. Chciałabyś się tak czuć? Być tak traktowana? Sugerujesz że to jest dobre, można je bić jak zrobią coś złego - dzieciom wolno tak robić, to tym bardziej dorosłym, dziecko bardziej odczuwa ból niż dorosła osoba. Najlepiej jeszcze pozwolenie na broń załatwić i strzelać dla przykładu do niegrzecznego dziecka. Drugie na pewno tego błędu nie popełni.

Człowiek tak, czy owak chciałby się dowiedzieć. I poprosić o czytanie postów ze zrozumieniem, bo z niektórych odpowiedzi też można wywnioskować, że umiejętność leży. No więc prosto z mostu. Masz dzieci, czy po prostu podoba ci się hasło : kocham nie biję. Bo mnie w sumie też, ale nie róbmy tu sobie drugich Niemiec, gdzie matce odebrano córki, bo zamknęła je w domu, nie pozwoliła iść na imprezę, a te ślicznotki zadzwoniły do opieki społecznej, że mamusia się znęca. Więc najpierw wychowajcie państwo chociaż JEDNO dziecko, a potem porozmawiamy. Bo na razie czuję tu frustrację ukaranych nastolatków.

Słuchaj chcesz to lej ile wlezie. Mnie nigdy do tego nie namówisz i nie powiesz mi że jakakolwiek przemoc fizyczna nawet KLAPS jest dobry! NIE.
I za każdym razem, jak tylko bym widział na parkingu pozostawione dziecko w samochodzie, bez żadnej opieki, zadzwoniłbym na policję. Jak byłbym świadkiem, że rodzic bije swoją pociechę zrobiłbym to samo. Wychwalasz się że masz dzieci i jesteś super matką, a jednocześnie mówisz że klaps to rzecz dobra. Istne bzdury, po prostu nie potrafisz w inny sposób sobie z dzieciakiem poradzić i uciekasz się do klapsów, do przemocy fizycznej. Pouczasz tu innych, mówisz że nie mają pojęcia jak to jest mieć dzieci, że bez klapsów się nie da wychować. ISTNE BZDURY, znam multum rodzin, które NIGDY nie uderzyły swoich pociech a wyrosły porządne osoby, jakoś się dało bez bicia. Jeżeli ktoś jest tchórzem, nie potrafi z dzieckiem rozmawiać, potrafi tylko krytykować, krzyczeć i bić to już jego sprawa, ale nigdy nikt nie wmówi mi że klaps, bicie czy jak to tam zwiesz, jeden ch** bo wszystko to przemoc psychiczna, jest dobry. NIE JEST. Jest to tylko nieudolność rodziców, a wypisując tutaj że to jest normalne i dobre, sama się ośmieszasz i pokazujesz, że nie radziłaś sobie z normalnym wychowaniem dziecka.

[Jocke]

Katarzyna Waśniewska też jako dziecko dostawała "klapsy" i co z niej wyrosło? Upuściła dziecko i zamiast wezwać karetkę mu pomóc, poszła je zakopać, ukryć...
Nie mówicie mi głupot, że dawanie klapsów jest dobre. Ktoś kto to robi, po prostu nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci i ucieka się do przemocy. Powinien iść do psychologa po pomoc, który pokazał by mu co robić, aby pominąć przemoc, bo naprawdę można wychować dziecko bez przemocy, na porządnego człowieka.

[dragoness]

Kończąc jałową dyskusję (gdyż tylko JEDNA osoba faktycznie dzieci posiada, z tego wynika), życzę wszystkim interlokutorom sukcesów na polu jak oni to mówią wychowania bez przemocy. Z pewnością nie popełnią żadnego błędu wychowawczego, NIGDY, po tak świetnym, teoretycznym przygotowaniu. Z nadzieją patrzę w świetlaną przyszłość naszego narodu.

[aleczka]

znam taki przykład (dodam że to lata 70) : rodzina z trójką synów -dwóch najstarszych trzymanych mocną ręką ojca ,karanych za niedobre zachowanie biciem -prosto mówiąc dostawali niezłe smary za każdy występek. po 10 latach rodzi się trzeci syn wychowywany już inaczej huhany i lulany bo najmłodszy.
I dzisiaj jak się patrzy na tą rodzinę to dwóch starszych chłopaków ( mają sporo po 30) szanują rodziców,szanują swoje żony ,swoich dzieci nie biją, wyrośli na porządnych ludzi a trzeci....zostawia wiele do życzenia -brak szacunku do matki,ojca ludzi starszych żle obchodzący się ze swoją dziewczyną uważa że jest pępkiem świata.Takich przykładów jest masa,ja nie jestem za klapsem ani biciem i nigdy syna tak nie karce,staram się tłumaczyć tylko mając tę rodzinę przed oczyma martwię się aby mój syn wyrósł na porządnego człowieka,gdzie nie popełnić błędu aby kiedyś być dumnym z syna i nie martwić się że kiedyś na starość syn będzie mnie poniewierał chociaż ja teraz daję mu tyle miłości.

[Tenshi]

Od moich rodziców nigdy w życiu nawet klapsa nie dostałam, a i tak mam do nich ogromny szacunek.

[Jocke]

Od moich rodziców nigdy w życiu nawet klapsa nie dostałam, a i tak mam do nich ogromny szacunek.

ja tak samo. Więc nie piszcie że telko teoretycy tu są tylko żywe przykłady

[gelo441]

U mnie, przyjechała baba z dziećmi w odwiedziny do drugiej baby i dziecko jej wpadło pod samochód. Dobrze, że kierowca powoli jechał i , że jest ograniczenie prędkości, choć dużo osób się do tego nie stosuje. Z drugiej strony wsi , dzieci bawią się sielankowo na ulicy, bez rodziców. Zgadzam się , że to idiotyzm. Myślę, że dziecko może się znaleźć w niebezpieczeństwie nawet, gdy mamy do czynienia z rzetelnym rodzicem. Bo wiadomo , jak jest z dziećmi.