RODZICE Z CUKRZYCA

Jak w tytule, nic dodać nic ująć :]
beti
Guru
Guru
Posty: 177
Rejestracja: 1 marca 2012, 17:06

RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: beti »

witam wszystkich zainteresowanych tematem i tych,ktorzy choruja i chca podzielic sie swoimi doswiadczeniami,mianowicie pytam jak to u was jest,ktore z rodzicow choruje i jakiego typu,czy macie dzieci lub czy planujecie miec,mimo ryzyka,czy wam lekarz doradza miec potomstwo,bo wiadomo,ze po ojcu jest wiekszy wskaznik zachorowan,aczkolwiek nie zawsze,czy u wasz to dziedziczne,czy zupelnie bez obciazen.tzn.:przypadek
beti
Guru
Guru
Posty: 177
Rejestracja: 1 marca 2012, 17:06

Re: RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: beti »

czy naprawde nie ma nikt z tym problemu,czy nie chce sie wypowiadac,jesli tak to ok.
agnes_cz
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 7 grudnia 2010, 15:26

Re: RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: agnes_cz »

Mój tata ma cukrzyce typu 1. Ani ja, ani mój brat nie mieliśmy nigdy problemów z cukrem. Obecnie jestem w ciąży i jak na razie jest wszystko ok :).
Nie ma 100% dowodów na to że cukrzyca jest dziedziczna. W rodzinie mojego taty są trzy przypadki cukrzycy: mój tata i córki dalszego kuzyna taty.
Grunwald
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 461
Rejestracja: 10 stycznia 2010, 12:54

Re: RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: Grunwald »

Beti nie ma czegoś takiego jak większy wskaźnik przenoszenia prawdopodobieństwa zachorowań przez ojca nie wiem kto Ci takich bzdur naopowiadał.
Cukrzyca typu 1 a Typu 2 to można powiedzieć dwie rożne choroby. Prawdopodobieństwo zachorowania dziecka diabetyka jest takie same jak zdrowego człowieka wiadome ze większość zaharowan sa to przypadki wirusowe . Jak coś konkretnie Cie interesuje to PW. :)
emilia
Mistrz
Mistrz
Posty: 96
Rejestracja: 1 stycznia 2012, 21:29

Re: RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: emilia »

Moja babcia miała cukrzycę i jej siostra. U mnie ujawniła się w pierwszej ciąży i już pozostała. Ale można z nią żyć, trzeba się tylko trochę "zaprzyjaźnić". A dzieciaczki ok. I mam nadzieję, że tak już będzie.
beti
Guru
Guru
Posty: 177
Rejestracja: 1 marca 2012, 17:06

Re: RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: beti »

dzieki za wypowiedzi,agnes faktem jest ze to nie jest pewne czy w 100 % dziecko bedzie mialo,ale sama widzisz ,ze w twojej rodzinie wystepuje i nie tylko u jednej osoby,znam przypadki,ze jedni po drugich maja,a sa przypadki,ze jedna lub dwie osoby i to jest wielka niewiadoma,wiec nie jest takie proste.....do grunwalda,moze masz racje,ale czytam rozne wiadomosci na ten temat i to tez wyczytalam,i tam tez raz tak pisze,raz tak i dalej czlowiek glupi,typ 1 a typ drugi,to raczej bez znaczenia,bo to jest cukrzyca...U EMILII tez sie ujawnila ale dopiero po babci,tak wiec los na loteri,ale naprawde jestem godna podziwu dla emili i pozdr
beti
Guru
Guru
Posty: 177
Rejestracja: 1 marca 2012, 17:06

Re: RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: beti »

dla jasnosci :ja nie mam cukrzycy,ale moj maz ma ,mamy dziecko i tylko dlatego,ze o chorobie dowiedzileismy sie w czasie ciazy,bo nie zdecydowalabym sie wczesniej,ciaza moja to tylko nerwy,nagla choroba i zamartwianie sie czy bedzie zdrowe,koszmar,ale narazie jest ok,oczywiscie obawiam sie tego bo bardzo duzo lekow juz mial przez choroby i boje sie,zeby to nie zniszczylo jego ukladu odpornosciowego,dlatego co jakis czas robie mu badania,jesli chodzi o drugie dziecko to chec jest,ale strach mnie tak przearaza,ze nie potrafie opisac,bo nie poradzilabym sobie z tak malenka istota chora na cukrzyce,i mowie zawsze,ze jesli moje dziecko ma ja zapisana,to prosze boga,ze jesli ja ma miec,to przynajmniej zeby byl dorosly i swiadomy tego itp.w rodzinie meza jest tak,ze jego ojciec ma,siostra ojca,potem brata wnuk i nastepnej siostry wnuczka,faktem jest,ze sa takie skoki i nie wszyscy ja maja,ale tu akurat duzo wystepuje i co dalej,jeden lekarz tak mowi,inny zas inaczej i badz tu madry,bo nikt tego nie przewidzi niestety........pozdr
Grunwald
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 461
Rejestracja: 10 stycznia 2010, 12:54

Re: RODZICE Z CUKRZYCA

Post autor: Grunwald »

Beti ja może krótko choruje bo niespełna 15 lat ale nie moge sie z Toba zgodzic ze te dwa typy sa bez znaczenia bo róznica między cukrzyca typu `1 a typu drugiego jest dośc spora z reszta całkiem inne style leczenia trzeba zastosować przy jednym czy drugim typie całkiem inne diety całkiem inne wskaźniki białkowe itd.
Mały dzieciaczką oczywiście jak najbardziej wskazana jest pompa bo tylko w ten sposób mozna kontrolować chorobe dziecka "w miarę" .
Sama choroba nie przeraża może tak bardzo tylko trzeba ją poznać gorzej z powikłaniami cukrzycowymi bo one przerażaja nawet tych chorych temat znających do zera. No ale źle leczona czy lekceważona innego finału mieć nie będzie.
ODPOWIEDZ