Podziel się, co to za pech? Jak coś zrobił źle to warto o tym napisaćczarna30 pisze:Jak czytam dr Żrebiec to mnie słabi , no, ale może miałam ogromnego pecha, ale nawet jakby nie wiem co się działo to nie pójdę w życiu

Moderatorzy: hanka, paul_proteus, President
Podziel się, co to za pech? Jak coś zrobił źle to warto o tym napisaćczarna30 pisze:Jak czytam dr Żrebiec to mnie słabi , no, ale może miałam ogromnego pecha, ale nawet jakby nie wiem co się działo to nie pójdę w życiu
to może jesteś z konkurencji i dlatego mu robisz taką opinie bez uzasadnieniaczarna30 pisze:Jeszcze mam na tyle klasy żeby zachować to dla siebie, ale to nie są dyrdymały wyssane z palca tylko fakt !!
ja to rozumie ale można ostrzec inne jego pacjentki bo jak coś się zdarzyło jeden raz to może mieć miejsce drugi i trzeci..czarna30 pisze:Forum ma wyrażny temat" opinie na temat ginekologów" a nie wyciąganie błędów , napisałam swoją opinię, takie mam prawo jak każdy użytkownik i nie będę oczerniać co zrobił żle i dlaczego , mnie nie pasuje i tyle a dla wielu innych kobiet może on być najlepszym i to też należy uszanować !
Flowerekk pisze:Dla mnie Źrebiec jest świetnym fachowcem, prowadził obie moje ciąże, nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń, w przeciwieństwie do innych lekarzy.
Wczesną, to znaczy jak bardzo wczesną? Ja byłam miesiąc po zajściu, 10 dni spóźniał mi się okres i moja Pani dr stwierdziła, że jest pęcherzyk, ale zastrzegła, że to jest 50 % na 50% że coś z tego będzie. Kazała przyjść za 2 tygodnie w celu potwierdzenia, ale już wiedziałam że się rozwinęło, bo okresu dalej nie było a pojawiły się inne objawy ciąży. A jak poszłam potwierdzić to już serduszko było widać jak bijemchloek pisze:Bardzo dziękuje, zdecyduje sie na tego Pana doktora.
Mam pytanie, czy dr źrebiec jest w stanie stwierdzić ciąże we wczesnym stadium czy lepiej zaczekać.
potwierdzam - również moje dwie ciąże prowadził dr Żrebiec - zdecydowanie mogę polecić. Jednak ja osobiście (obecnie) zminiłam lekarza ze względów "problemowej" rejestracji. Sam pan dr jest jak najbardziej w porządku.Flowerekk pisze:Dla mnie Źrebiec jest świetnym fachowcem, prowadził obie moje ciąże, nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń, w przeciwieństwie do innych lekarzy.
Ja też chodzę prywatnie, ale za badania nic nie płacę, bo mój lekarz przyjmuje jednocześnie w przychodni na NFZ i po prostu jak są mi potrzebne jakieś badania to wpadam do przychodni w jakiś jeden umówiony dzień i mi je przepisuje na NFZ. Przecież jestem ubezpieczona to po co mam płacić, wszędzie nic tylko płacić za wizytę zapłać, za badania też, i za ubezpieczenie oczywiście też, trzeba te wydatki minimalizować ile się da.jaslanka86 pisze:nie cale 100zl zaplacisz za te badaniamonisiaa23 pisze:Byłam dzisiaj u pani dr Teleszyńskiej. Przemiła kobieta:) mam pytanie do kogoś kto robił u niej badania hormonalne - ile one kosztują? Byłam dzisiaj na wizycie prywatnej i kazała mi zrobić badania PRL, TSH, LH, FSH i jeszcze jakieś jedne ale nie potrafię odczytać. Idę we wtorek na pobranie krwi ale zapomniałam zapytać o koszt tych badań. Czy któraś z Was orientuje się ile mogą kosztować?
No ja nawet byłam świadkiem jak namawiał moją koleżankę z sali szpitalnej, na obchodzie pyta na kiedy termin porodu a ona mu mówi, że ma na wtedy i wtedy umówioną cesarkę ze swoim lekarzem prowadzącym, a on zbulwersowany niby czemu cesarka i że ma rodzić naturalnie. A dziewczyna miała do terminu jeszcze 2 tygodnie a dziecko już ważyło ponad 4 kilo, młoda dziewczyna, drobna.. Wystraszyła się strasznie. Nie wiem w końcu jak to się skończyło, czy urodziła sn czy cc.malwinkapl pisze:Happy a do którego ginekologa chodzisz jeśli można wiedzieć?
A dziewczyny a miala któraś cesarkę u Źrebca bo słyszlam że strasznie namawia do porodu sn.
Kochane, miałam cesarskie cięcie i powiem szczerze, że podziwiam kobiety, które chcą cesarkę na "żądanie". Również prowadził mnie dr Źrebiec, on też odbierał mój poród. Rodziłam naturalnie, ale niestety akcja porodowa zakończyła się na stole operacyjnym. To, że namawia do porodu naturalnego to akurat plus. Zupełnie inaczej dochodzi się do siebie po naturalnym porodzie, a po cesarce. Różnica niebotyczna. Pionizacja po 8 godzinach, boleść rany, opieka nad dzidziusiem po cesarce do łatwych nie należy, no i nie daj Boże jak dojdą komplikacje, co niestety jest częste. To poważna operacja...makatka pisze:No ja nawet byłam świadkiem jak namawiał moją koleżankę z sali szpitalnej, na obchodzie pyta na kiedy termin porodu a ona mu mówi, że ma na wtedy i wtedy umówioną cesarkę ze swoim lekarzem prowadzącym, a on zbulwersowany niby czemu cesarka i że ma rodzić naturalnie.A dziewczyna miała do terminu jeszcze 2 tygodnie a dziecko już ważyło ponad 4 kilo, młoda dziewczyna, drobna.. Wystraszyła się strasznie. Nie wiem w końcu jak to się skończyło, czy urodziła sn czy cc.malwinkapl pisze:Happy a do którego ginekologa chodzisz jeśli można wiedzieć?
A dziewczyny a miala któraś cesarkę u Źrebca bo słyszlam że strasznie namawia do porodu sn.
ja chodzę do Pietrusa.malwinkapl pisze:Happy a do którego ginekologa chodzisz jeśli można wiedzieć?
A dziewczyny a miala któraś cesarkę u Źrebca bo słyszlam że strasznie namawia do porodu sn.