50 twarzy Greya.Czytalyście?
50 twarzy Greya.Czytalyście?
Czesć ! Kto z Was czytał tą książkę? Jakie są Wasze wrażenia? Sama kiedyś nie chciałam jej czytać, potem naprawdę się wciągnęłam. Teraz zamierzam wybrać się na film. Może ktoś był już? Jak wrażenia?
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Niestety książka niskich lotów, pozostałe dwie części także. Filmu nie oglądałam i nie zamierzam... wg mnie nie warto tracić czasu.
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Byłem na filmie, dla mnie dno i wielce przereklamowany.. w połowie filmu chciałem wyjść.
-
- Ekspert
- Posty: 86
- Rejestracja: 24 października 2012, 20:42
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Nie mogę się nie zgodzić, lepiej poświęcić czas na coś bardziej ambitnego. Przemęczyłam I część, po kolejne na pewno nie sięgnę.rafian pisze:Niestety książka niskich lotów, pozostałe dwie części także. Filmu nie oglądałam i nie zamierzam... wg mnie nie warto tracić czasu.
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Może dlatego, że to książka i film dla kobiet?
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Dla kobiet? Kurcze, muszę się zbadać chyba. Nie przebrnęłam przez ten chłam nawet do połowy.rkoh pisze:Może dlatego, że to książka i film dla kobiet?
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
To, że jest dla kobiet, nie znaczy, że każdej będzie się podobało, chyba to jest oczywiste, że każda może mieć inne preferencje... nie musisz się już czepiać każdego słówka. Harlequin pisze dla kobiet, co nie znaczy, że każda lubi taki gatunek i będzie to czytać.dragoness pisze: Dla kobiet? Kurcze, muszę się zbadać chyba. Nie przebrnęłam przez ten chłam nawet do połowy.
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Do [...].Dlaczego pisiont twaszy greja jest ch*jowe a Lolita nie? bo jest napisana bardziej kunsztownym językiem? słowa ładne, ale nie tyle co puste jak wydmuszki a złe, wypaczone poglądy wpajają w młode duszyczki, które chłoną wszystko jak gąbka.
pisiont twaszy greja>lolita
pisiont twaszy greja>lolita
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Ty tak na poważnie? Porównujesz Nabokova z grafomanką, której nazwiska nawet nie pamiętam?mitoyshi pisze:Do [...].Dlaczego pisiont twaszy greja jest ch*jowe a Lolita nie? bo jest napisana bardziej kunsztownym językiem? słowa ładne, ale nie tyle co puste jak wydmuszki a złe, wypaczone poglądy wpajają w młode duszyczki, które chłoną wszystko jak gąbka.
pisiont twaszy greja>lolita
Niekoniecznie. Dla niespełnionych seksualnie frustratów obu płci To ja już wolę "Pamiętniki Fanny Hill", czy "Wuja Oswalda". Przynajmniej są zabawne.rkoh pisze:Może dlatego, że to książka i film dla kobiet?
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Czytałam wszystkie książki i mi się podobało. Nie rozumiem tego hejtu na książkę i film. Co kto lubi i o gustach się nie dyskutuje. Mówię czytałam Greya i od razu pomyje całego świata na mnie? Nie przesadzajmy. Na film do kina się nie wybieram, zaczekam aż będzie dostępne na internecie i sobie obejrzę. I Harlequiny też czytam
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Faktycznie, gustibus non disputandum est. To nie hejt, tylko przerażenie, że gust się tak ludzkości spaczył. Ja uważam, że to beztreściowy chłam. Finis. Już lepsze "120 dni Sodomy", ale tylko o jedno oczko.joanna99 pisze:Czytałam wszystkie książki i mi się podobało. Nie rozumiem tego hejtu na książkę i film. Co kto lubi i o gustach się nie dyskutuje. Mówię czytałam Greya i od razu pomyje całego świata na mnie? Nie przesadzajmy. Na film do kina się nie wybieram, zaczekam aż będzie dostępne na internecie i sobie obejrzę. I Harlequiny też czytam
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Nikt nie kwestionuje tego co Ty czytasz i o czym,ktoś dobrze zauwazył ,że o gustach sie nie dyskutuje komuś się podobalo a komuś nie ..każdy czyta to co lubi a drugiemu nic do tego ..
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
do dragoness. ]Nikt nie kwestionuje tego co Ty czytasz i o czym,ktoś dobrze zauwazył ,że o gustach sie nie dyskutuje komuś się podobalo a komuś nie ..każdy czyta to co lubi a drugiemu nic do tego ..[/quote]
-
- Bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 12 stycznia 2012, 16:48
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Książki super, film też. Książki lepsze - wyobraźnia działa Jeżeli się komuś nie podoba to ok, niech czyta "W pustyni i w puszczy", nie mam nic przeciwko
Re: 50 twarzy Greya.Czytalyście?
Mnie się podobało Pobudza wyobraźnię i wyostrza apetyt