Alicja Tysiąc

Jak w tytule, nic dodać nic ująć :]
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18414
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: dragoness »

Ja się w tę antykoncepcję dałam wpuścić dwa razy i na tym koniec, więc inni też mogą skorzystać z innych opcji. Fakt, że czytanie ze zrozumieniem w narodzie leży, ale to niestety znak naszych czasów. Konstruktywna dyskusja też kuleje. Ogólnie szkoda mi kobiety, bo wychowanie dzieci to nie zabawa, ale naprawdę mogła pomyśleć wcześniej.
Ypsilon
VIP
VIP
Posty: 522
Rejestracja: 31 marca 2009, 12:21

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: Ypsilon »

Ale skad Ty masz pewnośc, ze ona nie pomyślała? Przeciez jest duża, ma już dzieci, wiec zna przyczyne i skutek. A nawet jeśli nie, to państwo nawaliło bez wzgłedu na to jak doszło do sytuacji, z której sie nie wywiązało nalezycie.
wszelkie działanie zapobiegajce ciązy jest wg mnie antykoncepcją. Powiedz mi jaki odsetek (facetwo głownie chyba) jest gotowy stosowac w seksie takie techniki, zeby nie dopósic do ciązy? Z wykorzystaniem "gumy" są juz problemy niekeidy!
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18414
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: dragoness »

Niestety w dzisiejszych czasach bardzo modne jest przerzucanie odpowiedzialności na innych. Co miało państwo do zrobienia dziecka? Wszyscy są winni, tylko nie sam zainteresowany; morderca miał ciężkie dzieciństwo, a jej pwenie zakazano czytać? Dorosłość polega między innymi na dokonywaniu wyborów i ponoszenia konsekwencji. Jezeli wybrała współżycie bez zabezpieczenia, to niestety konsekwencją tego jest ciąża i nie można zwalać odpowiedzialności na nikogo, poza dwojgiem zainteresowanych/zaangażowanych.
Awatar użytkownika
grzybel
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 439
Rejestracja: 27 lutego 2007, 18:01
Lokalizacja: Jasło

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: grzybel »

zgadzam się z powyższym, że odpowiedzialność jest zrzucana. Lekarz podjął decyzję w jego mniemaniu prawidłową.

A w ogóle ta pani nie znalazła żadnego lekarza, który podjął by się aborcji, skoro stoi, że jak ciąża zagraża poważnie zdrowiu kobiety to można przeprowadzić zabieg? Bo w takim wypadku to jej decyzja czy chce donosić czy nie.
Ypsilon
VIP
VIP
Posty: 522
Rejestracja: 31 marca 2009, 12:21

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: Ypsilon »

Mylisz dwie rzeczy i wciąz zakładasz- nie wiem doprawdy w oparciu o co! - ze kobieta sie nie zabezpieczyła. A nawet jesli nie, to nie znaczy ze dlatego, ze jej sie nie chciało. wciaz trudno tez przebic sie z argumeten, że antykoncepcja, nawet ta najlepsza statystycznie, nie zawsze jest stuprocentowa. jesli zaś "zabezpieczyla sie" po katolicku to Kosciół sam sobie może pogratulowac, ze doprowadzil do takiej sytuacji. Ale tego wszytskiego nie wiemy. Co wiecej- to nie istotne. istotne, ze w zaistnailej sytuacji nie doprosila sie tego, do czego rzekomo miala prawo i państwo słusznie "beknęło". Bo- powtórze- nie uzaleznia sie decyzji w takim przypadku od okolicznosci "zrobienia" dziecka. A na panstwo nie była przecież zła dlatego, że w ogóle zaszła!

Lekarz odmawiajacy aborcji ze wzgledu na sumienie jest winien, albo jego osrodek parcy, wskazac miejsce, gdzie zabieg bedzie mozliwy. Obecnie jednak obserwuje sie naduzycia zaslaniania sie klauzula sumienia nawet jesli to sumienie jest nie co inne niz obecna dyrektywa Watykanu w tym wzgledzie, bo po prostu atmosfera w Polsce wokół aborcji jest gorąca i nikt nie chce sobie robic klopotów. Nawet w sytuacji, gdzie teoretycznie kobieta ma prawo do zabiegu ze wzgledu na zagrożenie zycia czy zdrowia. Podziemie aborcyjne zas kwitnie i ten sam lekarz, ktory w publicznym osrodku zasłania sie klauzula sumienia, w prywatnym gabinecie już czesto "przywróci cykl" bez ceregieli.
Awatar użytkownika
grzybel
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 439
Rejestracja: 27 lutego 2007, 18:01
Lokalizacja: Jasło

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: grzybel »

Nie nie Ypsilon

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że się nie zabezpieczyła i dlatego jest winna. To byłoby szczytem głupiej ignorancji. :D Może źle sformułowałam, sorki

Zgodziłam się tylko, że odpowiedzialność jest zrzucana ze względu na fakt obarczania za to tylko lekarza (w moim mniemaniu jest takie przeświadczenie, i dlatego zadałam pytanie) Bo chyba ta sprawa nie wyglądała tak: Pani przyszła do lekarza, ten odmówił aborcji i nie powiedział gdzie można dokonać zabiegu, po prostu wyszła i założyła sprawę u rzecznika.
grzybel pisze:Lekarz odmawiajacy aborcji ze wzgledu na sumienie jest winien
a to gdzie stoi, bo nie doszperałam. Naprawdę tak jest?
Ypsilon
VIP
VIP
Posty: 522
Rejestracja: 31 marca 2009, 12:21

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: Ypsilon »

Nie doszperalas sie tez calkowicie jawnych badan opinii publicznej nt. in vitro. A gdzie szperalas w ogole skoro sie nie doszperalas? Moze szperanie to nie szukanie, co? A w ogole to nie trzeba szperac, zeby to wiedzic- czy tez domyslic sie- skoro prawo mowi o mozliwosci aborcji w przypadku, w jakim znalazla sie Tysiac. No ktos-raczej nie duchowny ze wzgledu na brak kompetencji albo ostatecznie z powodu kaluzuli sumienia jesli lekarz (gnekolog?)- musi to wykonac, nie?
A kto ma byc niby winny jak nie panstwo, ktore teoretcznie, zeby bylo na zwenatrz ladnie i na pokaz, mowi o takiej a takiej możliwosci, a potem w kontekscie rzeczyiwstsci panujacej w kraju ma to gdzies? Ja tu nie widze zrzucania odpowoedzialnosci na pasntow, ale słuszne jego obwinienie. I juz na pewno nie za zajscie w ciaze, bo nie o to chodzilo.
Tak wiec, w duuuuzym uproszceniu tak to moze wlasnie wygladalo. No bo musiala pojsc do jakiegos lekarza i jakis musial odmowic, prawda? INo i pewnie cos gdzies u kogos załozyła:-)
MalcolmX
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 349
Rejestracja: 17 kwietnia 2010, 09:39

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: MalcolmX »

Jeśli nie chce się zajść w ciążę, to znaczy, że nie chce się mieć dziecka.
Płód, żyjący w łonie matki, to już osobny organizm; a więc nie stanowi on prywatnej własności matki, tak jak nie stanowi jej, już urodzone dziecko.

Dlaczego rząd czy ktokolwiek ma płacić Pani Tysiąc??!! Przecież zachodząc w ciążę miała świadomość, że jest chora - w takim razie dlaczego nie zabezpieczyła się przed ewentualną ciążą? A może było to świadome działanie aby uzyskać odszkodowanie?? Sposoby wyłudzania pieniędzy są najróżniejsze jednak moim zdaniem wykorzystywanie do tego celu bezbronnego dziecka jest okrutne. Rozumiem żal tej Pani, bo jest chora, jednak mogła się zastanowić nad konsekwencjami przed zajściem w ciążę. Żyjemy w XXI wieku i antykoncepcja jest na bardzo wysokim poziomie.

Moim zdaniem, jesli by uznac prawo Alicji do odszkodowania, to winno te prawo egzekwowac je nie mojej kieszeni (podatnika), ale z kieszeni sprawcy. A jak mozna podejrzewac, sprawcą zajscia jest maz Alicji Tysiac - ktory poprzez swoja nieodpowiedzialnosc narazil zone na slepote - o ile ona swiadomie nie wspoluczestniczyla w tym procederze. Prawo do seksu nie jest w takim przypadku prawem do wolnosci dzialania Alicji Tysiac, skoro czynnosc ta mogla powodowac jej klopoty zdrowotne. W zwiazku z tym, ze dzialala nieodpowiedzialnie - to nie polskie prawo jest winne jej slepocie, ale jej maz lub jej nieodpowiedzialne postepowanie. Sytuacja, jaka probuje sie tu naswietlac to sytuacja podobna do tej, w ktorej Unia Europejska chce ukarac sprzedawce noża za to, ze ktos przy jego pomocy popelnil zbrodnie. Nie dajmy sie zwariowac - jesli ktokolwiek ma placic odszkodowanie Alicji Tysiac - to jedynym kto to powinien zrobic jest jej maz!
Dżon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 10 marca 2009, 16:25

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: Dżon »

A tak z innej beczki.

Jak myślicie? Czy za 30 lat córka Alicji Tysiąc będzie mogła zafundować swojej ślepej i schorowanej matce eutanazje? Kto jak kto ale chyba Ona miałaby do tego moralne prawo...?

Wiem, wiem,,, zaraz będą gósy że Eutanazja tylko na wyraźne życzenie.. ale coś tam słyszałem że w Holandii przymierzają się do tego co by po 70 roku życia można zdrowych "eutanować"
Ypsilon
VIP
VIP
Posty: 522
Rejestracja: 31 marca 2009, 12:21

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: Ypsilon »

trzeba najpiew wiedziec co to jest eutanazja i odrozniac naduzycia albo w ogole co innego od wlasciwego zjawiska. I moze podaj źródło owych rewelacji z Holandii.

Ile razy jeszcze zapytam skad macie taka pewnosc, ze Tysiac sie nie zabezpieczyla? Bo zaszla w ciaze? Wiec stad prosty wnisek, ze sie na pewno nie zabezpieczyla, tak?
Ktos, kto identyfikuje sie z Kk nie powinien tez pisac i rekomendowac nowoczesnej antykoncepcji, bo jest niezgodna z nauczaniem Kosciola. Moze wlasnie z niej Tysiac skorzytsala i masz! Wiec moze to Kosciol powinien placic? Bo jesli to z lansowanej przez niego metody korzytsala to moze czuc sie ofiara tej instytucji w tym zakresie. Moż eczuc sie oszukana. I nawet Kosciol powinien teraz łozyc na dziecko zgodnie z zasdada; Dal pan Bóg dzieci, da i na dzieci". Wykonawaca wszak woli bozej na ziemi jest Kosciol w swym mniemaniu.
Prawo do seksu nie jest w takim przypadku prawem do wolnosci dzialania Alicji Tysiac, skoro czynnosc ta mogla powodowac jej klopoty zdrowotne.
Nie ta czynnośc sama w sobie, ale dopiero konsekwecnje.
Poraz kolejny zwroce uwage na to, ze państwo nie uzaleznia mozliwosci legalnej aborcji w przypadku w jakim znalazla sie Tysiac od odpowiedzialnego badź nieodpowoedzianego zachowania seskualnego partnerów. Nie sadze, by powstal taki przepis, ktory bedzie tu czynil rozroznienie:-) państwo nie wcielilo w zycie tego, co postwanowilo na papierze i od tego odwolala sie Tysiac. I slusznie państwo ponosi odpowiedzialnośc.

Juz urodzone dziecko jest niejako przez fakt urodzenia wyodrebnione, choc nadal potrzebuje opoeki i ochrony. Płód więc nie do końca jest odrębny, bo zalezny od organizmu matki.
Dżon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 10 marca 2009, 16:25

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: Dżon »

Ypsilon pisze:I moze podaj źródło owych rewelacji z Holandii.
Czytałem o tym jakieś 2 miesiące temu na stronie Rzeczpospolitej. raczej wiarygodne źródło informacji. :)
Poza tym napisałem że za 30 lat...więc różnie może być...
Ypsilon
VIP
VIP
Posty: 522
Rejestracja: 31 marca 2009, 12:21

Re: Alicja Tysiąc

Post autor: Ypsilon »

Eutanazja nie odnosi sie do zdrowych czy nawet ciezko chorych ludzi, lecz cierpiacych fizycznie w takim stopniu, ze medycyna nie jest w stanie na dziś tego bólu uśniezyć, tak ze kwalifikują się do "uśpienia". Moze jakbys znalazl w sieci link do artykulu to mozna by cos wiecej powiedzieć, a tak...
ODPOWIEDZ