Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Jak w tytule, nic dodać nic ująć :]
Awatar użytkownika
Norman
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 20 września 2010, 14:53

Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: Norman »

Zawsze dziwiła mnie negatywna postawa Kościoła względem antykoncepcji. Przeglądałem właśnie różne strony szukając konkretnych argumentów. Trafiłem między innymi taki artykuł:

"Nawet wśród praktykujących katolików nie należy do rzadkości pogląd, że nauczanie Kościoła na temat antykoncepcji jest zbyt restrykcyjne i wpływa destrukcyjnie na relacje małżeńskie. Przedstawiciele kilkudziesięciu dysydenckich stowarzyszeń katolickich z wielu krajów posunęli się nawet o krok naprzód i zaapelowali w liście otwartym do Benedykta XVI o zniesienie wprowadzonego przez Kościół zakazu antykoncepcji. Jak napisali, sprzeciw Kościoła wobec antykoncepcji ma katastrofalne skutki dla biednych i słabych na całym świecie, stawia w niebezpieczeństwie życie kobiet i naraża miliony osób na ryzyko zarażenia się wirusem HIV. Zrozumienie źródeł i powodów odrzucenia sztucznych metod zapobiegania ciąży dla wielu nie jest sprawą prostą. Dlaczego więc Kościół zakazuje antykoncepcji?

W świetle nauczania Kościoła katolickiego antykoncepcja należy do tzw. uczynków „wewnętrznie złych”, tzn. niczym nieusprawiedliwionych, gdyż sprzeciwia się istocie małżeństwa, którego celem jest wzajemna miłość małżonków i prokreacja. Jan Paweł II w encyklice „Veritatis splendor” uczy, że nie wolno godzić się na wybór mniejszego zła poprzez taki rodzaj rozumowania: lepiej zastosować środki przeciw poczęciu, niż dokonać aborcji.

W akcie małżeńskim małżonkowie muszą się liczyć z możliwością poczęcia dziecka. Struktura aktu seksualnego łączy w sobie dwa aspekty: jednoczący i prokreacyjny. Wyraża się w nim podwójna „mowa ciała”: oblubieńcza i rodzicielska. Akt małżeński jest bowiem integralną jednością sensu oblubieńczego i rodzicielskiego. Antykoncepcja prowadzi natomiast do rozerwania związku między sensem jednoczącym i prokreacyjnym, gdyż celem zbliżenia seksualnego pozostaje tylko rozładowanie napięcia i osiągnięcie przyjemności zmysłowej. Jest wyrazem warunkowej akceptacji partnera, tzn. o ile pozbawiony jest on swej prokreacyjnej zdolności.

Techniki antykoncepcyjne naruszają porządek moralny ustanowiony przez Boga i są wyrazem sprzeciwu wobec Niego. Kiedy bowiem małżonkowie pozbawiają poprzez antykoncepcję swe życie małżeńskie potencjalnej zdolności rodzicielskiej, przypisują sobie, a nie Bogu władzę ostatecznego decydowania o zaistnieniu osoby ludzkiej.

Używanie środków antykoncepcyjnych powoduje także zakłócenia w działaniu zdrowego organizmu. Medycyna potrafi sporządzić szeroki wykaz skutków ubocznych sztucznych metod zapobiegania ciąży, oddziałujących ujemnie na zdrowie kobiety oraz jej przyszłego potomstwa. Negatywna ocena antykoncepcji nie zależy jednak od jej szkodliwości. Gdyby nawet opracowano środki nieszkodliwe dla zdrowia, to i tak ich stosowanie byłoby niemoralne.

Coraz częściej mówi się o złym wpływie antykoncepcji na zdrowie psychiczne. Środki mechaniczne zmniejszają wrażenia seksualne, a tym samym możliwość osiągnięcia pełnej satysfakcji seksualnej. Środki chemiczne obniżają normalne odczuwanie wrażeń seksualnych i zakłócają warunki intymnego zbliżenia przed i po współżyciu. Środki wewnątrzmaciczne zaś wywołują zmiany anatomiczno-fizjologiczne oraz wpływają poprzez układ hormonalny na układ nerwowy kobiety. Akt przerywany powoduje uczucie napięcia związanego z pilnowaniem momentu przerwania zbliżenia i lękiem, że przerwanie to nastąpi zbyt późno, co zmniejsza radość z kontaktu. W praktyce może to doprowadzić do oziębłości seksualnej oraz nerwicy lękowej.

Posługiwanie się środkami antykoncepcyjnymi prowadzi do tzw. postawy „nie” wobec życia. Z reguły bowiem, gdy okażą się one zawodne, wyzwala się agresja wobec poczętego dziecka, które jako niechciane staje się ofiarą aborcji.

Antykoncepcja wiedzie do utrwalenia egoizmu w małżeństwie, sprzeciwia się miłości i odpowiedzialności oraz godności osoby. Używanie środków antykoncepcyjnych sprowadza kobietę do roli rzeczy, przedmiotu użycia, a mężczyznę zwalnia od odpowiedzialności. U podstaw jej stosowania leży brak opanowania i nieumiarkowane szukanie przyjemności seksualnej.

Z punktu widzenia Kościoła nie do przyjęcia jest sposób profilaktyki przed zachorowaniem na AIDS polegający na stosowaniu prezerwatywy. Metoda ta zmniejsza wprawdzie zagrożenie, lecz nie eliminuje go całkowicie. Proponowanie tego środka jest równoznaczne z napędzaniem błędnego koła zachowań, co w konsekwencji prowadzi do kolejnych zarażeń. Najbardziej zagrożone osoby mogą dojść do wniosku, że tryb życia grożący śmiercią po zastosowaniu prezerwatywy stanie się bezpieczny."


Szczerze powiedziawszy nie specjalnie mnie to przekonuje. Odnoszę wrażenie, że Kościół uważa, że wie lepiej ode mnie co czuje, myślę i jak traktuje swoją ukochaną.
Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat. A może ktoś z Was przedstawi jakieś ciekawe i konkretne argumenty za lub przeciw antykoncepcji.
Zapraszam do dyskusji.
Awatar użytkownika
scranik
Początkujący
Początkujący
Posty: 16
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 21:31

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: scranik »

W tych sprawach to Kościół się niestety "błaźni". Ten tekst w niektórych fragmentach mija się z prawdą, a bywa też śmieszny. Pisma naukowe gdzie jest tekstów o seksie od cholery, przedstawiają to całkiem inaczej niż robi to Kościół. I co jak ktoś ma ileśtam dzieci, które wychował a nie chce mieć więcej bo nie utrzyma ich to to jest źle? To jest ten najsłabszy punkt Kościoła, gdzie kompletnie nie przekonał ludzi swoimi argumentami. Ciężko się temu oczywiście dziwić. Moim zdaniem antykoncepcja dopuszczalna, za to aborcja nie.
Awatar użytkownika
Why So Serious?
Guru
Guru
Posty: 134
Rejestracja: 4 września 2010, 14:55

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: Why So Serious? »

Pozostałość cech kościoła z dawnych lat jego świetności, czyli wtykanie nosa w życie prywatne (i nie tylko) wiernych. Chęć kontrolowania wszystkim. Całe szczęście nie żyjemy w wieku XV a XXI i kościół na temat aborcji, antykoncepcji czy czegokolwiek ( aczkolwiek w Polsce i paru innych krajach są wyjątki ) ma tyle do powiedzenia co 6 letnie dziecko o tym czy będzie chodziło do szkoły czy nie.
Nieboszczyk papież JPII, jeśli mnie pamięć nie myli, to zakazał czy "odradzał" używania prezerwatyw ( używanie prezerwatyw czy też jakiejkolwiek antykoncepcji jest przedstawiane negatywnie w polskich szkołach na lekcjach religii ), co spowodowało zwiększenie zachorowań na AIDS, wiele niechcianych, głodnych dzieci w krajach Afryki i innych bardzo ubogich religijnych państw.

Jednym słowem to idiotyzm, a kościół z idiotyzmem miał wiele do czynienia przez ostatnie 2tys. lat i dalej nie widzi nic złego w byciu idiotyczną instytucją. Jedyna bardziej idiotyczna instytucja to ZUS i wspólnota muzułmańska ( tam to dopiero kabarety się dzieją :orany: ).

:padam:
kasiuńcia
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 721
Rejestracja: 17 listopada 2008, 08:21

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: kasiuńcia »

Choć staram się nie udzielać w takich tematach, tym razem muszę.
Wg mnie Kościół nie ma prawa mieszać się w to, czy ktoś stosuje antykoncepcję czy też stosuje naturalne metody. Rozumiem atak na aborcję, ale zażywanie pigułek aborcją nie jest, ale kościół o tym ewidentnie zapomina. Ogólnie rzecz biorąc i skracając to: Władze duchowne twierdzą, że jest t ingerencja w stworzenie człowieka i w naturę, oraz sprzeciwianie się woli Bożej. Co jest kompletną bzdurą, kolejną, którą propaguje kościół powszechny. Chyba każdy oczytany mniej lub więcej człowiek wie, że żadna metoda antykoncepcyjna nie daje 100 procentowej pewności, co za tym idzie dzieciątko może począć się nawet wbrew woli rodziców. Po drugie: Kościół zakazuje aborcji i namawia do płodzenia dzieci, ale nie jest w stanie pomóc w ich wychowaniu. Księża i siostrzyczki nie wiedza co to znaczy wychowanie dziecka, tak, aby nie zabrakło mu niczego, tak aby było to wychowanie pełnowartościowe. Jest to więc puste gadanie Kościoła, który od dawna stara się zawładnąć życiem ludzkim, w każdym możliwym aspekcie. Wiara wiarą, ale nie do wszystkiego ma prawo się mieszać.
To moje zdanie, dziękuję :]
Awatar użytkownika
Norman
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 20 września 2010, 14:53

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: Norman »

Przyznam kasiuńcia, że mam podobne zdanie na ten temat. Czytam i czytam różne artykuły o zakazie antykoncepcji i nadal nie jestem przekonany. Kościół mówi o wchodzeniu człowieka w rolę Boga, o próbie zadecydowania za niego o poczęciu, ale tak jak mówisz żadne środki nie dają 100% pewności, a Bóg jest przecież wszechmogący. Poza tym to, że stosuję antykoncepcje nie ma wpływu na to jak traktuje swoja kobietę, czyli przedmiotowe traktowanie drugiej osoby także odpada, a raczej jeśli ktoś będzie miał kogoś tak traktować to będzie to robił także bez jej stosowania. Wpływ na zdrowie: jest mnóstwo innych, także szkodliwych środków takich jak chociażby alkohol czy papierosy, a Kościół tak nie bębni na ten temat. Jestem otwarty na konkretne argumenty, ale w rożnego rodzaju artykułach napotykam tylko pusty bełkot. Jakby ktoś miał jakieś ciekawe linki to proszę wrzucić.
kasiuńcia
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 721
Rejestracja: 17 listopada 2008, 08:21

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: kasiuńcia »

O przedmiotowym traktowaniu kobiety-Tak to naprawdę bełkot, bo nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.
Może ktoś mi to wyjaśni? Bo ten argument chyba był tylko gadaniem jakiejś władzy duchownej aby tylko gadać.
konto usunięte

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: konto usunięte »

Kościół zakazuje antykoncepcji bo antykoncepcja to jest nienaturalne zjawisko czyli wg. kościoła tak nie ma być. Kościół po prostu nie może pochwalać czegoś niezgodnego z ludzką naturą, czyli antykoncepcji. No i po części ma rację - dziewczyny co łykają tabletki po jakimś czasie brzydną a potem często rodzą niezdrowe dzieci. Z resztą które tabletki są nieszkodliwe dla zdrowia...? Natomiast szkodliwość prezerwatyw - istnieje jakaś? No i te niechciane dzieci. Jak zwykle wiele za i przeciw. Wg mnie: kondony - tak (bo chronią przed ciążą i chorobami), prochy - nie. Nie wiem dlaczego ostatnio wszyscy się tak czepiają tego kościoła, chyba z powodu tej grupki fanatyków spod krzyża... Ja sam do kościoła nie chodzę ale ale uważam że religia katolicka uczy dobrych zachowań.
Awatar użytkownika
Norman
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 20 września 2010, 14:53

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: Norman »

prostak pisze:Kościół zakazuje antykoncepcji bo antykoncepcja to jest nienaturalne zjawisko czyli wg. kościoła tak nie ma być. Kościół po prostu nie może pochwalać czegoś niezgodnego z ludzką naturą, czyli antykoncepcji. No i po części ma rację - dziewczyny co łykają tabletki po jakimś czasie brzydną a potem często rodzą niezdrowe dzieci. Z resztą które tabletki są nieszkodliwe dla zdrowia...? Natomiast szkodliwość prezerwatyw - istnieje jakaś? No i te niechciane dzieci. Jak zwykle wiele za i przeciw. Wg mnie: kondony - tak (bo chronią przed ciążą i chorobami), prochy - nie. Nie wiem dlaczego ostatnio wszyscy się tak czepiają tego kościoła, chyba z powodu tej grupki fanatyków spod krzyża... Ja sam do kościoła nie chodzę ale ale uważam że religia katolicka uczy dobrych zachowań.
No i właśnie nie rozumiem tego szczególnego traktowania antykoncepcji. Alkohol także jest szkodliwy, podobnie jak papierosy czy niewłaściwa dieta. To wszystko ma wpływ na nasze zdrowie i na zdrowie naszych dzieci np.: paląc czy pijąc w czasie ciąży, paląc w obecności dzieci czy chociażby stosując niewłaściwą dietę. Ten kto ma jakieś pojęcie o odżywianiu wie co mówię. Nożem i widelcem kopiemy sobie grób, a kształcąc takie, a nie inne nawyki naszych dzieci także i im w tym pomagamy. Wiem, że może dla niektórych to trochę śmieszne porównanie, ale nie rozumiem tego dlaczego akurat antykoncepcja jest tak wyróżniana skoro jest także wiele innych czynników mających negatywny wpływ na nasze zdrowie czy zdrowie naszych dzieci, wiec ten argument do mnie osobiście nie przemawia. A odnośnie uczenia dobrych zachowań to uważam, że sam Chrystus powinien być tutaj wzorem, a nie religia katolicka w dużym stopniu ukształtowana przez ludzi, ale to moje prywatne zdanie.
Awatar użytkownika
wirgin
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 282
Rejestracja: 17 września 2010, 12:42
Lokalizacja: Jasło

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: wirgin »

To nie te czasy gdzie stosowanie tabletek antykoncepcyjnych powoduje tycie czy inne jak to prostak określiłeś brzydnięcie kobiet. Takie tabletki w dzisiejszym czasie nie mają racji bytu na rynku. Obecnie stosowane pigułki nie tyko chronią przed antykoncepcją, lecz między innymi regulują cykl miesiączkowy, wpływają pozytywnie na cerę, zmniejszają napięcie przedmiesiączkowe i inne pozytywne działania. Warunkiem jest odpowiednie dobranie przez lekarza. Nawet nie biorę pod uwagą co mówi na ten temat Kościół. W tej kwestii są w średniowieczu, a my przecież chcemy korzystać z życia i cieszyć się seksem. Jeżeli miałbym stosować kalendarzyk :rotfl: eh... nie będę kończył bo wszyscy wiedzą jaką ma faktycznie skuteczność i jak go wszyscy powszechnie :dobani: stosują.
Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji? Nasuwa się odpowiedź : będzie się rodzić więcej dzieci, rodziny będą wielodzietne, a za tym uboższe. Będą powstawać problemy, ludzie zaczną szukać oparcia w Bogu. Jak w Bogu to przyjdą do kościoła - jedynego monopolisty. W ten sposób Kościół nakręca sobie koło by dalej działać. Na szczęście ludzie jednak są coraz bardziej świadomi i sami zaczynają decydować o swoim życiu. Kościół powinien zająć się duchowością, a nie zaglądać do naszego portfela czy pod naszą kołdrę jak się kochamy.
Awatar użytkownika
Why So Serious?
Guru
Guru
Posty: 134
Rejestracja: 4 września 2010, 14:55

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: Why So Serious? »

prostak pisze:Natomiast szkodliwość prezerwatyw - istnieje jakaś?
Według kościoła używanie prezerwatyw jest oznaką braku szacunku męża/mężczyzn do ciała żony/kobiet (kościół ma największe prawo do mówienia o szanowaniu kobiet - sarkazm :rotfl: ) .

A realne zagrożenia wynikające z używania prezerwatyw - na pewno jakieś są ale są one minimalne, mało szkodliwe i nie wpływające znacznie na życie człowieka. Chyba, że ktoś ma uczulenie na tworzywo, z którego prezerwatywy są wykonane itp.
Awatar użytkownika
szara eminencja
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 331
Rejestracja: 27 kwietnia 2007, 22:29
Lokalizacja: Niewidomsko

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: szara eminencja »

Why So Serious? pisze: Nieboszczyk papież JPII, jeśli mnie pamięć nie myli, to zakazał czy "odradzał" używania prezerwatyw ( używanie prezerwatyw czy też jakiejkolwiek antykoncepcji jest przedstawiane negatywnie w polskich szkołach na lekcjach religii ), co spowodowało zwiększenie zachorowań na AIDS, wiele niechcianych, głodnych dzieci w krajach Afryki i innych bardzo ubogich religijnych państw.
:rotfl: JPII sprawił że w Afryce urodziło się wiele niechcianych, głodnych dzieci i to AIDS... AAAAA :!: :rotfl:
007
Guru
Guru
Posty: 190
Rejestracja: 2 sierpnia 2010, 14:50

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: 007 »

Kościół ma wewnętrzy problem z klechami :dobani: pedofilami :krzeslem: i najpierw niech się z tym zajmie,a póżniej będzie miał moralne prawo zabierać głos,ale nie :wsciekly: ZAKAZYWAĆ.
Awatar użytkownika
Drapichrust
Guru
Guru
Posty: 180
Rejestracja: 5 września 2007, 14:32
Lokalizacja: Jasło

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: Drapichrust »

Najczęściej wypowiadają się osoby które twierdzą że nie chodzą do kościoła - czyli osoby niewierzące. Ale mające najwięcej do powiedzenia. To jest tak jak bym nie należał do rodziny któregoś z Was forumowicze a wypowiadał się i zabierał zdanie o metodach wychowawczych Waszych rodziców. I pouczał ich co mogą a co nie. Jeżeli się komuś nie podoba nauka kościoła to prosta sprawa. Nie chodzić, nie oceniać i najlepiej nie odzywać się...
N2N
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 442
Rejestracja: 2 marca 2010, 10:09

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: N2N »

007 pisze:Kościół ma wewnętrzy problem z klechami :dobani: pedofilami :krzeslem: i najpierw niech się z tym zajmie,a póżniej będzie miał moralne prawo zabierać głos,ale nie :wsciekly: ZAKAZYWAĆ.
czy tylko księża to pedfile? Z teo co wiem to nie. Ale ludzie są tacy tempi, jak jeden ksiąc na 1000 jest pedofilem, to wszystkich wrzuca się do jednego wora, jak jeden kibic na 100 zle sie zachowuje na stadionie to reszta to i tak bandyci.

Takie rozumowanie w dzisiejszym społeczeństwie.
Awatar użytkownika
Why So Serious?
Guru
Guru
Posty: 134
Rejestracja: 4 września 2010, 14:55

Re: Dlaczego Kościół zakazuje antykoncepcji?

Post autor: Why So Serious? »

@szara eminencja
JPII wypowiadając się negatywnie w stosunku do antykoncepcji - po polsku zakazując - przyczynił się wzrostu zachorowań na AIDS, do spłodzenia wielu niechcianych dzieci i do śmierci milionów ludzi. Teraz pewnie zastanawiasz się jak? Postaram się to wytłumaczyć w taki sposób żebyś to zrozumiał bo widzę, że samodzielnie tego nie przebrniesz.
Jak wiadomo w Afryce jednym z głównych aparatów zajmujących się pomocą tamtejszej ludności jest kościół, który także prowadzi oczywiście nauki katolickie, mówi jak żyć, co jest dobre a co złe. Świeckie instytucje proponują tej ludności stosowania antykoncepcji by zapobiec przyrostowi naturalnemu, który w afryce nie jest zbytnio pożądany. Kościół natomiast w imię nauk papy odradza stosowania tejże drogi zapobiegania narodzin, a że ludność tam jest generalnie łatwowierna i wierzy we wszystko co ksiądz powie to nie używają prezerwatyw bo to dzieło szatana a nikt nie chce smażyć się w piekle przez całą wieczność, do końca końców i całą wieczność dłużej mimo to, że bóg ich kocha.
Tak więc religijni ludzie odmawiają używania prezerwatyw co prowadzi do narodzin dzieci, zakażeń chorobami wenerycznymi, głodu i w końcu śmierci. Tak oto słowa jednego zniedołężniałego starca zabijają miliony osób :ok:

@Drapichrust
Na szczęście jest coś takiego jak forum internetowe gdzie każdy ma prawo wypowiedzenia się na wszelaki temat. Poza tym kościół poczuwa się do odpowiedzialności wypowiadania na dosłownie każdy problem, temat, który go zupełnie nie dotyczy więc dlaczego nie może być odwrotnie? Tylko kościół ma takie prawo? Nie sądzę.

@N2N
1 ksiądz na 1000 to pedofil? Według statystyk 5% księży to pedofile ( 1000 x 0.05 = 50, chyba dobrze liczę :D ). Tak więc na 1000 księży, 50ciu jest pedofilami :D
ODPOWIEDZ