gdzie prezerwatywy
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 410
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, 17:10
- Lokalizacja: z piwnicy sąsiada
Re: gdzie prezerwatywy
No cóż...
Re: gdzie prezerwatywy
w zamian za to kazdego 10-ego dostajecie nasze wyplaty hihihihilenkamii pisze:Ryszard L.S. pisze:Ale przecież to jest chyba normalne, że o antykoncepcję powinna dbać dziewczyna?
Nie no staryyy i co jeszcze???Wytrzeć posprzątać i popieścić??
- Jagoda Fioletowa
- VIP
- Posty: 635
- Rejestracja: 10 lutego 2009, 13:06
- Lokalizacja: RJS/RZE
Re: gdzie prezerwatywy
Już sobie tak nie pochlebiaj. Teraz kobiety są niezależne i same zarabiają na swoje potrzebyluki666 pisze:w zamian za to kazdego 10-ego dostajecie nasze wyplaty hihihihi
To tak a propos, bo widzę, że wierzysz w dawno obalone już stereotypy. Baba w chołpie przy garach a chłop w robocie.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 410
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, 17:10
- Lokalizacja: z piwnicy sąsiada
Re: gdzie prezerwatywy
Uwielbiam równouprawnienie kobiet, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba wnieść szafę na 4 piętro
Re: gdzie prezerwatywy
Uwielbiam Twoje prowokacyjne posty! Serio. Równouprawnienie będzie wtedy, gdy zobaczę kobitkę obsługującą młot pneumatyczny i faceta w ciąży. Parytety mnie obrażają. Prezerwatywa, to jak lizanie loda przez szybę. Złośliwie rzecz o antykoncepcji ujmując, ja, jeśli chcę coś mieć zrobione dobrze, robię to sama. Dotyczy to przede wszystkim właśnie antykoncepcji. A meble na trzecie piętro wnosiłam. Sama.Ryszard L.S. pisze:Uwielbiam równouprawnienie kobiet, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba wnieść szafę na 4 piętro
Re: gdzie prezerwatywy
Dragoness wierz miże prędzej zobaczysz kobietę obsługującą młot pneumatyczny niż faceta w ciąży
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 410
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, 17:10
- Lokalizacja: z piwnicy sąsiada
Re: gdzie prezerwatywy
Lubię inteligentne kobiety! Szkoda, że jest ich tak niewieleZłośliwie rzecz o antykoncepcji ujmując, ja, jeśli chcę coś mieć zrobione dobrze, robię to sama
To był zapewne taboret do kuchni...A meble na trzecie piętro wnosiłam. Sama.
Re: gdzie prezerwatywy
A właśnie, że szafa... A inteligentnych kobiet jest sporo, tylko się nie afiszują.Ryszard L.S. pisze:Lubię inteligentne kobiety! Szkoda, że jest ich tak niewieleZłośliwie rzecz o antykoncepcji ujmując, ja, jeśli chcę coś mieć zrobione dobrze, robię to samaTo był zapewne taboret do kuchni...A meble na trzecie piętro wnosiłam. Sama.
Re: gdzie prezerwatywy
oj ludzie ludzie;d
Re: gdzie prezerwatywy
A ja uwazam ze najlepsze sa PLASTRY...
Re: gdzie prezerwatywy
Prezerwatywy są do niczego. Kalendarzyk rządzi. Chociaż dość trudno go założyć...
Re: gdzie prezerwatywy
Ciężko go zwinąć. Okładka przeszkadza...oth pisze:Prezerwatywy są do niczego. Kalendarzyk rządzi. Chociaż dość trudno go założyć...
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 397
- Rejestracja: 12 marca 2010, 12:57
Re: gdzie prezerwatywy
Złośliwie rzecz o antykoncepcji ujmując, ja, jeśli chcę coś mieć zrobione dobrze, robię to sama
Zaraz............ skoro wątek o prezerwatywach i (jak by nie patrzył) seksie, to CO robisz sama w związku z tym?
Nooo ... pomijam że w innych wątkach nie zawsze utożsamiam się z Twoimi poglądami. Ale to "jeśli chcę coś mieć zrobione dobrze, robię to sama" podoba mi się baaaardzo,
Zaraz............ skoro wątek o prezerwatywach i (jak by nie patrzył) seksie, to CO robisz sama w związku z tym?
Nooo ... pomijam że w innych wątkach nie zawsze utożsamiam się z Twoimi poglądami. Ale to "jeśli chcę coś mieć zrobione dobrze, robię to sama" podoba mi się baaaardzo,
Re: gdzie prezerwatywy
Nie zdaję się w sprawach antykoncepcji na faceta, a swoim uczniom doradzam, aby również nie zdawali się na drugą "stronę". No a do seksu to raczej już trzeba dwojga, tak jak do tanga. A co do prezerwatyw, to lepsze rydz jak nic, zwłaszcza przy jednorazowych kontaktach. No bo w stałym zwiążku można pomyśleć o czymś mniej "plastikowym".
Re: gdzie prezerwatywy
Polecam:) dodam do tego ze mozna kupic zapachowe:)Jagoda Fioletowa pisze:Na allegro! tylko durex, sprawdzone 1 prezerwatywa 1 zł. naprawdę się opłaca. Paczka przychodzi z samymi gumkami (dyskretnie, nie widać zawartości) ,,luzem" bez opakowań. dlatego jest taniej.