zdrada...

Jak w tytule, nic dodać nic ująć :]
ptasznik
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 11 maja 2010, 15:20

Re: zdrada...

Post autor: ptasznik »

to i ja jeszcze dorzucę swoje stwierdzenie ;)
"Jeśli jeden to za mało,to i tysiąc nie będzie za dużo" :]
niunia1717
Weteran
Weteran
Posty: 76
Rejestracja: 10 czerwca 2010, 22:28

Re: zdrada...

Post autor: niunia1717 »

Milość nie mija lecz wiecznie trwa a zdrada ja niszczy od wielu juz lat...
sebastiano19
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 203
Rejestracja: 29 lipca 2010, 15:25

Re: zdrada...

Post autor: sebastiano19 »

php_symfony2 pisze:Trzreba umieć wybaczać najpierw.Ale jak to zrobić jak to tak mocno boli. :zly:


nie wolno się uczyć wybaczać zdrad, chyba że chce się być czyimś popychadłem przez resztę wspólnego życia..

ciągle filować i węszyć czy aby to się nie powtórzy tego chcecie? czy może nauczycie się wmawiać sobie, że nic się nie stało i żyć z ciężarem ??

ktoś kto zdradza nie jest wart drugiej osoby i chyba tyle mam do powiedzenia..
onomatopeja
Guru
Guru
Posty: 122
Rejestracja: 8 lutego 2012, 22:10

Re: zdrada...

Post autor: onomatopeja »

nie nie nie nie wybacza się zdrady!!!!!!!!! Wybaczysz raz, a później do końca życia będziesz podejrzewał ukochaną, ukochanego.. czy aby poraz kolejny mu coś do głowy nie przyszło..
mija
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 460
Rejestracja: 3 października 2011, 13:34

Re: zdrada...

Post autor: mija »

Racja zdradzi raz może zdradzić kolejny , ale chyba każdemu można dać drugą szanse.Wydaje mi się że to też zależy czy było to jednorazowe czy jakiś romans który mógł trwać kilka miesięcy lub dłużej to wtedy troche zmienia postać rzeczy :znudzony:
rrthc82
Guru
Guru
Posty: 109
Rejestracja: 22 lutego 2012, 13:49

Re: zdrada...

Post autor: rrthc82 »

nie ma znaczenia czy tylko jeden raz czy to bylo cykliczne...
zdrada jest zdrada i nigdy nie wolno jej wybaczac ,no chyba ze chce sie siebie na sile robic szczesliwym ,ale na dluzsza mete tak sie nie da bo to pozostaje w czlowieku i zawsze beda jakies podejrzenia...
jesusmyname
Guru
Guru
Posty: 168
Rejestracja: 22 marca 2012, 16:42

Re: zdrada...

Post autor: jesusmyname »

Jak ktoś już raz zdradzi, to nie widzę przeszkód, żeby nie zrobił tego kolejne razy.

Nie dziwie się, że do tego dochodzi, bo związki nie są budowane na miłości, tylko na potrzebie bycia z kimś, albo dla wygody.
Jeśli ktoś Tobie mówi ''miłość to nie wszystko'' i wchodzi w kolejny związek, to co jest fundamentem tego związku.
Osoby świadome swoich uczuć nigdy nie zdradzą, bo krzywdzenie ukochanej osoby jest ostatnią rzeczą na świecie jaką by zrobiły.
N_
VIP
VIP
Posty: 1337
Rejestracja: 17 sierpnia 2006, 11:40

Re: zdrada...

Post autor: N_ »

sebastiano19 pisze:
php_symfony2 pisze:Trzreba umieć wybaczać najpierw.Ale jak to zrobić jak to tak mocno boli. :zly:


nie wolno się uczyć wybaczać zdrad, chyba że chce się być czyimś popychadłem przez resztę wspólnego życia..

ciągle filować i węszyć czy aby to się nie powtórzy tego chcecie? czy może nauczycie się wmawiać sobie, że nic się nie stało i żyć z ciężarem ??

ktoś kto zdradza nie jest wart drugiej osoby i chyba tyle mam do powiedzenia..

Hehehe i kto to mówi :P
zakrętka
Debiutant
Debiutant
Posty: 5
Rejestracja: 12 kwietnia 2012, 10:06

Re: zdrada...

Post autor: zakrętka »

no ciężki temat, niektórym parom udaje się i to przetrwać, wszystko zależy od dojrzałości etapu związku, w ogóle od ludzie, ale generalnie chyba jest to największa krzywda którą można sobie zrobić, jak ktoś potrafi żyć ze zdradzającym permanetnie i jeszcze mówi że wybacza to znaczy że nie wie czym jest miłość i czym jest wybaczenie
nitro
VIP
VIP
Posty: 822
Rejestracja: 28 lutego 2012, 11:46

Re: zdrada...

Post autor: nitro »

jesusmyname pisze:związki nie są budowane na miłości, tylko na potrzebie bycia z kimś, albo dla wygody.

Osoby świadome swoich uczuć nigdy nie zdradzą, bo krzywdzenie ukochanej osoby jest ostatnią rzeczą na świecie jaką by zrobiły.
Chyba nie bo trzeba rozróżnić zdradę od zdrady :) są różne rodzaje zdrad... a pozatym niema się czym przejmować, miłość jest fikcją literacką ;)
Awatar użytkownika
kwas
Weteran
Weteran
Posty: 71
Rejestracja: 28 marca 2012, 00:21

Re: zdrada...

Post autor: kwas »

Za zdradę pod ścianę i kula w łeb albo ukamienować!!!
zakrętka
Debiutant
Debiutant
Posty: 5
Rejestracja: 12 kwietnia 2012, 10:06

Re: zdrada...

Post autor: zakrętka »

zdrada boli nie tylko jeżeli dotyczy kochanków, boli też jeżeli dotyczy przyjaciół albo rodziny, generalnie jak zaufaliśmy komuś bliskiemu to nie oczekujemy od niego noża w plecy, więc gdy tak się dzieje naturalnym jest że nie zawsze wiemy jak sobie z tym poradzić
Awatar użytkownika
paulo06
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 373
Rejestracja: 4 października 2012, 13:54

Re: zdrada...

Post autor: paulo06 »

można, ale ja nie popełnie drugi raz tego samgo błedu i nie wybacze juz. Kiedys wybaczyłam a potem on znowu to zrobił .moim zdaniem nie warto
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18360
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: zdrada...

Post autor: dragoness »

Parę razy mnie to spotkało i takim osobom nie ufam już za grosz. Dlatego generalnie lepiej wchodzić w "związki" ze zwierzakami http://www.facebook.com/#!/photo.php?fb ... =1&theater
tomek124
Debiutant
Debiutant
Posty: 1
Rejestracja: 5 grudnia 2012, 12:09

Re: zdrada...

Post autor: tomek124 »

Ogólnie ciężka sprawa- ja nigdy nie wybaczę ale nie wiem jak to jest ja ma się dzieci.
ODPOWIEDZ