Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

O wszystkim, czyli o niczym...
Architekt
VIP
VIP
Posty: 580
Rejestracja: 21 września 2009, 18:09

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: Architekt »

Jozin pisze:
warez pisze:Ciekaw jestem jakie sumy szykujecie w tym sezonie dla "czarnych". Niebieski banknot, zielony, a może pomarańczowy? :] Proszę o opinie.
Ja szykuję zamkniete drzwi, nie mam zamiaru paść czarnego wieprza.
czyli terapia farmakologiczna nie działa... smutne, trzeba będzie izolować od społeczeństwa
Jozin
VIP
VIP
Posty: 3847
Rejestracja: 22 lipca 2010, 23:01
Lokalizacja: pisowski Ciemnogród

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: Jozin »

Architekt pisze:
Jozin pisze:
warez pisze:Ciekaw jestem jakie sumy szykujecie w tym sezonie dla "czarnych". Niebieski banknot, zielony, a może pomarańczowy? :] Proszę o opinie.
Ja szykuję zamkniete drzwi, nie mam zamiaru paść czarnego wieprza.
czyli terapia farmakologiczna nie działa... smutne, trzeba będzie izolować od społeczeństwa
Sam się pajacu izoluj, moja kasa- moja sprawa. A tucz czarnego wieprza nie jest jeszcze obowiązkowy. Na szczęście.......
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18367
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: dragoness »

Taa, no i właśnie chyba o to chodziło inicjatorowi wątku, który prawdopodobnie pisze pracę z socjologii tłumu ze szczególnym uwzględnieniem "mowy nienawiści". Będzie miał materiał nie tylko na licencjat, ale na magisterkę i doktorat.
warez
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 431
Rejestracja: 28 lutego 2012, 13:11

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: warez »

dragoness pisze:Taa, no i właśnie chyba o to chodziło inicjatorowi wątku, który prawdopodobnie pisze pracę z socjologii tłumu ze szczególnym uwzględnieniem "mowy nienawiści". Będzie miał materiał nie tylko na licencjat, ale na magisterkę i doktorat.
Dokładnie chodziło mi aby sprowokować takiego pieniacza jak ty. Masz już chyba profesurę z postów. Czytałem twoją lekturę - dno. :hurra:
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18367
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: dragoness »

warez pisze:
dragoness pisze:Taa, no i właśnie chyba o to chodziło inicjatorowi wątku, który prawdopodobnie pisze pracę z socjologii tłumu ze szczególnym uwzględnieniem "mowy nienawiści". Będzie miał materiał nie tylko na licencjat, ale na magisterkę i doktorat.
Dokładnie chodziło mi aby sprowokować takiego pieniacza jak ty. Masz już chyba profesurę z postów. Czytałem twoją lekturę - dno. :hurra:
Sprawdź misiaczku w słowniku znaczenie słowa "pieniacz" wraz z etymologią, to może pogadamy. Mojej lektury na pewno nie czytałeś, bo nie wiesz co czytam :rotfl: Co do postów, przynajmniej jednak coś przeczytałeś, oprócz "kiblowej" gazetki z Kauflandu, czy Przeglądu Sportowego. Gratuluję! :super: To, że nie wyciągnąłeś wniosków, nie moja wina. Nobody's perfect.
warez
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 431
Rejestracja: 28 lutego 2012, 13:11

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: warez »

dragoness pisze:
warez pisze:
dragoness pisze:Taa, no i właśnie chyba o to chodziło inicjatorowi wątku, który prawdopodobnie pisze pracę z socjologii tłumu ze szczególnym uwzględnieniem "mowy nienawiści". Będzie miał materiał nie tylko na licencjat, ale na magisterkę i doktorat.
Dokładnie chodziło mi aby sprowokować takiego pieniacza jak ty. Masz już chyba profesurę z postów. Czytałem twoją lekturę - dno. :hurra:
Sprawdź misiaczku w słowniku znaczenie słowa "pieniacz" wraz z etymologią, to może pogadamy. Mojej lektury na pewno nie czytałeś, bo nie wiesz co czytam :rotfl: Co do postów, przynajmniej jednak coś przeczytałeś, oprócz "kiblowej" gazetki z Kauflandu, czy Przeglądu Sportowego. Gratuluję! :super: To, że nie wyciągnąłeś wniosków, nie moja wina. Nobody's perfect.
Podobno pomaga noszenie czerwonej nitki na nadgarstku. A tak w ogóle, dlaczego do księdza nie pójdziesz? :oczami: - to może ty pójdziesz?
Architekt
VIP
VIP
Posty: 580
Rejestracja: 21 września 2009, 18:09

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: Architekt »

Jozin pisze: Sam się pajacu izoluj, moja kasa- moja sprawa. A tucz czarnego wieprza nie jest jeszcze obowiązkowy. Na szczęście.......
raczej miałem na myśli twoją fobię ... no ale tłumaczenie choremu jego choroby... chmmm bezcelowe
Architekt
VIP
VIP
Posty: 580
Rejestracja: 21 września 2009, 18:09

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: Architekt »

dragoness pisze:Taa, no i właśnie chyba o to chodziło inicjatorowi wątku, który prawdopodobnie pisze pracę z socjologii tłumu ze szczególnym uwzględnieniem "mowy nienawiści". Będzie miał materiał nie tylko na licencjat, ale na magisterkę i doktorat.
i powiem Ci, że ma ułatwione zadanie bo dobór pacjentów spory :D
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18367
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: dragoness »

Podobno pomaga noszenie czerwonej nitki na nadgarstku. A tak w ogóle, dlaczego do księdza nie pójdziesz?
Zaczynasz mnie po wątkach ścigać, to już prawie molestowanie :hyhy: Kolejny raz polecam, żebyś jednak pozwolił ironii ugryźć się w tyłek, naprawdę. To ja piętnuję zabobony, a ty się mnie czepiasz? :mur: Wyluzuj, facet, naprawdę.
warez
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 431
Rejestracja: 28 lutego 2012, 13:11

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: warez »

dragoness pisze:
Podobno pomaga noszenie czerwonej nitki na nadgarstku. A tak w ogóle, dlaczego do księdza nie pójdziesz?
Zaczynasz mnie po wątkach ścigać, to już prawie molestowanie :hyhy: Kolejny raz polecam, żebyś jednak pozwolił ironii ugryźć się w tyłek, naprawdę. To ja piętnuję zabobony, a ty się mnie czepiasz? :mur: Wyluzuj, facet, naprawdę.
Bez jaj
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18367
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: dragoness »

warez pisze:
dragoness pisze:
Podobno pomaga noszenie czerwonej nitki na nadgarstku. A tak w ogóle, dlaczego do księdza nie pójdziesz?
Zaczynasz mnie po wątkach ścigać, to już prawie molestowanie :hyhy: Kolejny raz polecam, żebyś jednak pozwolił ironii ugryźć się w tyłek, naprawdę. To ja piętnuję zabobony, a ty się mnie czepiasz? :mur: Wyluzuj, facet, naprawdę.
Bez jaj
A, to wspólczuję.
dado
VIP
VIP
Posty: 656
Rejestracja: 5 lipca 2006, 09:26
Lokalizacja: Jasło

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: dado »

Wydaje mi się, że zakładający ten post (identyczny był zresztą w zeszłym roku) jest po prostu szczęśliwy, tudzież podniecony czytając, jak ludzie na forum wyzywają się i obrażają. Już udało mu się osiągnąć efekt, zaledwie dwie strony a jadu i chamstwa sporo.
Panie warez - masz swoje mocno wyraziste przekonania, które często eksponujesz na forum, nikt i nic nie zmusi cię do ich zmiany. Więc zakładanie takich tematów, które już w tytule sugerują twoje stanowisko w danej sprawie, świadczy o jednym -lubisz ludzi poróżniać, lubisz, jak ludzie sobie do gardeł skaczą, lubisz SAM w tym anonimowym świecie poużywać sobie, powyzywać ludzi i ogołnie zmieszać z gónem każdego, kto nie myśłi jak Ty. Jesteś przykładem zakompleksionego polaczka, który zapewne niczego wielkiego w życiu nie osiągnął, a innym wszystkiego zazdrości.
Dla przykładu, Twoje dwa posty z ostatnich kilku dni:
Lepsze to niż jakieś tam szarpidruty, tupu Nergal, Guns'N Roses itp... Nie cierpię muzyki gdzie agresywnie gra gitara. Tych brudasów niechlujów pozamykał bym w łaźniach i umył bym ze szlaufa. Ogólnie Rock kojarzy mi się z brudasami na scenie i chodniku.
warezPrzyjaciel Forum
Czy ostatnio założony przez ciebie wątek:
Irytują mnie nazwy wiosek takie jak np. Gnojnik, Szczurowa, Duląbka, Harklowa /co oni tam harkają?/, Potakówka...
Czy nie ma w Polsce możliwości zmiany nazw na bardziej przyjazne i nie poniżające ich mieszkańców.
Jeżeli pada słowo w Lubczy - to od razu ciśnie się tekst: Jak w Lubczy nie zad...pczy, to w Wróblowy ni ma mowy...
Potakówka - jak osioł co potakuje. patataj patataj....
Dno,dno,szambo i pół metra mułu.....
Pikaczu
Weteran
Weteran
Posty: 74
Rejestracja: 3 lipca 2011, 11:16

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: Pikaczu »

Daje ten co che ..-psy szczekają a karawana jedzie dalej..
Zboczenia maja różne postacie...Tutaj jak widzę jest ktoś bardzo podniecony jak się będzie bluzgało kościół i księży...
greg@@
Guru
Guru
Posty: 184
Rejestracja: 26 marca 2011, 09:17

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: greg@@ »

Nie będę dokładał się do ich nowych samochodów,kochanek,kochanków, nie będę łożył na ich dzieci. :zly:
aleczka
Guru
Guru
Posty: 184
Rejestracja: 5 października 2010, 10:57

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

Post autor: aleczka »

ja wierzę w Boga a On nie woła o pieniądze ...nie daję księżą kasy gdyż uważam że mają więcej niż ja :zalamany:
ODPOWIEDZ