Strona 42 z 46

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 11:49
autor: Jozin
juve_fan pisze:
Jozin pisze:
juve_fan pisze:Jozin poczyta trochę raportow GW i obejrzy relacje z TVN i juz wie, że to wsrod księży jest największy odsetek pedofilów. Nie przejmuj się nie tylko Tobie kolego sprali mozg. To nie jest twoja wina, że zamiast dziennikarzy mamy dzisiaj funkcjonariuszy, więc nie miej do siebie pretensji.

W tajemnicy powiem Ci, że wedlug badań duzo mocniejsze skłonności pedofilskie przejawiają homoseksualiści, ale nie mów tego nigdy na głos, bo twoj biznes AGD długo nie przetrwa. Naukowcy, którzy to ujawnili już dawno temu zostali wypluci przez system.
I znowu z braku argumentów przytyk ad personam, zapewne za to pytanie o pedofilię wśród politologów. :hyhy:
Ostatnią lodówkę sprzedałem jakieś 7 lat temu, teraz robię w czym innym więc nie ma obaw. Ale dla Was to przecież bez różnicy prawda ??? :padam:

Dragoness, a jakie wyroki zapadły w sprawie jasielskiej szajki pedagogiczno-pedofilskiej ???
Stary pisząc o tym, że masz biznes AGD atakuję Cię personalnie? Jakieś kompleksy, że się tym trudniłeś? Nie czaję w ogóle.
PS: Pedofilia to księża, a PiS to naziści. No nie Jozin?

@piotrek Ty naprawdę nie wyczuwasz ironii? :)
Gdzie napisałem, że mam biznes AGD ?
Uczepiliście się tych lodówek jak w wątku o outlecie AGD-rtv próbowałem podzielić się doświadczeniem na tym polu..... Przynajmniej nie byłem nigdy pasożytem budżetowym jak co po niektórzy.....a i o ludziach się sporo dowiedziałem....Kompleksów nie mam związanych z tym żadnych bo sporo się w tym czasie nauczyłem rzeczy, które teraz wykorzystuję- nie poszło na marne.
Kompleksy to widać wy posiadacie skoro cały czas nawiązujecie do tego.
To mniej więcej tak jak ja bym wam zarzucał, że szczaliście pod siebie kiedyś tam.... :hyhy:
Ale czego ja wymagam od pisowców. To przecież taki stan umysłu - My Pany- Wy chamy.......

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 11:53
autor: dragoness
Dragoness, a jakie wyroki zapadły w sprawie jasielskiej szajki pedagogiczno-pedofilskiej ???
Ty jesteś z Jasła w ogóle? Chyba nie, bo jakbyś był, to potrafiłbyś wskazać palcem wuefistów zapraszających do kantorka dziewczynki, albo zmuszonych, żeby się z "pukniętą" licealistką ożenić. Wracam do Trynkiewicza upierdliwie. Wiesz KIM był?

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 12:02
autor: juve_fan
@Jozinku Zawsze alergicznie na to reagujesz, dlatego pytam. Nie widzę nic złego w tym, że ktoś sprzedaje lodówki, suszarki czy telewizory. Ty jednak zawsze traktujesz to jako ad personam. Odwdzięczasz się zresztą tym samym nazywając mnie pasożytem budżetowym, co mnie ani ziębi, ani grzeje. Zabawne jest również to, że zawsze zwracasz się do mnie w drugiej osobie liczby mnogiej. Schlebia mi to i za to (i za działanie propisowskie) dajesz się lubić:)

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 12:39
autor: Jozin
dragoness pisze:
Dragoness, a jakie wyroki zapadły w sprawie jasielskiej szajki pedagogiczno-pedofilskiej ???
Ty jesteś z Jasła w ogóle? Chyba nie, bo jakbyś był, to potrafiłbyś wskazać palcem wuefistów zapraszających do kantorka dziewczynki, albo zmuszonych, żeby się z "pukniętą" licealistką ożenić. Wracam do Trynkiewicza upierdliwie. Wiesz KIM był?
No niestety nie jestem autochtoniczną ludnością miejscową, podobnie jak i Ty....
Czy "puknięcie " licealistki to jeszcze pedofilia ?
Za moich czasów do liceum szło sie w wieku 15 lat....ale to już było chwile temu....
A co z tymi wyrokami ? Zapadły jakieś ?

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 12:43
autor: Jozin
juve_fan pisze:@Jozinku Zawsze alergicznie na to reagujesz, dlatego pytam. Nie widzę nic złego w tym, że ktoś sprzedaje lodówki, suszarki czy telewizory. Ty jednak zawsze traktujesz to jako ad personam. Odwdzięczasz się zresztą tym samym nazywając mnie pasożytem budżetowym, co mnie ani ziębi, ani grzeje. Zabawne jest również to, że zawsze zwracasz się do mnie w drugiej osobie liczby mnogiej. Schlebia mi to i za to (i za działanie propisowskie) dajesz się lubić:)
A to teraz rozumiem, kompleks pasożyta budżetowego.. To wiele tłumaczy ;)
Wiele bym dał by zobaczyć Twoje samodzielne poczynania na rynku....nawet bardzo wiele :hyhy: :hyhy: :hyhy: Ale tam trzeba za....lać, karku nadstawiać i ryzykować.....
Ale po co skoro matka partyja nakarmi, odzieje i przytuli prawda ?
I nic to, że czasem trzeba się ogolić z zamkniętymi oczami prawda ? Czego się nie zrobi dla miseczki.... Z resztą Ty i Twoi kolesie dobrze o tym wiecie... :hyhy:

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 12:45
autor: dragoness
jakie cholera wyroki? Żeby był wyrok, ktoś to musi zgłosić, nie? Odnoszę wrażenie, że panowało na to społeczne przyzwolenie po prostu. Więc nie ma się co czepiać jednej grupy społecznej (lekarzy molestujących pacjentki też znalazłoby się trochę, był nawet psycholog dziecięcy - pedofil), ale do Twojego aktualnego światopoglądu pasują księża, więc tylko ich się czepiasz. Ad rem, wizyty duszpasterskie zakończone, więc proponuję zakończyć jałową dyskusję do przyszłego roku.

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 13:00
autor: Jozin
dragoness pisze:jakie cholera wyroki? Żeby był wyrok, ktoś to musi zgłosić, nie? Odnoszę wrażenie, że panowało na to społeczne przyzwolenie po prostu. Więc nie ma się co czepiać jednej grupy społecznej (lekarzy molestujących pacjentki też znalazłoby się trochę, był nawet psycholog dziecięcy - pedofil), ale do Twojego aktualnego światopoglądu pasują księża, więc tylko ich się czepiasz. Ad rem, wizyty duszpasterskie zakończone, więc proponuję zakończyć jałową dyskusję do przyszłego roku.
To dlaczego nie zostało to zgłoszone ???

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 13:20
autor: dragoness
Jozin pisze:
dragoness pisze:jakie cholera wyroki? Żeby był wyrok, ktoś to musi zgłosić, nie? Odnoszę wrażenie, że panowało na to społeczne przyzwolenie po prostu. Więc nie ma się co czepiać jednej grupy społecznej (lekarzy molestujących pacjentki też znalazłoby się trochę, był nawet psycholog dziecięcy - pedofil), ale do Twojego aktualnego światopoglądu pasują księża, więc tylko ich się czepiasz. Ad rem, wizyty duszpasterskie zakończone, więc proponuję zakończyć jałową dyskusję do przyszłego roku.
To dlaczego nie zostało to zgłoszone ???
Zgłaszają chyba bezpośrednio zainteresowani, prawda? Nie można zgłosić na policję pogłosek. Moją córkę też zapraszał, ale załatwiła sprawę sama. W sumie szkoda... miałabym tylko dylemat, czy pozostawić sprawę jasielskim "organom", czy połamać gnojowi łapy osobiście. Ale offtopujemy tu straszliwie, więc chyba czas z tym skończyć. Jeśli interesuje cię ta sprawa, to mogę napisać więcej na priv.

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 13:25
autor: juve_fan
Jozin pisze:
juve_fan pisze:@Jozinku Zawsze alergicznie na to reagujesz, dlatego pytam. Nie widzę nic złego w tym, że ktoś sprzedaje lodówki, suszarki czy telewizory. Ty jednak zawsze traktujesz to jako ad personam. Odwdzięczasz się zresztą tym samym nazywając mnie pasożytem budżetowym, co mnie ani ziębi, ani grzeje. Zabawne jest również to, że zawsze zwracasz się do mnie w drugiej osobie liczby mnogiej. Schlebia mi to i za to (i za działanie propisowskie) dajesz się lubić:)
A to teraz rozumiem, kompleks pasożyta budżetowego.. To wiele tłumaczy ;)
Wiele bym dał by zobaczyć Twoje samodzielne poczynania na rynku....nawet bardzo wiele :hyhy: :hyhy: :hyhy: Ale tam trzeba za....lać, karku nadstawiać i ryzykować.....
Ale po co skoro matka partyja nakarmi, odzieje i przytuli prawda ?
I nic to, że czasem trzeba się ogolić z zamkniętymi oczami prawda ? Czego się nie zrobi dla miseczki.... Z resztą Ty i Twoi kolesie dobrze o tym wiecie... :hyhy:
Nie tylko matka partyja karmi, dlatego można się golić na spokoju. A oczy w podłogę spuszczają ci, którzy się zeszmacili w imię własnych korzyści. Mi jeszcze się to nie zdarzyło i raczej nie zdarzy, bo kręgosłup mam twardy, co wielu musi bardzo boleć. Oj boli...

PS: Mam na co dzień do czynienia z handlem i nie widzę w tym czegoś ponad ludzką miarę. Co prawda zajmuje się tam tylko strefą związaną z promocją oraz "webmasteringiem" i tylko po godzinach, ale układy, układziki i zagrywki poniżej pasa występują tam chyba częściej niż w tej znienawidzonej przez wszystkich polityce. Pomijam kwestie konkurencji, układów z producentami, pośrednikami itp. Dlatego jak ktoś wytyka paluchami moralność w polityce, działając w biznesie to mogę się tylko szyderczo uśmiechnąć i burknąć: "bitch, please...".

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 13:41
autor: Jozin
Co ty wiesz o handlu......
Handel to nie tylko towar na półce :hyhy:

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 14:11
autor: juve_fan
Jozin pisze:Co ty wiesz o handlu......
Handel to nie tylko towar na półce :hyhy:
Co wiem to napisałem Ci powyżej, bo się stykam z tą materią (ekspertem nie jestem, a raczej obserwatorem, odwalającym swoją działkę za określone profity). Polityka czy biznes to jeden ciul, bo wszędzie znajdziesz kanalie i leszczy. Nie wiem, jaki jest/był twój status, ale ty, albo ktoś tobie wchodzi bez wazeliny w tym "szlachetnym wolnym rynku" :) Najlepiej więc nie uzależniać się od żadnej z tych dziedzin, a traktować je instrumentalnie.

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 14:26
autor: człowiek z lasu
Piotruś, jak każdy forumowy superman, na podstawie kilku zdań ocenił człowieka, z którego poglądami się nie zgadza, a o których nic nie wie. Ocena jest niezwykle surowa. Co więcej, w przebłysku geniuszu odkrył moje miejsce zamieszkania, a konkretnie blisko kościoła. Każdy w Polsce mieszka blisko kościoła, zastanów się dlaczego. Jakoś nie słyszałem o okupującej Polskę armii Watykanu, która zmuszała lud do wznoszenia świątyń. Po prostu ludzie chcieli mieć blisko siebie świątynię, ponieważ tego potrzebowali. Ja akurat mieszkam stosunkowo daleko od kościoła, ale z wypiekami na twarzy czekam na ciąg dalszy analizy.

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 19:46
autor: antykieckowy
człowiek z lasu pisze:Oczywiście, że mogę, choć to bardzo proste. W strasznym XX wieku Kościół katolicki był cały czas z Polakami, różnych zresztą narodowości i wyznań. Księża brali czynny udział w tajnym nauczaniu, wielu z nich było profesorami, ginęli udzielając pomocy Żydom, ginęli jako ostoja polskości i wsparcie dla społeczeństwa. Nie bez przyczyny byli zabijani zarówno przez hitlerowców jak i Stalina. Myślisz może, zgodnie z linią Nie, że kościół jest w Polsce od tysiąca lat niechciany, że w czasie stanu wojennego ludzie wypełniali w czasie mszy św. kościoły i place pod nimi po brzegi na złość Urbanowi, czy Kiszczakowi? To się mylisz. Kościół był z Polakami, Polacy z wiarą i kościołem. Teraz potężne media i uczepieni pod nimi politycy próbują to zmienić. Może nawet im się to uda, bo ta akcja jest obliczona na efekt odciągnięcia młodego pokolenia i wykonana profesjonalnie. Wystarczy spojrzeć co angażuje uwagę mediów na co dzień.
A Jan Paweł II obalił komunizm, okej. Nie mam więcej pytań.

Obrazek
juve-fan pisze:Polityka czy biznes to jeden ciul
Obrazek

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 21:40
autor: człowiek z lasu
Cieszę się, że byłem w stanie pomóc w zrozumieniu tak prostych rzeczy. Nie wyciągaj jednak zbyt daleko idących wniosków. Jan Paweł II był głową Kościoła, a nie rewolucjonistą.

Re: Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

: 31 stycznia 2014, 21:44
autor: Jozin
człowiek z lasu pisze:Piotruś, jak każdy forumowy superman, na podstawie kilku zdań ocenił człowieka, z którego poglądami się nie zgadza, a o których nic nie wie. Ocena jest niezwykle surowa. Co więcej, w przebłysku geniuszu odkrył moje miejsce zamieszkania, a konkretnie blisko kościoła. Każdy w Polsce mieszka blisko kościoła, zastanów się dlaczego. Jakoś nie słyszałem o okupującej Polskę armii Watykanu, która zmuszała lud do wznoszenia świątyń. Po prostu ludzie chcieli mieć blisko siebie świątynię, ponieważ tego potrzebowali. Ja akurat mieszkam stosunkowo daleko od kościoła, ale z wypiekami na twarzy czekam na ciąg dalszy analizy.



Obrazek