Głupi ludzie nie wiedzą na kogo głosować

[batek1910]

Jak dla mnie to jedyna opcja, mam nadzieje że wystartują w nastepnych wyborach i osiągną minimum 10%
http://www.facebook.com/RuchNarodowy.net

[zielony87]

A ich konkretny program polityczny czy raczej jego brak ?
http://prawica.net/32629 czy http://gps65.salon24.pl/466695,propozyc ... narodowego - wybitny bełkot i walenie sloganami...
Szczerze mówiąc,ta cała koalicja MW,ONRu i innych nie ma żadnego programu politycznego ani gospodarczego i pozostaje pernamentnie w ogonie PiSu...
Brak programu politycznego tej "formacji" jest tak żenujący,że zamiast ich programu wpisując w google "program ruchu narodowego" można znaleźć raczej tego typu "używanie sobie" anarchistów o RN: http://cia.media.pl/nowy_program_ruchu_ ... faszystami
Nie ma co - z tak istniejącym,albo tak wypozycjonowanym programem politycznym to nie tylko 10% ale i o 1% będzie im trudno...

[Jozin]

Kolego, polemika z tym hemoroidem jest bezcelowa. Zawsze używa tego manewru jak trafi na lepszego przeciwnika

Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet pies cię jebał,
bo to mezalians byłby dla psa.

i do tego zwykły pisowski CHAM )))

[dragoness]

Kolego, polemika z tym hemoroidem jest bezcelowa. Zawsze używa tego manewru jak trafi na lepszego przeciwnika

Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet pies cię jebał,
bo to mezalians byłby dla psa.

i do tego zwykły pisowski CHAM )))

Znaczy Tuwim był chamem? Bo to cytat jest A odpowiedź na moje pytanie gdzie?

potrzebna by była raczej podwyżka podatków dla najbogatszych

Dopiero zaczęłoby się kombinowanie, tak przypuszczam. Zaznaczam, że kompletnie nie znam się na ekonomii, bo tę jedyną, którą usilowano mi wcisnąć, czyli ekonomię polityczną socjalizmu, wyparłam z pamięci jako przeżycie traumatyczne. Poglądy JKM w większości to utopia nie do realizacji, szczególnie te ekonomiczne, o ile się orientuję w swoim małym ekonomicznym rozumku.

Ja więc uważam że trzeba: Ograniczyć administrację,ograniczyć ulgi podatkowe i uprościć generalnie prawo dla firm i obywateli oraz podatki pośrednie takie jak VAT, zwłaszcza na paliwa. Renacjonalizować firmy sprzedane za ułamek wartości, wymusić pełny zwrot wyprowadzonych publicznych pieniędzy i środków nawet jeśli będzie to oznaczało obdarcie winnych do bielizny i wyrzucenie ich na bruk zimą albo zesłanie ich do kopalń na całe życie.Naprawić administrację tak,by spadły o 25-50% stawki ZUS i NFZ przy podniesieniu jakości usług - a jednocześnie podnieść o min 25% (tj. ~300-400 zł) minimalną płacę (Polak zarabia równowartość 300 euro,Grecy mają kryzys i strajkują choć mają około 600 ! zarabiamy tylko 15-20% więcej od Chińczyków przy europejskich cenach.To oznacza,że Polski pracownik WEGETUJE), zapewnić egzekwowanie prawa w odniesieniu do firm łamiących przepisy (kontrole i wysokie kary dla zatrudniających "na czarno").Nie podpisywać za wiele umów o ochronie "własności intelektualnej".Olać pieprzenie liberałów dotyczące ograniczenia roli państwa do roli "nocnego stróża",pozwolić państwu na posiadanie własnych firm i innych aktywów (ale tylko na zasadzie dywidendy - ograniczyć wpływ polityków na rady nadzorcze). Ograniczyć rolę idei liberalnych w kulturze (liberał,to jest osoba która uważa,że państwo to instytucja powstała na podstawie "umowy społecznej" jej członków nie może być dobrym patriotą i uważa że z urodzenia ma "prawa").

Oczywiście żadnej siły politycznej która by zrealizowała te postulaty nie ma.I dlatego ja nie biorę udziału w wyborach.

Smutna prawda. Nikt się na to nie odważy, bo każdy biorący udział w polityce jest bardziej lub mniej "umoczony". Wychodzi na to, że jesteśmy skazani.

[Jozin]

No i tradycyjnie, dyskusja poszła się ... bzykać. A ja bym poszła głosować na kogoś, kto ZAGWARANTOWAŁBY mi; jednomandatowe okręgi wyborcze, zmniejszenie liczby posłów i senatorów, bo w chwili obecnej nasz parlament jest większy niż amerykański, 10procentowy podatek liniowy i zniesienie WSZYSTKICH ulg. jako że nikogo takiego nie ma, pójdę i oddam nieważny głos. No chyba że jest ktoś taki. Chętnie się dowiem.

Jak to nie ma ? A nasz wspólny idol ? Dajmy mu szansę skoro daliśmy reszcie oszołomów...

[dragoness]

Ale ja mu daję szansę, choć absolutnie nie nazwałabym go idolem, tylko patrzę realnie nie na jego szanse wyborcze, tylko potencjał powyborczy. Nie jest w stanie stworzyć samodzielnego rządu, nie będzie miał większości. Może się gdzieś tam pałętać, jako koalicjant, ale szanse marne. Będzie traktowany jak dziwadełko, które jest wentylem bezpieczeństwa, gdy rządzący coś spektakularnie spieprzą. Wtedy wszystkie kamery na Korwina, a on już walnie coś takiego, że nawet gdyby potem miał coś mądrego do powiedzenia, to nikt go słuchał nie będzie. I finito.

[grzybel]

Ja więc uważam że trzeba: Ograniczyć administrację,ograniczyć ulgi podatkowe i uprościć generalnie prawo dla firm i obywateli oraz podatki pośrednie takie
jak VAT, zwłaszcza na paliwa. Renacjonalizować firmy sprzedane za ułamek wartości, wymusić pełny zwrot wyprowadzonych publicznych pieniędzy i środków nawet jeśli będzie to
oznaczało obdarcie winnych do bielizny i wyrzucenie ich na bruk zimą albo zesłanie ich do kopalń na całe życie.Naprawić administrację tak,by spadły o 25-50% stawki ZUS i
NFZ przy podniesieniu jakości usług - a jednocześnie podnieść o min 25% (tj. ~300-400 zł) minimalną płacę (Polak zarabia równowartość 300 euro,Grecy mają kryzys i strajkują
choć mają około 600 ! zarabiamy tylko 15-20% więcej od Chińczyków przy europejskich cenach.To oznacza,że Polski pracownik WEGETUJE), zapewnić egzekwowanie prawa w odniesieniu do firm łamiących przepisy (kontrole i wysokie kary dla zatrudniających "na czarno").Nie podpisywać za wiele umów o ochronie "własności intelektualnej".Olać pieprzenie
liberałów dotyczące ograniczenia roli państwa do roli "nocnego stróża",pozwolić państwu na posiadanie własnych firm i innych aktywów (ale tylko na zasadzie dywidendy -
ograniczyć wpływ polityków na rady nadzorcze). Ograniczyć rolę idei liberalnych w kulturze (liberał,to jest osoba która uważa,że państwo to instytucja powstała na podstawie
"umowy społecznej" jej członków nie może być dobrym patriotą i uważa że z urodzenia ma "prawa").

Aby jakaś siła polityczna zrealizowała "Twój sen o pięknej Polsce" musi być najpierw wybrana i posiadać większość. Bo przecież Cie nie inyteresują te punkty wpisane w program,gdyż wierzą w nie tylko głupcy i naiwni.
Co do podatku liniowego zgodzę się, że w obecnym stanie wprowadzenie go, skupiło by konsekwencje na najuboższych. Doprowadzając jeszcze do większego rozwarstwienia społecznego.
Moje typery prezentują nurt konserwatywny Są przeciwni liberalnym szkołom, ( przecież nauka to w pewnym sensie geneza kultury), jak również wzrostowi liczbie urzędników administracyjnych. W 2011 w marcu PiS złożył propozycję zmian w ustawie o VAT i w kodeksie spółek handlowych, które miały ułatwić możliwość zakładania firm. Ale w tym temacie trzeba jeszcze więcej zmian.

Co do Twojej wcześnijeszego wywodu: Kobiety nie zostają zwalniane z powodu wydłużonych urlopów macierzyńskich. Becikowe to nie był byle prezencik, ze względów na cele wyborcze, zostało wprowadzone ze względu na ujemy przyrost ludności. Dane statystyczne (GUS, EUROSTAT) pokazują, Że bezrobocie w latach 2005-2007 nie spadło, bo ludzie zaczęli wyjeżdżać. A wręcz od 2006, to emigracja zaczęła intensywnie spadać, a liczba miejsc pracy zwiększyła się.Pomysł niezależności energetycznej to chyba najlepszy jak do tej pory. Oddali władzę? Przecież nie będą walczyć o dobrobyt Polaków, jak Ci uważają, że nic dobrego dla nich nie zrobią i na nich nie głosują.

Będzie traktowany jak dziwadełko, które jest wentylem bezpieczeństwa, gdy rządzący coś spektakularnie spieprzą. Wtedy wszystkie kamery na Korwina, a on już walnie coś takiego, że nawet gdyby potem miał coś mądrego do powiedzenia, to nikt go słuchał nie będzie. I finito.

No..I będzie dalej szopka jak z Palicotem.

[Sun Tzu]

Ja więc uważam że trzeba: Ograniczyć administrację,ograniczyć ulgi podatkowe i uprościć generalnie prawo dla firm i obywateli oraz podatki pośrednie takie jak VAT, zwłaszcza na paliwa. Renacjonalizować firmy sprzedane za ułamek wartości, wymusić pełny zwrot wyprowadzonych publicznych pieniędzy i środków nawet jeśli będzie to oznaczało obdarcie winnych do bielizny i wyrzucenie ich na bruk zimą albo zesłanie ich do kopalń na całe życie.Naprawić administrację tak,by spadły o 25-50% stawki ZUS i NFZ przy podniesieniu jakości usług - a jednocześnie podnieść o min 25% (tj. ~300-400 zł) minimalną płacę (Polak zarabia równowartość 300 euro,Grecy mają kryzys i strajkują choć mają około 600 ! zarabiamy tylko 15-20% więcej od Chińczyków przy europejskich cenach.To oznacza,że Polski pracownik WEGETUJE), zapewnić egzekwowanie prawa w odniesieniu do firm łamiących przepisy (kontrole i wysokie kary dla zatrudniających "na czarno").Nie podpisywać za wiele umów o ochronie "własności intelektualnej".Olać pieprzenie liberałów dotyczące ograniczenia roli państwa do roli "nocnego stróża",pozwolić państwu na posiadanie własnych firm i innych aktywów (ale tylko na zasadzie dywidendy - ograniczyć wpływ polityków na rady nadzorcze). Ograniczyć rolę idei liberalnych w kulturze (liberał,to jest osoba która uważa,że państwo to instytucja powstała na podstawie "umowy społecznej" jej członków nie może być dobrym patriotą i uważa że z urodzenia ma "prawa").

Dawno się tak nie uśmiałem - zwłaszcza ze zwolenników liberalizmu w wykonaniu JKM, którzy nagle zaczęli uważać, że Państwo, czyli urzędnik jest najlepszym właścicielem... I do tego te rozbrajające postulaty wzywające do ograniczenia administracji i jednocześnie zwiększenia kontroli przestrzegania prawa...

[batek1910]

Ruch Narodowy dopiero się rozwija i nabiera odpowiedniego kształtu, społeczeństwo trzeba edukować czym jest RN i jaki jest jego cel. Do kolejnych wyborów jeszcze 2 lata i jest to czas by w końcu zrozumieć że żadna obecna partia nie poprawi nam warunków życia, lecz może je pogorszyć jak w przypadku PO.

[zielony87]

Dawno się tak nie uśmiałem - zwłaszcza ze zwolenników liberalizmu w wykonaniu JKM, którzy nagle zaczęli uważać, że Państwo, czyli urzędnik jest najlepszym właścicielem... I do tego te rozbrajające postulaty wzywające do ograniczenia administracji i jednocześnie zwiększenia kontroli przestrzegania prawa...

Pudło,nigdy nie byłem zwolennikiem Jego Królewskiej Mości. A tak w ogóle - to co proponuje JKM to raczej libertarianizm - utopijna wizja kapitalizmu przemieszanego z ideami anarchistów,w której jednak są pewne istotne przebłyski rozsądnej analizy obecnego systemu. Jestem sceptyczny co do tego co wypisywali von Mises czy Hoppe, ale w przeciwieństwie do ciebie choć potrafiłem w wolnym czasie znaleźć w internecie i przeczytać ich kilka książek...
A co do ograniczenia administracji i jednocześnie zwiększenia kontroli przestrzegania prawa - nie ma tu nic niezwykłego. Administracja w Polsce jest skrajnie nieefektywna,produkuje setki tysięcy ton nikomu nie potrzebnych papierów.I to trzeba zmienić,a ludzi odpowiadających za kontrolowanie firm,w tym PiP i Sanepid pogonić wreszcie na serio w teren.Dało by się zrobić,owszem,tyle że trzeba by ruszyć to półmilionowe towarzycho i tyle.Trudna sprawa,bo nie ma siły politycznej zdolnej to zrobić niestety.

Kobiety nie zostają zwalniane z powodu wydłużonych urlopów macierzyńskich.

Oczywiście jak się nie czyta tego co w tej sprawie piszą pracodawcy,oczywiście jak się nie było nawet na praktyce programowej z uczelni w żadnej firmie (w której niejeden kierownik powie to czy owo,jeśli się natychmiast nie ucieknie - wszak niektórym chodzi tylko o papier) itd to można takie bzdury opowiadać. Ależ są ! I ze względu na to,że kobieta może urodzić dziecko jest traktowana gorzej przez Polskich pracodawców,również na poziomie rekrutacji.Każdy z wyjątkiem ludzi powiązanych z administracją,albo chodzących do szkoły przecież dokładnie o tym wie. Niby taka dyskryminacja jest zakazana itd.I guzik z tego...

Becikowe to nie był byle prezencik, ze względów na cele wyborcze, zostało wprowadzone ze względu na ujemy przyrost ludności.

Ujemny przyrost ludności ? Brzmi niczym Wałęsowskie "Jestem za,a nawet przeciw"... W Języku Polskim istnieją bardziej zgrabne wyrażenia,na przykład: "spadek urodzeń".To raz.Dwa - co zmienia takie becikowe gdy później państwo bezlitośnie łupi na podatku VAT za posiadanie dziecka za wszystkie dobra jakie są potrzebne,żeby to dziecko utrzymać ? Co zmienia 1000 zł,gdy potem temu dziecku trzeba będzie co roku kupować książki - co kosztuje przy zakupie oryginalnych książek (bo dzięki kombinacjom wydawnictw coraz trudniej jest,by 2 dzieci uczyło się z tej samej książki) kilkaset złotych ? A koszt ubrań itd ? Potrzebne jest stałe wsparcie - i to zarówno finansowe jak i zmiana mentalności pracodawców.Potrzebne jest lepsze traktowanie kobiet w szpitalach.Itd. itd. I ja,facet mam to mówić

Dane statystyczne (GUS, EUROSTAT) pokazują, Że bezrobocie w latach 2005-2007 nie spadło, bo ludzie zaczęli wyjeżdżać. A wręcz od 2006, to emigracja zaczęła intensywnie spadać, a liczba miejsc pracy zwiększyła się

Piszę,że i możliwość wyjazdu i zachodnie inwestycje związane z wejściem do UE.Nie moja sprawa jaka była tego dynamika,nie jestem socjologiem przecież,by mnie to interesowało.

Oddali władzę? Przecież nie będą walczyć o dobrobyt Polaków, jak Ci uważają, że nic dobrego dla nich nie zrobią i na nich nie głosują.

Och straszne,jaki nasz naród jest niewdzięczny... A może rząd Kaczyńskiego rozpadł się ze względu na rozpad koalicji z Samoobroną ? Konkretnie przez "Seksaferę" (Lepperowi ostatecznie nic nie udowodniono) i "Aferę Gruntową" wykrytą przez CBA (W sprawie której proces się nie odbył bo Lepper popełnił samobójstwo, zostawiając ciężko chorego Syna,otwarte okno którym można było wyjść na jakieś rusztowanie i włączony telewizor)

Ruch Narodowy dopiero się rozwija i nabiera odpowiedniego kształtu, społeczeństwo trzeba edukować czym jest RN i jaki jest jego cel

Jak się rozwiną na tyle,by mieć sensowny program polityczny i nie robić burd na uniwersytetach daj znać. Teraz dla mnie to tylko jeszcze 1 grupa chcąca do koryta...

[grzybel]

grzybel napisał(a):
Kobiety nie zostają zwalniane z powodu wydłużonych urlopów macierzyńskich.
Oczywiście jak się nie czyta tego co w tej sprawie piszą pracodawcy,oczywiście jak się nie było nawet na praktyce programowej z uczelni w żadnej firmie (w której niejeden kierownik powie to czy owo,jeśli się natychmiast nie ucieknie - wszak niektórym chodzi tylko o papier) itd to można takie bzdury opowiadać. Ależ są ! I ze względu na to,że kobieta może urodzić dziecko jest traktowana gorzej przez Polskich pracodawców,również na poziomie rekrutacji.Każdy z wyjątkiem ludzi powiązanych z administracją,albo chodzących do szkoły przecież dokładnie o tym wie. Niby taka dyskryminacja jest zakazana itd.I guzik z tego...
grzybel napisał(a):
Becikowe to nie był byle prezencik, ze względów na cele wyborcze, zostało wprowadzone ze względu na ujemy przyrost ludności.
Ujemny przyrost ludności ? Brzmi niczym Wałęsowskie "Jestem za,a nawet przeciw"... W Języku Polskim istnieją bardziej zgrabne wyrażenia,na przykład: "spadek urodzeń".To raz.Dwa - co zmienia takie becikowe gdy później państwo bezlitośnie łupi na podatku VAT za posiadanie dziecka za wszystkie dobra jakie są potrzebne,żeby to dziecko utrzymać ? Co zmienia 1000 zł,gdy potem temu dziecku trzeba będzie co roku kupować książki - co kosztuje przy zakupie oryginalnych książek (bo dzięki kombinacjom wydawnictw coraz trudniej jest,by 2 dzieci uczyło się z tej samej książki) kilkaset złotych ? A koszt ubrań itd ? Potrzebne jest stałe wsparcie - i to zarówno finansowe jak i zmiana mentalności pracodawców.Potrzebne jest lepsze traktowanie kobiet w szpitalach.Itd. itd. I ja,facet mam to mówić.

Ktoś ładnie ujął taką argumentację: liczenie Aniołków na główce od szpilki
Jak byś się postarał mógłbyś jeszcze więcej napisać, lecz nie zmieni to faktu, że "kobiety nie zostają zwalniane z powodu wydłużonych urlopów macierzyńskich" tylko z powodu luk w prawie.
A spadek urodzeń w stosunku do liczby zgonów był ujemny a później już PiS nie rządził. To z tym łupieniem do PO, szczególnie, że to dzięki ich corocznym zmianom w programach naucznia wydawnictwa mogą skubać rodziców.
Ale zgadzam się z tym, że jeśli przyrost ma się zwiększyć (Czy w Języku Polskim istnieje zgrabniejsze wyrażenie?Nie wiem), to vat'em na produkty dziecięce należało by się zająć.

[Sun Tzu]

Jestem sceptyczny co do tego co wypisywali von Mises czy Hoppe, ale w przeciwieństwie do ciebie choć potrafiłem w wolnym czasie znaleźć w internecie i przeczytać ich kilka książek...

Niesamowita historia! Pochwalisz się jeszcze jakąś przeczytaną książką?

[Tur]

Jarek kaczorze Polske ZBAW.

[zielony87]

Niesamowita historia! Pochwalisz się jeszcze jakąś przeczytaną książką?

Daj spokój,nie będę siedział nad tym do wieczora Tu po prostu zwracam uwagę na to,że jak coś krytykujesz,to powinieneś może się dowiedzieć CO TO JEST...
Nie wymagam od ciebie oczytania,lecz minimalnej choć wiedzy.Pochwal się jaką ty książkę przeczytałeś ostatnio - w odpowiednim dziale na forum,bo tu szkoda śmiecić.Streszczenia lektur szkolnych się nie liczą

[Jozin]

Jarek kaczorze Polske ZBAW.

...od siebie