co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

O wszystkim, czyli o niczym...
Awatar użytkownika
Charlie_P
VIP
VIP
Posty: 979
Rejestracja: 20 października 2009, 17:51
Lokalizacja: ziemia

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: Charlie_P »

W tym śledztwie nic nie trzyma się kupy i wydaje mi się, że faktycznie Janusz G. może być niewinny.

Warto popatrzeć na z innej perspektywy. Nie wierzyć do końca w to czym zasypują nas media, organy ścigania. Zobaczcie, Janusz G. – miał dużo różnych firm, działalności, jedna upadała za drugą, ścigali go komornicy, musiał przepisać dom na teścia, bo inaczej dom by mu zabrano, spał i mieszkał na złomie, był takim niedojdą i z całym szacunkiem ale delikatnie mówiąc za inteligentny facet to nie by, ciągle popadł w tarapaty, z jednych kłopotów w drugie, za co się zabrał, to schrzanił i myślicie, że byłby w stanie zaplanować porwanie i morderstwo bez pozostawienia żadnego śladu? Że ciało się „rozpłynęło” ? Człowiek z bardzo niewielką inteligencją, który nie potrafił zadbać o swoje interesy, popadał w długi, nie umiał się utrzymać, a potrafił zaplanować zbrodnie doskonałą? Taką zbrodnię, której nie potrafili zorganizować „zawodowi” mordercy? Ciężko w to uwierzyć.

Natomiast mogło być całkowicie inaczej – tak, że ktoś doskonale wiedział że Janusz G. będzie głównym podejrzanym. Istnieje też coś takiego jak samouprowadzenie... A Może zaginiona pielęgniarka miała już dość wszystkiego? Nie udało jej się w małżeństwie, były mąż ją nękał, miała wiele na głowie..do tego praca w szpitalu też do łatwych nie należy, a cudów się tam nie zarabia. Może po prostu chciała zostawić wszystko i uciec? No ale przecież tyle krwi, na pewno nie żyje… hm no tak, ale warto zaznaczyć że była pielęgniarką i pobranie dla niej swojej krwi nie stanowiłoby żadnego problemu, gdyby planowała coś takiego od długiego czasu… Do tego doskonale było wiadomo, że policjanci skupią się na jej mężu… no a jeżeli jeszcze podrzuciłoby się trochę krwi do jego samochodu, to już zamkną go na 100 procent..tak jak się właśnie stało. A potem dawaj za granicę… gdy każdy myśli, że nie żyje..można zaczynać nowe życie, przecież obecnie nawet zdobycie dowodu czy paszportu z innym nazwiskiem nie stanowi większego problemu w naszym kraju… wystarczy chcieć. No i wreszcie zemściłaby się na mężu za lata udręki… Powiecie, no ale przecież miała rodzinę z którą świetnie żyje... takich spraw było mnóstwo na całym świecie, kobiety pozostawiały nawet swoje dzieci, nie wiadomo co siedzi w psychice człowieka.. czasami człowiek potrafi mieć dwie osobowości, skrywać, udawać że jest wszystko okej, a tak naprawdę gdzieś głęboko w głowie, człowiek chciałby rzucić wszystko i "urodzić się na nowo", nawet jeżeli konsekwencją będzie porzucenie najbliższych - ale to jedyny sposób w 100% zaczęcia życia od nowa.

Druga teoria, to że porwał i zabił ją ktoś z najbliższej rodziny, znajomych, kochanek.. ktoś komu przeszkadzała… ktoś kto bał się, że ona może wyjawić jakąś tajemnicę, a doskonale wiedział jak zaplanować zabójstwo tak aby wrobić Janusza G., może był jakiś żonaty mężczyzna i pielęgniarka miała dość tego, że nie chce się z nią związać, tylko nadal żyje w związku ze swoją żoną, może zaszantażowała, że jeżeli sam nie wyjawi żonie prawdy, to ona to zrobi? Mógł w desperacji zaplanować zabójstwo skrupulatnie, tak by wrobić jej byłego męża..

A może Janusz G. zlecił komuś zabójstwo? Może zabił z kimś, miał wspólnika.. który pozbył się ciała. Choć wydaje mi się, że gdyby miał popełnić zbrodnię, to nie przewoziłby zwłok swoim samochodem, musiałby być naprawdę idiotą.

Hipotez może być bardzo wiele, mogą być całkowicie nieprawdziwe, ale myślę, że śledczy nie powinni takich hipotez odrzucać, bo skupianie się tylko i wyłącznie na Januszu G. wydaje mi się wielkim błędem, bo naprawdę ciężko uwierzyć, że ten człowiek jest na tyle zdolny, że potrafi przechytrzyć detektywów, śledczych, policję, prokuratura, psychologów… podczas gdy we wcześniejszym czasie nie radził sobie nawet z poukładaniem własnego życia, ciężko uwierzyć w to, że w 15 minut pozbył się ciała na tyle dokładnie, że nikt nie potrafi go znaleźć. Możecie mówić, że piszę bzdury i bajki, bo media ciągle karmiły nas informacjami, że to Janusz G. zabił – ale nie koniecznie tak musiało być, mogło być całkowicie inaczej, może komuś zależało na tym, żebyśmy właśnie tak myśleli… żeby wprowadzić w błąd śledczych.. opinię publiczną.. Nie ma zbrodni doskonałej, zawsze ktoś popełni jakiś błąd..

Nie chce żeby najbliżsi poczuli się urażeni tym co piszę, ale jeżeli zależy Wam na wyjaśnieniu sprawy, to przestańcie wierzyć w tylko to czym karmią Was śledczy, a tym bardziej media. Widzicie ile teraz spraw wychodzi na jaw, że ludzie po kilkunastu, kilkudziesięciu latach wychodzą z więzienia i okazuje się, że byli nie winni, że pomylono się podczas śledztwa i jednak sprawcą był ktoś inny…. Takie sprawy zawsze były są i będą. Może Janusz G. jest sprawcą i naglę po tylu latach stał się niesamowicie sprawny i inteligentny, mądrzejszy od sztabu śledczych, detektywów, psychologów itd. i faktycznie wykonał zbrodnię doskonałą..... A może jednak nie... ;)
Czarni1910Jasło_INFO
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 385
Rejestracja: 23 lipca 2014, 10:49
Lokalizacja: Śniadeckich 15

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: Czarni1910Jasło_INFO »

WRZUĆ NA LUZ i najlepiej odejdź od komputera.
Dotleń mózg I nie odpisuj przynajmniej przez 24 godziny.

:mur:
borsuk 1.8
VIP
VIP
Posty: 606
Rejestracja: 5 listopada 2011, 17:19

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: borsuk 1.8 »

Czarni1910Jasło_INFO pisze:WRZUĆ NA LUZ i najlepiej odejdź od komputera.
Dotleń mózg I nie odpisuj przynajmniej przez 24 godziny.

:mur:
HEH dobra odpowiedz
Awatar użytkownika
Charlie_P
VIP
VIP
Posty: 979
Rejestracja: 20 października 2009, 17:51
Lokalizacja: ziemia

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: Charlie_P »

https://www.youtube.com/watch?v=j0V9j6Ht-BM Czesław Kowalczyk skazany na dożywocie za zabójstwo - po 12 latach okazało się, że jest niewinny.
http://www.tvp.info/17742894/15-lat-nie ... -zabojstwo Jacek W. skazany na dożywocie za zabójstwo, po 15 latach okazało się, że jest niewinny.
http://www.tvp.info/17089873/323-tys-zl ... l-o-17-mln Zbigniew Góra skazany na 25 lat za zabójstwo, po 3 latach więzienia okazało się, że jest nie winny.
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/50 ... l?cookie=1 Paweł Guz oskarżony o zabójstwo, po 17 miesiącach, okazało się, że jest niewinny.
https://www.youtube.com/watch?v=avAhhc2NN_o Norbert Borszcz skazany na dożywocie za zabójstwo - po 10 latach w więzieniu okazało się, że jest niewinny.
http://polska.newsweek.pl/w--newsweeku- ... 4,1,1.html Jerzy Wylbut, skazany za zabójstwo, po 11 latach okazało się, że jest niewinny.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/przez-p ... -lat/hpqjq Fernando Bermudez skazany za zabójstwo - po 18 latach więzienia okazało się, że jest niewinny.
http://wyborcza.pl/1,75477,17307164,Nie ... szedl.html Joseph Sledge skazany na dożywocie za zabójstwo, po prawie 40 latach okazało się, że jest niewinny.
http://www.fakt.pl/niewinny-spedzil-26- ... 341,1.html Glenn Ford skazany za zabójstwo, po 26 latach okazało się, że jest niewinny.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/odszkodow ... 88701.html niesłusznie skazany za gwałt, po 4 latach okazało się, że jest niewinny.
https://www.youtube.com/watch?v=hILAJvWm3Cs Zbigniew Stonoga, oskarżany za różne przestępstwa, postawione 114 zarzutów, z wszystkich został uniewinnionym, w więzieniu spędził niesłusznie 4 lata.


Wtedy gdy ktoś zasugerował tak jak ja, że są niewinni a śledczy, media robią źle skupiając się akurat na nich też się z tego śmiali...

Ale takich spraw które po wielu latach wychodzą na jaw i ujawniają prawdę jest mnóstwo... aż strach myśleć ile jest było i będzie takich, które nigdy nie wyjdą na jaw.. Pomyłki, błędy zawsze się zdarzały. Ludzie o których napisałem powyżej stracili wszystko, moralność, normalne życie, psychikę, pracę, domy, rodziny.... zostali uznani za morderstwa, wszystkie dowody, ślady, zeznania wskazywały jednoznacznie że są winni.... Ci wszyscy okazali się po jakimś czasie niewinni, jedni po paru miesiącach inni nawet po 40 latach.
Tego typu sprawy są na całym świecie, nawet w USA... nawet tam się mylą! Myślicie, że jasielska prokuratura jest nieomylna i nie może popełnić błędu jeżeli takie zdarzają się na całym świecie? A przecież na tych wszystkich niesłusznie osadzonych były niepodważalne dowody które wskazywały na ich winę! W sprawie Janusza G. nie ma tak naprawdę żadnych dowodów, jedynie marne poszlaki i motyw.

Takich spraw jest ogromna ilość. Moim zdaniem źle jest skupiać się tylko i wyłącznie na Januszu G. ws zaginięcia pani Haliny, tym bardziej, że jasielscy śledczy raz już "zabłysnęli" w sprawie śmierci Pani Bronisławy Racławskiej, gdy chcieli pochować jej ciało jako "NN", bo nie skojarzyli, że odnalezione w grobowcu w Warzycach ciało, może należeć do zaginionej kilka miesięcy temu mieszkanki Jasła...nie raczyli nawet sprawdzić czy osoba odpowiadająca rysopisowi znalezionym zwłokom zaginęła w ostatnim czasie (dopiero policjant z Rzeszowa dosłownie w ostatniej chwili się zorientował, że to może być ona) gdyby nie to, to do tej pory rodzina Pani Racławskiej nie wiedziałaby co się stało z Panią Bronislawą. Oglądnijcie sobie archiwalny program "997" Michała Fajbusiewicza, który pokazuje szereg błędów popełnionych w tej sprawie przez jasielskich śledczych. Ci sami śledczy badają teraz sprawę zaginięcia pani Haliny G. Życzę Powodzenia, jeżeli dalej będą skupiać się na jednym, bardzo mało prawdopodobnym wątku. Przestańcie bezgranicznie ufać i wierzyć policji, prokuraturze, myślcie też swoim rozumem, a nie tylko tym, co oni Wam dyktują ;)

Tak jak mówiłem, być może Janusz G. dostał zastrzyk inteligencji i po tylu latach bycia życiowym nieudacznikiem potrafił zaplanować zbrodnię doskonałą i przechytrzył świetnie wyszkolonych śledczych, policję, prokuraturę, detektywów, ale to, że poszlaki wskazują na jego winę w tym zaginięciu... nie znaczy w 100%, że tak faktycznie było :)
malren1
Obyty
Obyty
Posty: 53
Rejestracja: 23 stycznia 2014, 18:36

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: malren1 »

No i jest odpowiedz na głównej stronie JASLO4U
Awatar użytkownika
luc
VIP
VIP
Posty: 1019
Rejestracja: 8 sierpnia 2014, 18:11

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: luc »

Pewnych dowodów nie ma,ciała nie ma - a faceta trzymają. Nawet jak jej coś zrobił - seryjnym chyba nie jest.
Charlie P pisze: Tak jak mówiłem, być może Janusz G. dostał zastrzyk inteligencji i po tylu latach bycia życiowym nieudacznikiem potrafił zaplanować zbrodnię doskonałą i przechytrzył świetnie wyszkolonych śledczych, policję, prokuraturę, detektywów, ale to, że poszlaki wskazują na jego winę w tym zaginięciu... nie znaczy w 100%, że tak faktycznie było :)
O to zaprosili do współpracy Europol,CSI z Las Vegas i Herkulesa Poirot :?: Dziwne,bo nie pisali o tym. ;)

Co do prokuratury, to ona akurat pracuje na dowodach jakie ma.Nie chcę tu krytykować Jasielskiej Policji więc powiedzmy że przeciętnie wyszkoleni - "świetnie wyszkoleni" sugeruje,że nic nie można już poprawić i że żadne fundusze na bardziej zaawansowaną kryminalistykę i szkolenia nie są Jasielskim funkcjonariuszom broń boże potrzebne... A Rutkowski to p... gwiazdor a nie detektyw. Przyjechał,obiecał,pojechał...
T135
VIP
VIP
Posty: 1176
Rejestracja: 7 czerwca 2010, 17:33

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: T135 »

Nie chce się wierzyć, że Janusz G. mógł wszystko tak "idealnie" zaplanować. W Polsce jeszcze nikogo nie skazano za zabójstwo, według poszlak. I racja. Bo nie można. W polskim prawie istnieje domniemanie niewnności. Jak można skazać człowieka, tylko za to, że można logicznie myśląc że jest winny..a nie ma na to dowodów. NIE MOŻNA!
promoomo
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 27
Rejestracja: 15 lutego 2015, 01:41

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: promoomo »

Dziśvna złomowisku było kilkudziesięciu policjantów, w tym policjanci z innego państwa, z napisami POLIZEI na plecach, wie ktoś coś więcej? Media jasielskie jak zwykle napisza coś po tygodniu..
jozek z bagien
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 207
Rejestracja: 10 września 2008, 16:30

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: jozek z bagien »

tez widziałem kabaryne niemiecka a za nimi jechała astra 3 kombi tez na niemieckich blachach
exile
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 17 marca 2015, 19:24

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: exile »

T135 pisze:Nie chce się wierzyć, że Janusz G. mógł wszystko tak "idealnie" zaplanować. W Polsce jeszcze nikogo nie skazano za zabójstwo, według poszlak. I racja. Bo nie można. W polskim prawie istnieje domniemanie niewnności. Jak można skazać człowieka, tylko za to, że można logicznie myśląc że jest winny..a nie ma na to dowodów. NIE MOŻNA!
Czy ten pan na początku śledztwa nie powiedział czegoś takiego jak "ciała nie znajdziecie", i tym własnie sposobem mogą go trzymać w areszcie i wytoczyć mu proces poszlakowy ??
T135
VIP
VIP
Posty: 1176
Rejestracja: 7 czerwca 2010, 17:33

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: T135 »

Jeżeli trwa śledztwo to zeznania Janusza G są utajnione więc przekazywanie z ust do ust głupot że PODOBNO powiedział to czy to - jest głupie i tyle. Nie słuchajcie plotek
krolik
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 398
Rejestracja: 14 września 2011, 21:54

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: krolik »

Dziś znów było przeszukanie złomu i ul ceramicznej.
ewelinka21
Ekspert
Ekspert
Posty: 80
Rejestracja: 5 stycznia 2013, 21:38

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: ewelinka21 »

oto link z dzisiejszej akcji poszukiwania zaginionej H.G
http://www.fakt.pl/wydarzenia/policja-p ... 1,1,2.html
a co najważniejsze ze juz nie szuka Policja Jasło_Rzeszów tylko Niemiecka widziałam mały piesek ale nosa ma dobrego
a portal nasz cicho milczy niec sie nie dzieje PRAWDA ??? :cenzura:
kurcze był opis ale juz go nie ma.Ciekawi mnie dlaczego NIemiecka policja poszukuje????
ewelinka21
Ekspert
Ekspert
Posty: 80
Rejestracja: 5 stycznia 2013, 21:38

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: ewelinka21 »

http://www.fakt.pl/wydarzenia/policja-p ... 00888.html
tu jest jeszcze opis poszukiwan z czwartku
T135
VIP
VIP
Posty: 1176
Rejestracja: 7 czerwca 2010, 17:33

Re: co dalej z zaginiona p.G.pielegniarka

Post autor: T135 »

Przecież podajesz stare artykuły z tamtego roku!
ODPOWIEDZ