Forum Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

u mnie od 2-3 miesięcy ani jednego.

Szczerze mówiąc próbowałam wielu środków, które działały do dwóch godzin, a później przestawały.. jedyną skuteczną metodą była moskitiera.

Są różne środki chemiczne, można nimi pryskać krzaki, tuje - tam gdzie komary bytują. Jednak efekt działań jest krótkotrwały. Moim zdaniem najlepiej jest pozbyć się bardzo modnych ostatnio tuji. Sadzimy je wszędzie i bez opamiętania. Jak są tuje - będą komary, bo uwielbiają to środowisko. Druga metoda, która u mnie znacznie ograniczyła ilość tych uciążliwych owadów to ptaki. Kupiłem 5 budek lęgowych dla małych ptaków (taka budka kosztuje 10-15zł) a można i samemu zrobić, na youtube są instrukcje. W takich budkach zagnieżdżają się ptaki typu sikory, wróble, szczygły, jerzyki z których każdy z nich zjada dziennie w granicach 20 tys komarów - więc jeśli takich ptaków mamy w swoim ogrodzie kilkanaście/więcej, to normalne, że ilość komarów diametralnie spada. Prócz tego na desce przytwierdzonej do ściany gniazdo zrobiły sobie jaskółki które uwielbiają komary. U mnie efekt jest bardzo dobry, komarów jest zdecydowanie mniej, a prócz tego ptaki pięknie śpiewają Budki najlepiej montować wczesną wiosną.

Wiele miast korzysta już z ptaków w walce z komarami: https://www.lublin112.pl/pulawy-maja-sp ... i-zdjecia/

Są takie pochodnie gdzie wlewa się specjalne środki do odpędzania komarów. a w domu wiadomo moskitiery