biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
i jak tam ,biedronie i reszta zbieraniny od sasa do lasa po wyborach ? PiS skopało wam tył.
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
żydzi otwierają szampany.
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
Cóż, nobody's perfect. Jak powódź, trzeba będzie to przetrwać.
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
Kupis się nie dostał-przynajmniej na tym się poznali....
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
Ciepłym od Biedronia i jego fumfla poszło tak dobrze, bo w TVPis pompowali ich jako swoją opozycję, bo się Kurski ossrał że jak pokaża prawdziwą prawicę, czyli Konfederację, to nawet najciemniejszy pisowiec może się zorientować że PiS to zadna prawica nie jest
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
46 PiS-38 zbieranina. jak nie byłoby zbieraniny to do zeraaa !!
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
To w wyborach chodzi o to,, żeby komuś "skopać tyłek"? Czuję się obywatelsko uświadomiony.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 473
- Rejestracja: 4 lipca 2018, 17:48
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
A co zrobisz jak Kupis (dobrze go podsumowujesz panie @Łyssy - dałem mu szansę w ostatnich wyborach ale to był błąd,z wartościowych ludzi to chyba tylko ten Tyszka tam jeszcze jest) który miał rzekomo brać się za postawienie z głowy na nogi tej całej Polskiej polityki sam się wpisał w obecne trendy i nic nie zrobił z problemem o którym (bardzo trafnie) mówił,że "Kaczor i Donald łapią się za dzioby a my to musimy oglądać i jeszcze za to płacić".
Przecież obecny system dwupartyjny - partie: Populizm i Socjalizm vs Populistyczni Ormowcy (od Grzesia S. i Donalda T.) to dno pod kilometrem mułu.Ci ludzie poważnymi rzeczami się nie zajmują a jak jakimś cudem się to zdarzy to jeszcze szkód narobią.
To powinno być poważne nasz kraj ma w cholerę ważnych problemów ,ale zarówno PO jak i PiS nic poważnego i rozsądnego nie oferują.
O waginosceptykach i Niemieckich agentach z Wiosny czy komuchach Michnikowskich z partii Rakłem (czy tam "Razem" - jeden pieron) nie wspominając. Poza rozdawnictwem i wykonywaniem poleceń zagranicznych agentów prowadzących którzy korzystają z Polskiego statusu neokolonii ci ludzie nie mają żadnego sensownego pomysłu na Polskę i mają głęboko gdzieś ten kraj i przyszłe pokolenia. Wydrenować,nakraść,zgnoić a po nich choćby potop.
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
No dobra, tylko że ten, którego nazywasz szkodnikiem uważa, że to on jest pełnoprawnym mieszkańcem, a ten, którego ty popierasz - szkodnikiem. Stojąc z boku nie ma żadnej różnicy. Z tego nic nie wynika. Zwycięska paria nie ogłosiła ANI JEDNEGO postulatu do zrealizowania na poziomie europejskim - nie mam więc powodu ani się cieszyć ani martwić. Jeśli mogę się cieszyć, to jedyne z tego, że minister edukacji pojedzie do Brukseli i przestanie szkodzić edukacji w Polsce, ale wcale to nie oznacza, że jej miejsca nie zajmie inny szkodnik.
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
Przemawia przez ciebie frustracja, zapewne uzasadniona, ale poza pluciem na wszystkich co nie z Konfederacji nie ma tu nic konstruktywnego. Konfederacja nie ma mi nic do zaoferowania, dlaczego miałbym popierać kogoś, od kogo na początek słyszę tylko wyzwiska?luc_ponownie pisze: ↑27 maja 2019, 16:19A co zrobisz jak Kupis (dobrze go podsumowujesz panie @Łyssy - dałem mu szansę w ostatnich wyborach ale to był błąd,z wartościowych ludzi to chyba tylko ten Tyszka tam jeszcze jest) który miał rzekomo brać się za postawienie z głowy na nogi tej całej Polskiej polityki sam się wpisał w obecne trendy i nic nie zrobił z problemem o którym (bardzo trafnie) mówił,że "Kaczor i Donald łapią się za dzioby a my to musimy oglądać i jeszcze za to płacić".
Przecież obecny system dwupartyjny - partie: Populizm i Socjalizm vs Populistyczni Ormowcy (od Grzesia S. i Donalda T.) to dno pod kilometrem mułu.Ci ludzie poważnymi rzeczami się nie zajmują a jak jakimś cudem się to zdarzy to jeszcze szkód narobią.
To powinno być poważne nasz kraj ma w cholerę ważnych problemów ,ale zarówno PO jak i PiS nic poważnego i rozsądnego nie oferują.
O waginosceptykach i Niemieckich agentach z Wiosny czy komuchach Michnikowskich z partii Rakłem (czy tam "Razem" - jeden pieron) nie wspominając. Poza rozdawnictwem i wykonywaniem poleceń zagranicznych agentów prowadzących którzy korzystają z Polskiego statusu neokolonii ci ludzie nie mają żadnego sensownego pomysłu na Polskę i mają głęboko gdzieś ten kraj i przyszłe pokolenia. Wydrenować,nakraść,zgnoić a po nich choćby potop.
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
Popatrzyłem sobie z ciekawości na rozkład mandatów w poszczególnych frakcjach parlamentu europejskiego i kompletnie nie rozumiem radości PiS i smutku PO. Największą siłą będzie Europejska Partia Ludowa, czyli frakcja, do której należy PO. Na drugim miejscu są socjaliści, na trzecim liberałowie (tu należy Nowoczesna), na czwartym zieloni, dopiero na piątym konserwatyści - czyli frakcja, do której należy PiS. Warto tu dodać, że frakcja ta po wyborach spadła z trzeciego na piąte miejsce, wyprzedzili ją liberałowie i zieloni. Efekt w skali Europy jest taki, że PiS ma jeszcze mniej do powiedzenia niż w poprzedniedniej kadencji, a po brexicie ta frakcja będzie jeszcze słabsza.
Podsumowując - w obecnej kadencji mamy więcej europosłów w mniej liczącej się frakcji, a mniej w najsilniejszej.
Nie wiadomo jeszcze do jakiej frakcji przystąpią europosłowie Wiosny, ale na pewno do liberałów, socjalistów, albo zielonych - każda z tych frakcji jest liczniejsza od frakcji konserwatystów. Na poziomie europejskim to akurat PiS przegrał - w zasadzie to już na starcie. Radość PiS świadczy o kompletnym niezrozumieniu co to jest parlament europejski. Smutek PO jest o tyle uzasadniony, że frakcja ludowców się nieco skurczyła, a dodatkowo udział Polski będzie w niej mniejszy. Smutek Konfederacji nie powinien być tak wielki, bo i tak zasililiby jedną z najmbiej licznych frakcji jeszcze za konserwatystami. Paradoksalnie Wiosna jest tu największym wygranym, nie dość, że zaistnieje z zera, to jeszcze będzie współtworzyć większą siłę od tej, w której będzie PiS.
Podsumowując - w obecnej kadencji mamy więcej europosłów w mniej liczącej się frakcji, a mniej w najsilniejszej.
Nie wiadomo jeszcze do jakiej frakcji przystąpią europosłowie Wiosny, ale na pewno do liberałów, socjalistów, albo zielonych - każda z tych frakcji jest liczniejsza od frakcji konserwatystów. Na poziomie europejskim to akurat PiS przegrał - w zasadzie to już na starcie. Radość PiS świadczy o kompletnym niezrozumieniu co to jest parlament europejski. Smutek PO jest o tyle uzasadniony, że frakcja ludowców się nieco skurczyła, a dodatkowo udział Polski będzie w niej mniejszy. Smutek Konfederacji nie powinien być tak wielki, bo i tak zasililiby jedną z najmbiej licznych frakcji jeszcze za konserwatystami. Paradoksalnie Wiosna jest tu największym wygranym, nie dość, że zaistnieje z zera, to jeszcze będzie współtworzyć większą siłę od tej, w której będzie PiS.
-
- VIP
- Posty: 2178
- Rejestracja: 16 stycznia 2019, 15:45
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
Nowoczesna nie będzie mieć żadnego europosła. Po drugie zwycięstwo PiS ma charakter czysto prestiżowy. Kolejny raz pokonali Platformę oraz pierwszy raz wygrali wybory do Brukseli. To zwycięstwo ma znaczenie tylko u nas w kraju i oni dobrze o tym wiedzą.żbik pisze: ↑28 maja 2019, 02:06 Popatrzyłem sobie z ciekawości na rozkład mandatów w poszczególnych frakcjach parlamentu europejskiego i kompletnie nie rozumiem radości PiS i smutku PO. Największą siłą będzie Europejska Partia Ludowa, czyli frakcja, do której należy PO. Na drugim miejscu są socjaliści, na trzecim liberałowie (tu należy Nowoczesna), na czwartym zieloni, dopiero na piątym konserwatyści - czyli frakcja, do której należy PiS. Warto tu dodać, że frakcja ta po wyborach spadła z trzeciego na piąte miejsce, wyprzedzili ją liberałowie i zieloni. Efekt w skali Europy jest taki, że PiS ma jeszcze mniej do powiedzenia niż w poprzedniedniej kadencji, a po brexicie ta frakcja będzie jeszcze słabsza.
Podsumowując - w obecnej kadencji mamy więcej europosłów w mniej liczącej się frakcji, a mniej w najsilniejszej.
Nie wiadomo jeszcze do jakiej frakcji przystąpią europosłowie Wiosny, ale na pewno do liberałów, socjalistów, albo zielonych - każda z tych frakcji jest liczniejsza od frakcji konserwatystów. Na poziomie europejskim to akurat PiS przegrał - w zasadzie to już na starcie. Radość PiS świadczy o kompletnym niezrozumieniu co to jest parlament europejski. Smutek PO jest o tyle uzasadniony, że frakcja ludowców się nieco skurczyła, a dodatkowo udział Polski będzie w niej mniejszy. Smutek Konfederacji nie powinien być tak wielki, bo i tak zasililiby jedną z najmbiej licznych frakcji jeszcze za konserwatystami. Paradoksalnie Wiosna jest tu największym wygranym, nie dość, że zaistnieje z zera, to jeszcze będzie współtworzyć większą siłę od tej, w której będzie PiS.
Re: biedronie i zbieranina , jak wybory ?????
No właśnie o tym mówię - to nie były żadne wybory do ue, tylko prawybory polskie i to jest żenujące. Chodziło o to, żeby "nasi pokonali tamtych", ale po co ci wybrani pojadą do Brukseli, co tam będą robić - cisza. Ja zupełnie nie wiem, czy mam się z takich wyników cieszyć, czy martwić. Niezależnie do frekwencji i rozkładu głosów polskich Europosłów będzie taka sama liczba.
Dlatego też patrzę na wybory eu całościowo. Najwięcej zyskali liberałowie i zieloni, co mnie akurat cieszy.
Dlatego też patrzę na wybory eu całościowo. Najwięcej zyskali liberałowie i zieloni, co mnie akurat cieszy.