Mosznicki pisze: ↑30 maja 2020, 23:01
Nie można robić z ludzi zakładników w nieskończoność i powtarzać im iks lat, ze jeszcze nie teraz. Nigdy nie będzie dobrego czasu. Społeczeństwo jest gotowe na pewne rzeczy (związki), ale mimo tego partie (kiedyś SLD, ostatnio PO) ich nie realizują (https://krytykapolityczna.pl/kraj/po-za ... pod-dywan/). Pewne prawa zwyczajnie trzeba wprowadzić odgórnie. W edukacji to wcale nie przeszkadza, ale edukacja nie zaprowadza ostatecznie praw. Gdyby polegać tylko na nastrojach społecznych, to być może trzeba byłoby przywrócić karę śmierci (oczywiście wyklucza to członkostwo w EU). Tak więc nie- nie potrzeba wcale akceptacji. Potrzeba równości prawnej. I dopiero wtedy ludzie odpuszczają, bo widzą, ze pozamiatane, a jednak żadne zło się nie dzieje. To najlepsza edukacja. Ale do tego trzeba jaj i startu dla zmiany, a nie stołka albo swojej wizji państwa ostatecznie nie dla wszystkich, bo kandydat jest zakładnikiem własnego sumienia. - Wybierzecie mnie-ok, nie wybierzecie-wasza strata, nie moja, bo mialem tez życie przed kampanią.
Na kartę Trzasia odpowiedzią była chyba „karta rodziny”. Nie mozna zaniechać pewnych rzeczy tylko w obawie przed wprowadzeniem odwrotnych, bo nic się nie zmieni.
Piszesz jak mogłoby być w normalnym Państwie. Nie jesteśmy nim. Myślę, że klimat i możliwości do wprowadzenia bardziej liberalnych rozwiązań były w przeszłości kilkakrotnie lepsze niż dziś. I co się wydarzyło? Nic. PO idzie z kościołem bardzo pod rękę - tzn z "zarządem" kościoła. Lewica ma na sumieniu konkordat a na ustach mocne hasła i tyle z tego wynika.
W tej chwili jest mocny skręt w prawo - nie tylko w Polsce. Trzeba najpierw walczyć z powstrzymaniem tego syfu.
Jeśli chodzi o edukację to dla mnie jest to podstawowa kwestia - uświadamiać , otwierać oczy i uczyć tolerancji od najmłodszych lat. To spowoduje zmianę nastrojów i otwarcie głów na inność i też na szacunek dla zwierząt i przyrody ( bo z tym jest katastrofa)
Z powodu ciasnego myślenia i braku gotowości, w obecnych wyborach np Biedroń nie ma szans. Nie wnikam w to jest dobrym czy złym kandydatem i nie o to tu chodzi - po prostu skreśla go jego orientacja. Czy to jest normalne w XXI w ? Nie. Jesteśmy jeszcze daleko za cywilizacją .....
Nie miałem na myśli bezpośredniej odpowiedzi a raczej skutków jakie przyniosło głośne mówienie o karcie LGBT i w ogole o poparciu dla tej społeczności.
Doświadczenia z niedawnej przeszłości pokazują tylko, ze wcale nie trzeba potężnych kryzysów, zeby znalezc wymówki. Tylko nie powołujemy się na nastroje społeczne, bo te akurat były i są przychylne.
Obecna Lewica to nie jest SLD. Mimo obecności tam paru osób.
krzysztof1 pisze: ↑31 maja 2020, 10:24
W kwestii zwierząt wystarczy aby sądy działały jak należy. Nie potrzeba nam kolejnego urzędnika.
Zdecydowanie nie wystarczy. Jasno i przejrzyście widać to na każdym polu gdzie są wykorzystywane zwierzęta. Świadomość naszego społeczeństwa w kwestii zwierząt jest z początku zeszłego stulecia albo i gorzej .....
Hmm... Niestety, towarzyszko mosznicki waszym postępowym towarzyszom nie udało się jeszcze wyeliminować różnic, mimo, że w niektórych miejscach bardzo się starali, by wszyscy byli jednakowi i równi...
Mosznicki pisze: ↑31 maja 2020, 12:42
Różnice nie przeszkadzaja w równości. Oczywiście nie prawicy.
Hmm... Historia uczy towarzyszko mosznicki, że w tym państwach w których rządzili wasi ideowi pobratymcy różnice bardzo, ale to bardzo wam przeszkadzały. Wystarczyło mieć więcej ziemi, lepsze wykształcenie, by znaleźć się wśród tych, którzy waszym ideowym pobratymcom przeszkadzali. Chociaż, trzeba przyznać, że metody likwidowania tych różnic mieliście uniwersalne...
Mosznicki pisze: ↑31 maja 2020, 12:42
Różnice nie przeszkadzaja w równości. Oczywiście nie prawicy.
Hmm... Historia uczy towarzyszko mosznicki, że w tym państwach w których rządzili wasi ideowi pobratymcy różnice bardzo, ale to bardzo wam przeszkadzały. Wystarczyło mieć więcej ziemi, lepsze wykształcenie, by znaleźć się wśród tych, którzy waszym ideowym pobratymcom przeszkadzali. Chociaż, trzeba przyznać, że metody likwidowania tych różnic mieliście uniwersalne...
Dziś jest dokładnie to samo, gdy się patrzy na nagonkę na nauczycieli, którzy, było nie było, mają kształcić intelektualne elity.
Mosznicki pisze: ↑31 maja 2020, 12:42
Różnice nie przeszkadzaja w równości. Oczywiście nie prawicy.
Hmm... Historia uczy towarzyszko mosznicki, że w tym państwach w których rządzili wasi ideowi pobratymcy różnice bardzo, ale to bardzo wam przeszkadzały. Wystarczyło mieć więcej ziemi, lepsze wykształcenie, by znaleźć się wśród tych, którzy waszym ideowym pobratymcom przeszkadzali. Chociaż, trzeba przyznać, że metody likwidowania tych różnic mieliście uniwersalne...
I dlatego teraz chcecie komunistycznych podatków- po równo? A każdy ma być hetero i katolikiem?
krzysztof1 pisze: ↑31 maja 2020, 10:24
W kwestii zwierząt wystarczy aby sądy działały jak należy. Nie potrzeba nam kolejnego urzędnika.
Tak się właśnie rozmawia z pisowcami. Dostają skuteczny kontrargument i - nie umiejąc go zbić - powtarzają pierwotny, jakby wciąż był ważny.
Oczywiście przecież stworzenie kolejnego urzędu odmieni los zwierząt. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ich sytuacja się odmieni. Mosznicki to nie jakiś rzecznik wydaje wyroki tylko sąd i dopóki sądy będą podchodzić do tych spraw jak podchodzą dopóty nic się nie zmieni.