Strona 29 z 53

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:27
autor: Mosznicki
A ja Ci już zdazylem napisać, jakie mogą być powody nienatychmiastowego odejścia od drania. Nauka czytania się kłania?

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:27
autor: krzysztof1
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 09:56 Jak ktoś chce to będzie bus Hołowni w Jaśle o 13 na rynku , może będą jakieś materiały..... Dla odważnych na balkon lub płot ;)
Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:28
autor: krzysztof1
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:27 A ja Ci już zdazylem napisać, jakie mogą być powody nienatychmuastowego odejścia od drania.
Jak się chce to można odejść od razu a nie wyszukiwać sobie tysiąc usprawiedliwień.

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:29
autor: Mosznicki
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:27
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 09:56 Jak ktoś chce to będzie bus Hołowni w Jaśle o 13 na rynku , może będą jakieś materiały..... Dla odważnych na balkon lub płot ;)
Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Do tego wystarczy Ci cebula albo autorefleksja. :rotfl:

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:33
autor: Mosznicki
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:28
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:27 A ja Ci już zdazylem napisać, jakie mogą być powody nienatychmuastowego odejścia od drania.
Jak się chce to można odejść od razu a nie wyszukiwać sobie tysiąc usprawiedliwień.
Jak się może, nie jak się chce. Chyba ze się człowiek łudzi, ze partner się zmieni. Albo nie dał sobie mózgu wyprać ideologia kościelna (sam ja wyznajesz, a potem się dzieisz, nie widząc związku), która nakazuje cierpieć, „bo Jezus tez cierpiał” i inne bzdury o grzechu i nierozbijabiu rodziny.

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:39
autor: krzysztof1
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:29
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:27
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 09:56 Jak ktoś chce to będzie bus Hołowni w Jaśle o 13 na rynku , może będą jakieś materiały..... Dla odważnych na balkon lub płot ;)
Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Do tego wystarczy Ci cebula albo autorefleksja. :rotfl:
Ja wolę z Płaczącym, jeszcze slitfocię bym sobie z nim zrobił :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:41
autor: krzysztof1
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:33
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:28
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:27 A ja Ci już zdazylem napisać, jakie mogą być powody nienatychmuastowego odejścia od drania.
Jak się chce to można odejść od razu a nie wyszukiwać sobie tysiąc usprawiedliwień.
Jak się może, nie jak się chce. Chyba ze się człowiek łudzi, ze partner się zmieni. Albo nie dał sobie mózgu wyprać ideologia kościelna (sam ja wyznajesz, a potem się dzieisz, nie widząc związku), która nakazuje cierpieć, „bo Jezus tez cierpiał” i inne bzdury o grzechu i nierozbijabiu rodziny.
Kościół nie ma tu nic do rzeczy, wystarczy takiej idiotce bukiet kwiatków dać i ona już pieje z zachwytu :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:45
autor: Mosznicki
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:39
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:29
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:27

Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Do tego wystarczy Ci cebula albo autorefleksja. :rotfl:
Ja wolę z Płaczącym, jeszcze slitfocię bym sobie z nim zrobił :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Jak powiedziałem- PiS-u Konstytycja nie wzrusza.

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:46
autor: dragoness
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:27
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 09:56 Jak ktoś chce to będzie bus Hołowni w Jaśle o 13 na rynku , może będą jakieś materiały..... Dla odważnych na balkon lub płot ;)
Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Powinieneś. Nad swoją głupotą.

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:47
autor: Mosznicki
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:41
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:33
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:28

Jak się chce to można odejść od razu a nie wyszukiwać sobie tysiąc usprawiedliwień.
Jak się może, nie jak się chce. Chyba ze się człowiek łudzi, ze partner się zmieni. Albo nie dał sobie mózgu wyprać ideologia kościelna (sam ja wyznajesz, a potem się dzieisz, nie widząc związku), która nakazuje cierpieć, „bo Jezus tez cierpiał” i inne bzdury o grzechu i nierozbijabiu rodziny.
Kościół nie ma tu nic do rzeczy, wystarczy takiej idiotce bukiet kwiatków dać i ona już pieje z zachwytu :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Jakby nie miał do rzeczy, to bysmy nie słuchali o tym, jak to trzeba się poświęcać i „nieść swój krzyż”. Tworzysz rzeczywistość alternatywna. A ta myśl z bukietem potwierdza moje słowa-ze kobieta czasem łudzi się, ze facet sie zmieni.

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:48
autor: dragoness
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:33
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:28
Mosznicki pisze: 23 czerwca 2020, 10:27 A ja Ci już zdazylem napisać, jakie mogą być powody nienatychmuastowego odejścia od drania.
Jak się chce to można odejść od razu a nie wyszukiwać sobie tysiąc usprawiedliwień.
Jak się może, nie jak się chce. Chyba ze się człowiek łudzi, ze partner się zmieni. Albo nie dał sobie mózgu wyprać ideologia kościelna (sam ja wyznajesz, a potem się dzieisz, nie widząc związku), która nakazuje cierpieć, „bo Jezus tez cierpiał” i inne bzdury o grzechu i nierozbijabiu rodziny.
Dokładnie. Moja corka od teściowej usłyszała, że "kobieta musi dźwigać ten krzyż". Na szczęście w porę go pizgnęła.

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 10:48
autor: Mosznicki
dragoness pisze: 23 czerwca 2020, 10:46
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:27
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 09:56 Jak ktoś chce to będzie bus Hołowni w Jaśle o 13 na rynku , może będą jakieś materiały..... Dla odważnych na balkon lub płot ;)
Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Powinieneś. Nad swoją głupotą.
Głupi chyba nie wie, ze jest głupi. Wydaje mu się coś zgoła przeciwnego. I to jest właśnie niebezpieczne.

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 11:10
autor: curiosus sum
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:27
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 09:56 Jak ktoś chce to będzie bus Hołowni w Jaśle o 13 na rynku , może będą jakieś materiały..... Dla odważnych na balkon lub płot ;)
Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Zmartwię Cię , ale nie będzie

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 11:19
autor: krzysztof1
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 11:10
krzysztof1 pisze: 23 czerwca 2020, 10:27
curiosus sum pisze: 23 czerwca 2020, 09:56 Jak ktoś chce to będzie bus Hołowni w Jaśle o 13 na rynku , może będą jakieś materiały..... Dla odważnych na balkon lub płot ;)
Będzie Płaczący? Czy będzie można z nim płakać? :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Zmartwię Cię , ale nie będzie
i jak teraz żyć? :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz:

Re: Hołownia - tak, nie, nie wiem ?

: 23 czerwca 2020, 11:21
autor: Mosznicki
Płaczesz tylko po orgazmie?