Strona 1 z 2

nagle budzę się oblany potem

: 30 lipca 2006, 20:39
autor: Ataman
Każdy bez wyjątku na pewno miał kiedykolwiek jakiś sen. Chciałbym się dowiedzieć czym dla was są sny. Czy to jest jakiś wytwór naszej wyobraźni a może jakaś sytuacja życiowa która się wydarzyła albo ma się wydarzyć? A może coś innego……????

Zapraszam do dyskusji
:) :) :)

Re: nagle budzę się oblany potem

: 30 lipca 2006, 21:55
autor: natalijka
Ja to snów nie lubie,a jak mi się przyśni już coś, to są to głupoty :|

Re: nagle budzę się oblany potem

: 30 lipca 2006, 23:12
autor: kristooki
Ja nie oglądam filmów grozy i niemam koszmarów :)

Re: nagle budzę się oblany potem

: 30 lipca 2006, 23:31
autor: weronikoslawa
hoho, a ja ostatnio wpadłam na pomysł, że napiszę książkę na podstawie moich głupowatych snów :hyhy: To by było dopiero s.f. :rotfl:
No, bo ja tak mam, że obudzę się rano i od razu lecę do kogoś kto jest w stanie mnie wysłuchać i zaczynam rozmowę w ten sposób: "opowiem ci co mi się dzisiaj przyśniło..":P (i nawijam do czasu aż ktoś się znudzi i ucieknie, aż w końcu podsumuje: "oglądaj więcej horrorów :hyhy: ":P).
Nie no, sny są fajne...ale wtedy i tylko wtedy jeżeli nie pojawiają się w nich sceny makabryczne :] brrr...

Re: nagle budzę się oblany potem

: 31 lipca 2006, 01:45
autor: Meaglar
Sny to narzędzia do zrozumienia rzeczywistości (nie wspominając o tym, że są bardziej realistyczne od rzeczywistości). Można je podzielić na różne typy: karmiczne, przejrzyste, symboliczne. Odreagowywane to właśnie karmiczne.
Dla mnie stanowią bardzo ważną drogę rozwoju duchowego. Staram się zapisywać i samemu tłumaczyć (nie wierze w działanie czegoś takiego jak sennik).
Pozdrawiam

Re: nagle budzę się oblany potem

: 1 sierpnia 2006, 11:33
autor: anka
Sen który nawiedza mnie od kilku dobrych lat...?
Mniej więcej co 2-3 tygodnie.

Biorę tacie kluczki od auta, wsiadam i jeżdżę po Jaśle (za każdym razem innymi ulicami, aczkolwiek z czasem zaczęły się one powtarzać), jeżdżąc dochodzę do wniosku, że nie wiem w jakiej koejności ułożone są pedały (w sensie gdzie jest sprzęgło, hamulec i gaz), więc rozpędzona zjeżdżam na chodnik i tam naciskam na jakies pedały, obserwując jak zareaguje na to samochód. A po chwili się budzę... ;)

Ot, takie tam... Ale nie ma się co dziwić jak jest się córką kierowcy.
A żeby smieszniej było to ja od lat kilkunastu znam położenie sprzęgła, hamulca i gazu... i nie tylko.

Pozdrawiam! ;)

Re: nagle budzę się oblany potem

: 1 sierpnia 2006, 11:45
autor: Ataman
kristooki pisze:Ja nie oglądam filmów grozy i niemam koszmarów
Ja też nie oglądam żadnych horrorów ani nic podobnego ale zawsze się budzę wystraszony.
Każdy mój sen się zaczyna ładnie, nic się strasznego nie dzieje ale po chwili to mi się zaczynają śnic jakieś duchy, potwory jacyś straszni ludzie nawet raz mi się śniły zwłoki.
Albo często w snach mam tak że przed kimś uciekam i nigdy nie mogę uciec. Strasznie mam głupie sny ale tak lubię ja mieć, szkoda że co dziennie ich nie pamiętam.
anka pisze:wsiadam i jeżdżę po Jaśle
Mam coś podobnego
A mi się ostatnio śniło że jeździłem czołgiem po Jaśle i wreszcie wpadłem w jakiś dom a w tym domu były same robale. A przecież ja nie chce iść do woja to skąd ten czołg, sny są dziwne.
A jak sądzicie ze sny mają jakieś odzwierciedlenie z rzeczywistością, bo coś musi być odpowiedzialne za to że nam się dana scena śni ?

Re: nagle budzę się oblany potem

: 13 sierpnia 2006, 01:45
autor: ReX^_^
Ja uwielbiam miec sny czesto mi sie zdarza ze w z nich moge wiele sie nauczyc i nie popelniac bledow ( o ile te sny rano pamietam :rotfl: ) ale czasami tez mam takie glupoty :P chociaz tych fajnych jest wiecej ....

Re: nagle budzę się oblany potem

: 13 sierpnia 2006, 12:32
autor: natalijka
Rexio lubisz śnić.... bo pewno do kanonu tych snów można choć jakie zaliczyć:P

Re: nagle budzę się oblany potem

: 13 sierpnia 2006, 12:55
autor: weronikoslawa
anka pisze: jeżdżąc dochodzę do wniosku, że nie wiem w jakiej koejności ułożone są pedały (w sensie gdzie jest sprzęgło, hamulec i gaz), więc rozpędzona zjeżdżam na chodnik i tam naciskam na jakies pedały, obserwując jak zareaguje na to samochód.
oo, widzisz...ostatnio miałam podobny sen...ale żeby było ciekawiej- za mną krążyła jeszcze policja :] No i ta niepewność gdzie sprzęgło, hamulec i gaz...nie wiedziałam co nacisnąć...straszne to było :looka:

PS: mimo, że prawo jazdy mam, jak również świadomość gdzie co leży ;)

Re: nagle budzę się oblany potem

: 14 sierpnia 2006, 14:50
autor: ReX^_^
natalijka pisze:Rexio lubisz śnić.... bo pewno do kanonu tych snów można choć jakie zaliczyć:P

Nie ja mam wlasnie sliczne sny ^_^ az milo jest snic ja prawie nigdy niemam snoof jakis zboczonych albo typu ze biore guna, wychodze na miasto i zabijam wszystkich po kolei :D

Re: nagle budzę się oblany potem

: 22 października 2006, 16:48
autor: Meaglar
Nie ja mam wlasnie sliczne sny ^_^ az milo jest snic ja prawie nigdy niemam snoof jakis zboczonych albo typu ze biore guna, wychodze na miasto i zabijam wszystkich po kolei :D
Więc nie wiesz co dobre :rotfl:
PS: mimo, że prawo jazdy mam, jak również świadomość gdzie co leży ;)
Zastanów się we śnie, dlaczego nie wiesz gdzie co jest. Możesz dojść do wniosku, że nie wiesz, bo to jest właśnie sen. A wtedy dopiero będzie ciekawie...

Pozdrawiam

Re: nagle budzę się oblany potem

: 23 października 2006, 23:06
autor: Ania :)
Meaglar pisze:Zastanów się we śnie, dlaczego nie wiesz gdzie co jest. Możesz dojść do wniosku, że nie wiesz, bo to jest właśnie sen. A wtedy dopiero będzie ciekawie...
Całkiem ciekawa teoria. a swoja drogą coś dziwnego jest w tych snach... Niby sni sie znane miejsce, a wygląda całkiem inaczej...

Byłoby fajnie każdy sen pamietac, bo niektóre fajne są. Trudno powiedzieć czym sen jest naprawdę. Jeżeli o mnie chodzi to niektóre mają jakis zwiazek z moim zyciem, typu jakaś podobna sytuacja czy cos takiego, a z kolei inne to jakas totalna bajka :P

Re: nagle budzę się oblany potem

: 24 października 2006, 14:32
autor: holahola
ja tam czesto tone w snach / lub budze sie podczas wypadku moze sa prorocze bo nie umie plywac ; ) a moze snia bo dwaj moi przyjaciele zgineli kolejno topiac sie i w wypadku : /

Re: nagle budzę się oblany potem

: 24 października 2006, 19:58
autor: Meaglar
Byłoby fajnie każdy sen pamietac, bo niektóre fajne są. Trudno powiedzieć czym sen jest naprawdę. Jeżeli o mnie chodzi to niektóre mają jakis zwiazek z moim zyciem, typu jakaś podobna sytuacja czy cos takiego, a z kolei inne to jakas totalna bajka :P
Bo na realia senne nakładają się nie tylko rzeczywiste obrazy, ale także Twoje sugestie, emocje związane z danym miejscem, a często także rozmyślania.
Kiedy myślisz nad czymś wystarczająco długo, żeby "odpłynąć" -> Twój umysł wchodzi w stan okreslany jako Alfa, w którym najlepiej działa podświadomość. Z kolei Ty wbijasz jej np. nowy telewizor w salonie i w trakcie snu pojawiają się inne rzeczy, rzeczywistość senna jest zmodyfikowana. :)

Kod: Zaznacz cały

Byłoby fajnie każdy sen pamietac, bo niektóre fajne są
Jak masz czas to zaraz po przebudzeniu zapisuj swoje sny. Na początku kiepsko, ale z czasem możesz zapamiętać 4 sny i to ze szczegółami, które spokojnie zajmą kilka stron A4. Dużo śmiechu jest potem, jak czytasz takie hollywoodzkie scenariusze.

Ostatnio miałem taki sen:
Moja polonistka prosi do odpowiedzi numer 3. Ktoś woła "Nie ma". No to może nr 4 - i tu podaje moje imię i nazwisko. A ja w swoim śnie nic nie umiem. Budzę się. Ok. Po chwili zasypiam i zaraz odzywa się budzik.
W szkole sytuacja iście podobna. Owa polonistka prosi do odpowiedzi nr 3 - nie ma. (dziewczyna zachorowala o czym ja nie moglem wiedziec). I tutaj błądzi pomiędzy numerami 4-6. Tu jednak miałem farta.
Sen można chyba uznać, za cześciowo proroczy :)

Pozdrawiam