Re: Tragedia samolotu
: 31 marca 2019, 12:33
dlaczego tak twierdzisz?dragoness pisze:Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny.
Forum dyskusyjne miasta Jasło
https://forum.jaslo4u.pl/
dlaczego tak twierdzisz?dragoness pisze:Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny.
Edytowałam.grzeh pisze:dlaczego tak twierdzisz?dragoness pisze:Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny.
dragoness pisze:Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? Mówi dużo i nic z tego nie wynika, Urban byłby dumny :D Przykro mi, ale ani jednym zdaniem NIE potwierdził znalezienia trotylu. Zresztą tego materiału w bombach "termobarycznych" się nie używa. A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny. No cóż, całokształt potwierdza tylko moją opinię o dyskutantach.
Wiesz, jak coś nie zrozumiałaś to pytaj, postaram się wyjaśnić.Rozumiem, że p. Macierewicz pieprzy bzdury? Mówi dużo i nic z tego nie wynika, Urban byłby dumny :D
Ale też tego nie wykluczył, a co wogóle pomijasz - potwierdził znalezienie śladów materiałów wybuchowychPrzykro mi, ale ani jednym zdaniem NIE potwierdził znalezienia trotylu.
nie wiem. ale to że się nie używa nie znaczy że nie mogło się tam ich znaleźćZresztą tego materiału w bombach "termobarycznych" się nie używa.
Jak widać po streszczeniu onetu - to wiedziałaś wszystko,A bełkot o tłumaczeniu z niemieckiego jest po prostu śmieszny.
proponuję trzymać sie faktów i odpowiedzieć na pytanie:No cóż, całokształt potwierdza tylko moją opinię o dyskutantach.
Ślady substancji używanych do produkcji materiałów wybuchowych. Gdybym sprawdziła twoją kuchnię i łazienkę, spokojnie mogłabym oskarżyć cię o terroryzm. Co do wybuchu, nie neguję że był. Nie znamy jedynie jego przyczyny.proponuję trzymać sie faktów i odpowiedzieć na pytanie:
kto i jakie badania muszą być zrobione aby można było potwierdzić że był tam wybuch?
bo to że znaleziono tam ślady materiałów wybuchowych jest już teraz chyba bezsprzeczne?
Matko, żebra mnie już od śmiechu bolą. To ty negujesz jego słowa, gdy mówi o rozbieżnościach pomiędzy tytułem, a treścią artykułu, nawet w "niezależnej" TV Republika. I o odpowiedzialności za słowa. Nawet te pisane anonimowo na lokalnym forum.Jakoś teraz "pieprzy bzdury" ale wcześniej jego słowa przetłumaczył Ci niemiecki dziennikarz
Czyli ślady substancji na wraku mogły pochodzić z czasów IIWŚ? To burzy koncepcję, prawda?Zresztą tego materiału w bombach "termobarycznych" się nie używa.
nie wiem. ale to że się nie używa nie znaczy że nie mogło się tam ich znaleźć
przecież tam toczyły się działania wojenne IIWS )
modyfikuje pytanie:dragoness pisze:proponuję trzymać sie faktów i odpowiedzieć na pytanie:
kto i jakie badania muszą być zrobione aby można było potwierdzić że był tam wybuch?
bo to że znaleziono tam ślady materiałów wybuchowych jest już teraz chyba bezsprzeczne?
bzdura, jeszcze powiedz że mógłbym bombę termobaryczną skonstruowaćŚlady substancji używanych do produkcji materiałów wybuchowych. Gdybym sprawdziła twoją kuchnię i łazienkę, spokojnie mogłabym oskarżyć cię o terroryzm. Co do wybuchu, nie neguję że był. Nie znamy jedynie jego przyczyny.
Akurat z Macierewiczem się zgadzam. Wcześniej napisałem iż: "- potwierdził znalezienie śladów materiałów wybuchowych"Matko, żebra mnie już od śmiechu bolą. To ty negujesz jego słowa, gdy mówi o rozbieżnościach pomiędzy tytułem, a treścią artykułu, nawet w "niezależnej" TV Republika. I o odpowiedzialności za słowa. Nawet te pisane anonimowo na lokalnym forum.
to nie burzy żadnej koncepcji, to była taka koncepcja dla durni, która ujawniła sie po artykule Gmyza.Czyli ślady substancji na wraku mogły pochodzić z czasów IIWŚ? To burzy koncepcję, prawda?nie wiem. ale to że się nie używa nie znaczy że nie mogło się tam ich znaleźć
przecież tam toczyły się działania wojenne IIWS ;))
termobarycznej może nie, ale groźny ładunek wybuchowy z łatwością. https://wiadomosci.wp.pl/materialy-wybu ... 221637249a Dochodzimy więc do konkluzji, że miałam rację twierdząc, że żadnego trotylu, według autorów, nie znaleziono , a tytuł był jedynie spekulacją, mającą przyciągnąć gawiedź, by kupiła gazetę bądź po prostu obliczoną na fakt, że większość czyta jedynie nagłówki.bzdura, jeszcze powiedz że mógłbym bombę termobaryczną skonstruować
bo przecież wszystkie pierwiastki gdzieś tam na pewno w łazience znajdę
dragoness pisze:termobarycznej może nie, ale groźny ładunek wybuchowy z łatwością. https://wiadomosci.wp.pl/materialy-wybu ... 221637249a Dochodzimy więc do konkluzji, że miałam rację twierdząc, że żadnego trotylu, według autorów, nie znaleziono , a tytuł był jedynie spekulacją, mającą przyciągnąć gawiedź, by kupiła gazetę bądź po prostu obliczoną na fakt, że większość czyta jedynie nagłówki.bzdura, jeszcze powiedz że mógłbym bombę termobaryczną skonstruować
bo przecież wszystkie pierwiastki gdzieś tam na pewno w łazience znajdę ;)
Co do potwierdzenia tezy o zamachu, cóż, przydałby się zapalnik, ewentualnie pozostałości bomby, a najlepiej sprawca ;)
tyle że ten groźny ładunek wybuchowy nie spowodowałby takich efektów jak w Smoleńsku. Czekamy na oficjalne raporty.termobarycznej może nie, ale groźny ładunek wybuchowy z łatwością. https://wiadomosci.wp.pl/materialy-wybu ... 221637249a
Dla mnie Wikło i Pyza to wysokiej klasy dziennikarze, ale muszę się z Twoją konkluzją po części zgodzić.Dochodzimy więc do konkluzji, że miałam rację twierdząc, że żadnego trotylu, według autorów, nie znaleziono , a tytuł był jedynie spekulacją, mającą przyciągnąć gawiedź, by kupiła gazetę bądź po prostu obliczoną na fakt, że większość czyta jedynie nagłówki.
o zapalniku i pozostałości bomby zapomnij, bo nawet gdyby sprawca był z Polski to Putin może te ,znalezione' argumenty wykorzystywać nawet przez kilkadziesiąt lat.Co do potwierdzenia tezy o zamachu, cóż, przydałby się zapalnik, ewentualnie pozostałości bomby, a najlepiej sprawca ;)
niesamowite..luc_ponownie pisze:Lądowali na bieda-lotnisku w Rosji,ani "wieża" (obórka dla ruskich capów) ani urządzenia w samolocie nie potrafiły określić wysokości i całej reszty a jak piloci się skapowali że lądując w tej mgle zaraz będą szorować po drzewach to postanowili poderwać maszynę,dali pełen gaz na silniki a wtedy...
Nie rozumiem dlaczego pułk rozwiązano (oprócz tego aby dokumentacja mogła zginać)Dowód - drugi samolot - szybko sprzedano,pułk rozwiązano.
jest to chyba pierwsza analiza naprowadzania,PE - Smoleńsk 2010 - wysłuchanie publiczne - ekspercka analiza wojskowego kontrolera lotów 1/2
http://www.youtube.com/watch?v=JCTmhMTynMs
viewtopic.php?f=65&t=26896&p=329345#p329345
proszę o wyjaśnienie tej karkołomniej kombinacji słownej?Pytam: lądowali ostatecznie bez schodzenia?
nie wiem czy była mgła. na pewno nic nie było widać.Mgły nie było?
od wysokości decyzyjnejOd czego, jak myslisz, odchodzili?
z tego co pamiętam - zawszeKiedy włącza się „pull up”?
pytanie: jaką wysokość wskazywały przyrządy, które określały wysokość.Czy pilot sam przede wszystkim podjałby decyzje, żeby w tamtych warunkach w ogóle znaleźć się na tej wysokości?