http://www.wiocha.pl/775095,Sluzba_Porzadkowa_PiS
Kiedyś były brunatne koszule a dziś mamy odblaskowe kamizelki.....dokąd to nas zaprowadzi ?
PiS - rządy i opozycja
- antykieckowy
- VIP
- Posty: 2992
- Rejestracja: 21 stycznia 2011, 19:54
Re: PiS - rządy i opozycja
DO WOLNOŚCI OD ŻYDOKOMUNY!!Jozin pisze:http://www.wiocha.pl/775095,Sluzba_Porzadkowa_PiS
Kiedyś były brunatne koszule a dziś mamy odblaskowe kamizelki.....dokąd to nas zaprowadzi ?
Re: PiS - rządy i opozycja
wolność od syjonizmu? hehe dobre sobie
Hitler sobie nie poradził z 4 mln żołnierzy a Jarek ma?
w dodatku kiedy syjoniści i żydzi to nacje zakamuflowane ze zmienionymi nazwiskami hehehe
Hitler sobie nie poradził z 4 mln żołnierzy a Jarek ma?
w dodatku kiedy syjoniści i żydzi to nacje zakamuflowane ze zmienionymi nazwiskami hehehe
Re: PiS - rządy i opozycja
Zajebisty dowcip....buhahahahaha.........<ROTFL>......to Ci sie naprawdę udałoantykieckowy pisze:DO WOLNOŚCI OD ŻYDOKOMUNY!!Jozin pisze:http://www.wiocha.pl/775095,Sluzba_Porzadkowa_PiS
Kiedyś były brunatne koszule a dziś mamy odblaskowe kamizelki.....dokąd to nas zaprowadzi ?
Re: PiS - rządy i opozycja
Cóż... zobaczymy ile osób zobaczę w sobotę pod cmentarną bramą... czy spożytkują energię na coś pożytecznego.Zajebisty dowcip....buhahahahaha.........<ROTFL>......to Ci sie naprawdę udało
- antykieckowy
- VIP
- Posty: 2992
- Rejestracja: 21 stycznia 2011, 19:54
Re: PiS - rządy i opozycja
Się wie, się umie.Jozin pisze:Zajebisty dowcip....buhahahahaha.........<ROTFL>......to Ci sie naprawdę udałoantykieckowy pisze:DO WOLNOŚCI OD ŻYDOKOMUNY!!Jozin pisze:http://www.wiocha.pl/775095,Sluzba_Porzadkowa_PiS
Kiedyś były brunatne koszule a dziś mamy odblaskowe kamizelki.....dokąd to nas zaprowadzi ?
Ja bym się nie napalał na tłumydragoness pisze:Cóż... zobaczymy ile osób zobaczę w sobotę pod cmentarną bramą... czy spożytkują energię na coś pożytecznego.
Re: PiS - rządy i opozycja
Nie widział ktoś megalomana z Brzysk ? To ukrycie w przeddzień święta Niepodległości skłania do refleksji....
Re: PiS - rządy i opozycja
Schował się bo się boi Palikota żeby go nie zamknął.Jozin pisze:Nie widział ktoś megalomana z Brzysk ? To ukrycie w przeddzień święta Niepodległości skłania do refleksji....
Re: PiS - rządy i opozycja
A was też nikt dziś w realu nie widział... Nie było się czego bać, zombie i wampiry śpią w dzień.Winetou pisze:Schował się bo się boi Palikota żeby go nie zamknął.Jozin pisze:Nie widział ktoś megalomana z Brzysk ? To ukrycie w przeddzień święta Niepodległości skłania do refleksji....
Re: PiS - rządy i opozycja
A ja nic nie mówiłem że przyjdę nawet nie zabierałem głosu w temacie sprzatania grobów. Ja byłem czcić swojego boga MANITU.
Re: PiS - rządy i opozycja
Manitou to nie bóg. Nawet tego nie wiesz?Winetou pisze:A ja nic nie mówiłem że przyjdę nawet nie zabierałem głosu w temacie sprzatania grobów. Ja byłem czcić swojego boga MANITU.
Re: PiS - rządy i opozycja
dragoness pisze: Manitou to nie bóg. Nawet tego nie wiesz?
Słaby z niego wódz:)
Re: PiS - rządy i opozycja
Winnetou był wodzem Apaczów, a oni mieli religię praktycznie monoteistyczną, czcili Usena.
Re: PiS - rządy i opozycja
Babuszka ty nie mów kto i czyim był bogiem i nie uzywaj soów które łacznie z toba mało kto rozumie.Z tego co pamietam to Maniu too był BOG indian czy Apaczow to jest z opowiści k.Maja a ty pisiorzyco rób co chcesz tylko nie mow bredni bo to pachnie hitlerkiem.dragoness pisze:Winnetou był wodzem Apaczów, a oni mieli religię praktycznie monoteistyczną, czcili Usena.
Re: PiS - rządy i opozycja
Oto historia dwóch ukochanych wujków Jarka i Lecha - Wilhelma i Henryka ŚWIĄTKOWSKICH i ich związek ze straszliwym Mordem Katyńskim.
Żeby was zaciekawić dodam tylko skromnie, że ww. Wilhelm był absolwentem Charkowskiego Instytutu Prawa z 1940 roku, od razu włączonym w wojskowy wymiar sprawiedliwości Armii Czerwonej (a co działo się z polskimi oficerami w Charkowie w 1940 roku - dodawać nie trzeba) potem, po wojnie, jako zaufany Stalina i Berii, był Prezesem Naczelnego Sądu Wojskowego w okresie największego apogeum stalinowskich czystek na Polakach (1950-1954).
Drugi, Henryk, był ministrem "sprawiedliwości" nieprzerwanie w latach 1945-1956 (!!!), przez co odpowiada za całokształt stalinowskich zbrodni na Narodzie Polskim, był jedynym stałym ministrem w czterech powojennych marionetkowych rządach komunistycznych (Osóbki-Morawskiego, I rząd Bieruta, I rząd Cyrankiewicza i II Bieruta), a co najważniejsze - już na wiosnę 1945 roku (!!) nakazał wszcząć śledztwo swemu wiernemu psu (Jerzemu Sawickiemu - własc. Izydorowi Reislerowi), którego celem miało być zatuszowanie winy bolszewików za ten straszliwy mord na polskich oficerach i próba zrzucenia go na broniących się wtedy jeszcze faszystów.
To są tylko informacje ogólne. Po szczegóły - wysyłam was do pewnego Jarosława i jego mamy, Jadwigi. Wiedzą o tym bardzo dużo - jako że często odwiedzali się nawzajem, zanim po śmierci Stalina nie cofnięto Wilhelma do Związku Radzieckiego i tam, rozliczono za zbrodnie na Narodzie Polskim, czego dokonali sami komuniści od Chruszczowa już w 1954 roku (!).
ps. Dzięki temu Wilhelmowi pewne młode, bezdzietne wtedy jeszcze małżeństwo Rajmunda i Jadwigi otrzymało tylko dla siebie piękną trzypiętrową willę na Żoliborzu, gdy reszta warszawian, którym jakimś cudem udało się przetrwać II Wojnę, gnieździło się całymi rodzinami po piwnicach i spalonych ruinach. Żeby było ciekawiej - ta willa była wcześniej nadana rodzinie bohatera z 1920 roku, majora Lisa-Kuli przez Piłsudskiego, za męstwo tego człowieka i oddanie życia w obronie Polski, Europy i Świata przed zalewem czerwonego terroru.
z
Żeby was zaciekawić dodam tylko skromnie, że ww. Wilhelm był absolwentem Charkowskiego Instytutu Prawa z 1940 roku, od razu włączonym w wojskowy wymiar sprawiedliwości Armii Czerwonej (a co działo się z polskimi oficerami w Charkowie w 1940 roku - dodawać nie trzeba) potem, po wojnie, jako zaufany Stalina i Berii, był Prezesem Naczelnego Sądu Wojskowego w okresie największego apogeum stalinowskich czystek na Polakach (1950-1954).
Drugi, Henryk, był ministrem "sprawiedliwości" nieprzerwanie w latach 1945-1956 (!!!), przez co odpowiada za całokształt stalinowskich zbrodni na Narodzie Polskim, był jedynym stałym ministrem w czterech powojennych marionetkowych rządach komunistycznych (Osóbki-Morawskiego, I rząd Bieruta, I rząd Cyrankiewicza i II Bieruta), a co najważniejsze - już na wiosnę 1945 roku (!!) nakazał wszcząć śledztwo swemu wiernemu psu (Jerzemu Sawickiemu - własc. Izydorowi Reislerowi), którego celem miało być zatuszowanie winy bolszewików za ten straszliwy mord na polskich oficerach i próba zrzucenia go na broniących się wtedy jeszcze faszystów.
To są tylko informacje ogólne. Po szczegóły - wysyłam was do pewnego Jarosława i jego mamy, Jadwigi. Wiedzą o tym bardzo dużo - jako że często odwiedzali się nawzajem, zanim po śmierci Stalina nie cofnięto Wilhelma do Związku Radzieckiego i tam, rozliczono za zbrodnie na Narodzie Polskim, czego dokonali sami komuniści od Chruszczowa już w 1954 roku (!).
ps. Dzięki temu Wilhelmowi pewne młode, bezdzietne wtedy jeszcze małżeństwo Rajmunda i Jadwigi otrzymało tylko dla siebie piękną trzypiętrową willę na Żoliborzu, gdy reszta warszawian, którym jakimś cudem udało się przetrwać II Wojnę, gnieździło się całymi rodzinami po piwnicach i spalonych ruinach. Żeby było ciekawiej - ta willa była wcześniej nadana rodzinie bohatera z 1920 roku, majora Lisa-Kuli przez Piłsudskiego, za męstwo tego człowieka i oddanie życia w obronie Polski, Europy i Świata przed zalewem czerwonego terroru.
z