PiS - rządy i opozycja
Re: PiS - rządy i opozycja
Tylko matołki wybierają (skrajną) prawicę. A fałsz deklaracji i tak widać na kilometr.
Re: PiS - rządy i opozycja
Można prosić definicję "wykolejonego lewaka"?
A tu coś a propos "polskiego kolonializmu", który tak gotuje krew w niektorych
Dr hab. Jan Sowa, antropolog kultury, pisał np. o tym w książce „Inna Rzeczpospolita jest możliwa” (2015). Zacytujmy cały – obszerny – fragment:
„Polscy pisarze polityczni XVI i XVII wieku używają otwarcie określenia »kolonie«, aby opisać polskie zdobycze w Europie Wschodniej i w pełni świadomie przyrównują ten proces do działalności państw zachodnich w Azji czy Amerykach. Robią tak na przykład Paweł Palczowski w broszurze Kolęda moskiewska czy Piotr Grabowski w rozprawie Polska Niżna Albo Posada Polska („Polska Niżna” to właśnie określenie Ukrainy). Polskiemu przedsięwzięciu kolonialnemu towarzyszy dyskurs teoretyczny, który z powodzeniem przyrównać można do takich pozycji z francuskiej lub angielskiej literatury poświęconej problematyce kolonialnej (…). W traktatach polskich pisarzy politycznych tamtej epoki odnajdujemy wiele elementów myśli kolonialnej – mit terra nullius, rozważania dotyczące korzyści materialnych i militarnych, jakich dostarczają kolonie, figurę wyższości kulturowej Polaków nad rdzennymi mieszkańcami Ukrainy czy ideologię mission civilisatrice. Kolonizacji towarzyszy często napływ obywateli metropolii na skolonizowane tereny. Tak dzieje się na Ukrainie między 1569 a 1648 rokiem, kiedy to powstanie chmielnickiego zadało gigantyczny cios polskiemu projektowi kolonialnemu. Historyk Henryk Litwin przeprowadził szczegółową analizę tego procesu i pokazał, że w wielu miejscach na Ukrainie doszło nawet do kilkukrotnego wzrostu obecności elementu etnicznie polskiego. Na Kresach powstają też gigantyczne majątki szlacheckie i magnackie, co znów przypomina proces bogacenia się Hiszpanów, Anglików czy Francuzów kosztem kolonii”.
Re: PiS - rządy i opozycja
O nie, nie, droga pani. Polacy są kryształowi.
Re: PiS - rządy i opozycja
Przynajmniej zanieśli tam trochę cywilizacji.dragoness pisze: ↑12 grudnia 2019, 23:05Można prosić definicję "wykolejonego lewaka"?
A tu coś a propos "polskiego kolonializmu", który tak gotuje krew w niektorychDr hab. Jan Sowa, antropolog kultury, pisał np. o tym w książce „Inna Rzeczpospolita jest możliwa” (2015). Zacytujmy cały – obszerny – fragment:
„Polscy pisarze polityczni XVI i XVII wieku używają otwarcie określenia »kolonie«, aby opisać polskie zdobycze w Europie Wschodniej i w pełni świadomie przyrównują ten proces do działalności państw zachodnich w Azji czy Amerykach. Robią tak na przykład Paweł Palczowski w broszurze Kolęda moskiewska czy Piotr Grabowski w rozprawie Polska Niżna Albo Posada Polska („Polska Niżna” to właśnie określenie Ukrainy). Polskiemu przedsięwzięciu kolonialnemu towarzyszy dyskurs teoretyczny, który z powodzeniem przyrównać można do takich pozycji z francuskiej lub angielskiej literatury poświęconej problematyce kolonialnej (…). W traktatach polskich pisarzy politycznych tamtej epoki odnajdujemy wiele elementów myśli kolonialnej – mit terra nullius, rozważania dotyczące korzyści materialnych i militarnych, jakich dostarczają kolonie, figurę wyższości kulturowej Polaków nad rdzennymi mieszkańcami Ukrainy czy ideologię mission civilisatrice. Kolonizacji towarzyszy często napływ obywateli metropolii na skolonizowane tereny. Tak dzieje się na Ukrainie między 1569 a 1648 rokiem, kiedy to powstanie chmielnickiego zadało gigantyczny cios polskiemu projektowi kolonialnemu. Historyk Henryk Litwin przeprowadził szczegółową analizę tego procesu i pokazał, że w wielu miejscach na Ukrainie doszło nawet do kilkukrotnego wzrostu obecności elementu etnicznie polskiego. Na Kresach powstają też gigantyczne majątki szlacheckie i magnackie, co znów przypomina proces bogacenia się Hiszpanów, Anglików czy Francuzów kosztem kolonii”.
Re: PiS - rządy i opozycja
Tak jak Hiszpanie do Meksyku i Niemcy do nas, tak? I w ogóle to srali złotem i szczali perłami.Przynajmniej zanieśli tam trochę cywilizacji.
Re: PiS - rządy i opozycja
Hmm... Nasza literacka noblistka zaczyna stanowić coraz mocniejszą konkurencję dla naszego krajowego pokojowego noblysty... I wszyscy półanalfabeci pamiętający z historii tylką jedną datę: wielkiej socjalistycznej rewolucji październikowej znaleźli nową idolkę...
Re: PiS - rządy i opozycja
Jeśli już porównuje pani działania Polaków wobec ludności "skolonizowanej" do zbrodni Niemców na Polakach,to myślę że ma pani jakieś dowody na to i je pani tu przedstawi.Tylko nie jakieś-jak zwykle-wyssane z palca rewelacje.
Re: PiS - rządy i opozycja
Haha. No właśnie m.in. o tym jest powyżej („figura wyższości Polaków nad rdzennymi mieszkańcami Ukrainy”).wibar pisze: ↑13 grudnia 2019, 00:44Przynajmniej zanieśli tam trochę cywilizacji.dragoness pisze: ↑12 grudnia 2019, 23:05Można prosić definicję "wykolejonego lewaka"?
A tu coś a propos "polskiego kolonializmu", który tak gotuje krew w niektorychDr hab. Jan Sowa, antropolog kultury, pisał np. o tym w książce „Inna Rzeczpospolita jest możliwa” (2015). Zacytujmy cały – obszerny – fragment:
„Polscy pisarze polityczni XVI i XVII wieku używają otwarcie określenia »kolonie«, aby opisać polskie zdobycze w Europie Wschodniej i w pełni świadomie przyrównują ten proces do działalności państw zachodnich w Azji czy Amerykach. Robią tak na przykład Paweł Palczowski w broszurze Kolęda moskiewska czy Piotr Grabowski w rozprawie Polska Niżna Albo Posada Polska („Polska Niżna” to właśnie określenie Ukrainy). Polskiemu przedsięwzięciu kolonialnemu towarzyszy dyskurs teoretyczny, który z powodzeniem przyrównać można do takich pozycji z francuskiej lub angielskiej literatury poświęconej problematyce kolonialnej (…). W traktatach polskich pisarzy politycznych tamtej epoki odnajdujemy wiele elementów myśli kolonialnej – mit terra nullius, rozważania dotyczące korzyści materialnych i militarnych, jakich dostarczają kolonie, figurę wyższości kulturowej Polaków nad rdzennymi mieszkańcami Ukrainy czy ideologię mission civilisatrice. Kolonizacji towarzyszy często napływ obywateli metropolii na skolonizowane tereny. Tak dzieje się na Ukrainie między 1569 a 1648 rokiem, kiedy to powstanie chmielnickiego zadało gigantyczny cios polskiemu projektowi kolonialnemu. Historyk Henryk Litwin przeprowadził szczegółową analizę tego procesu i pokazał, że w wielu miejscach na Ukrainie doszło nawet do kilkukrotnego wzrostu obecności elementu etnicznie polskiego. Na Kresach powstają też gigantyczne majątki szlacheckie i magnackie, co znów przypomina proces bogacenia się Hiszpanów, Anglików czy Francuzów kosztem kolonii”.
Re: PiS - rządy i opozycja
Pracujesz zdalnie z oddziałowego łóżka? To taka forma terapii? Fajnie. Już mniejsza o to, co piszesz (nikt tego w końcu nie weźmie na poważnie)- byles czuł się lepiejSun Tzu pisze: ↑13 grudnia 2019, 07:40 Hmm... Nasza literacka noblistka zaczyna stanowić coraz mocniejszą konkurencję dla naszego krajowego pokojowego noblysty... I wszyscy półanalfabeci pamiętający z historii tylką jedną datę: wielkiej socjalistycznej rewolucji październikowej znaleźli nową idolkę...
Re: PiS - rządy i opozycja
Hmm... Znajoma, która pracuje w jednym z jasielskich przedszkoli odpowiadała wczoraj, że przyszedł do nich jakiś facet z kategorii "wzrok dziki, suknia plugawa" i chciał, by przedszolaki mu wytłumaczyły czym różni się trup od padliny. Dzieciaki, jak to dzieciaki, zrobiły mu wykład i facet, powtarzając pod nosem to, co usłyszał, poszedł... A znajoma wieczorem pytała mnie, czy mam z tym cos wspólnego? Tak jakbym musiał znać każdego świra, który po mieście się kręci! Widzę jednak, że nie zapamiętałeś tego, co ci dzieci mówiły...
p.s.
Znajoma prosiła, by już więcej do nich nie przychodził, bo trudno jej było potem dzieci uspokoić...
p.s.
Znajoma prosiła, by już więcej do nich nie przychodził, bo trudno jej było potem dzieci uspokoić...
Re: PiS - rządy i opozycja
A macie tam, szanowny pacjencie, bibliotekę na oddziale? Bo z neta to - wicie, rozumicie- korzystac nie umicie :
PS Jescze cala nadzieja w siostrzenicy
PS Jescze cala nadzieja w siostrzenicy
Re: PiS - rządy i opozycja
Wiecie mosznicki... Kiedyś wasze posty budziły zainteresowanie... Teraz jesteście po prostu nudni...
Re: PiS - rządy i opozycja
Jakis postęp w terapii pewnie, bo juz bez "towarzysza". No tak, przecież poslka służba zdrowia jest ponoć jedną z najlepszych w Europie, jak słyszeliśmy.