Limitu obelg dragoness na pewno jeszcze nie wykorzystała, tego można być pewnym.Wykorzystała tylko chyba wszystkie pomysły na zohydzenie PiS-u.Ale im bardziej plują na PiS,tym bardziej rośnie im poparcie.
A może porozmawiamy o wycieczce krajoznawczo-turystycznej do USA pani Witek? Przeszła kwarantannę po powrocie? Zrobiono jej testy?
Ta "wycieczka" do USA Pani Witek zakończyła się 5 marca,a obowiązek poddania się kwarantannie dla osób wracających z zagranicy istnieje od północy z 14 na 15 marca.Ale pani na pewno i tak wymyśli jakąś teorię że i tak powinna się poddać.
Rozumiem, że PiS ściśle trzyma się przepisów, nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi. Nota bene, Marszałek Grodzki też był we Włoszech przed 14 marca
dragoness pisze: ↑30 marca 2020, 09:05
A może porozmawiamy o wycieczce krajoznawczo-turystycznej do USA pani Witek? Przeszła kwarantannę po powrocie? Zrobiono jej testy?
Ta "wycieczka" do USA Pani Witek zakończyła się 5 marca,a obowiązek poddania się kwarantannie dla osób wracających z zagranicy istnieje od północy z 14 na 15 marca.Ale pani na pewno i tak wymyśli jakąś teorię że i tak powinna się poddać.
Rozumiem, że PiS ściśle trzyma się przepisów, nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi. Nota bene, Marszałek Grodzki też był we Włoszech przed 14 marca
A czy ktoś histeryzował tu na tym forum że Marszałek Grodzki powinien poddać się kwarantannie? Nie przypominam sobie.
Ta "wycieczka" do USA Pani Witek zakończyła się 5 marca,a obowiązek poddania się kwarantannie dla osób wracających z zagranicy istnieje od północy z 14 na 15 marca.Ale pani na pewno i tak wymyśli jakąś teorię że i tak powinna się poddać.
Rozumiem, że PiS ściśle trzyma się przepisów, nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi. Nota bene, Marszałek Grodzki też był we Włoszech przed 14 marca
A czy ktoś histeryzował tu na tym forum że Marszałek Grodzki powinien poddać się kwarantannie? Nie przypominam sobie.
Wystarczy ze histeryzował odsunięty od koryta Karczewski.
Hmm... To zależy, czy pani by tłumaczyła tekst dla mnie czy Jozina... A pani, której mąż jest szefem sztabu wyborczego Robeta Biedronia publikująca swoje wywody nt. przepisów Konstytucji, które są korzystne - co za przypadek! - dla kandydata Lewicy ma tyle wspólnego z obiektywizmem co "żaGieWu" czy "wSieci"...
Sun Tzu pisze: ↑30 marca 2020, 13:05
Hmm... To zależy, czy pani by tłumaczyła tekst dla mnie czy Jozina... A pani, której mąż jest szefem sztabu wyborczego Robeta Biedronia publikująca swoje wywody nt. przepisów Konstytucji, które są korzystne - co za przypadek! - dla kandydata Lewicy ma tyle wspólnego z obiektywizmem co "żaGieWu" czy "wSieci"...
Tłumacz tłumaczy, nie interpretuje. Proszę się dokształcić. Mogę prosić o uzasadnienie, które z punktów przez nią wymienione, to nieprawda?
Hmm... Czytałem też, że można to przetłumaczyć jako "fiasko" czy "klapa" a to oznacza nieco co innego niz "słomany zapał"... A tak przy okazji, miałem okazję parę razy z ciekawości przeczytać opinię dotyczącą zgodności jakiegoś przepisu prawnego z Konstytucją (każda z tych opinii liczyła sobie kilka czy kilkanaście stron tekstu napisanego bardzo specjalistycznym językiem) więc darujmy sobie ocenę wpisów facebookowej konstytucjonalistki...
Sun Tzu pisze: ↑30 marca 2020, 14:46
Hmm... Czytałem też, że można to przetłumaczyć jako "fiasko" czy "klapa" a to oznacza nieco co innego niz "słomany zapał"... A tak przy okazji, miałem okazję parę razy z ciekawości przeczytać opinię dotyczącą zgodności jakiegoś przepisu prawnego z Konstytucją (każda z tych opinii liczyła sobie kilka czy kilkanaście stron tekstu napisanego bardzo specjalistycznym językiem) więc darujmy sobie ocenę wpisów facebookowej konstytucjonalistki...
