PiS - rządy i opozycja

[Sun Tzu]

Ty naprawdę jesteś głupkiem!

[Mosznicki]

Ja tez nie wykluczam.

Jedno to nauka, drugie- literatura.

Dlatego, i tu też pewnie się zgodzimy, bardzo dobrze, że dostała literackiego Nobla, bo w końcu jest pisarzem i inny Nobel nie pasował za bardzo, w tej sytuacji. Może dzieki temu ktoś przeczyta jakąś jej książke, dzieki czemu wzrośnie ogólny poziom czytelnictwa. I tu dalej widzę same pozytywy. Nie podobajâ mi sie jedynie wypowiedzi tej pani na temat historii Polski i polskości, ale ma prawo nie czuć sie dobrze w tym temacie i mówić od rzeczy.

Tylko niepotrzebnie zestawiasz dwie różne kategorie noblowskie. Można odnieść wrażenie, ze praca naukowa może konkurować z literacka.
Jej książki JUŻ ktoś przeczytał. A Ty masz prawo nie czuć się dobrze z tym, co mówi, co nie znaczy, ze plecie.

[Mosznicki]

Ty naprawdę jesteś głupkiem!

A wczesniej pisałeś to na żarty?

[człowiek z lasu]

Ja tez nie wykluczam.

Jedno to nauka, drugie- literatura.

Dlatego, i tu też pewnie się zgodzimy, bardzo dobrze, że dostała literackiego Nobla, bo w końcu jest pisarzem i inny Nobel nie pasował za bardzo, w tej sytuacji. Może dzieki temu ktoś przeczyta jakąś jej książke, dzieki czemu wzrośnie ogólny poziom czytelnictwa. I tu dalej widzę same pozytywy. Nie podobajâ mi sie jedynie wypowiedzi tej pani na temat historii Polski i polskości, ale ma prawo nie czuć sie dobrze w tym temacie i mówić od rzeczy.

Tylko niepotrzebnie zestawiasz dwie różne kategorie noblowskie. Można odnieść wrażenie, ze praca naukowa może konkurować z literacka.
Jej książki JUŻ ktoś przeczytał. A Ty masz prawo nie czuć się dobrze z tym, co mówi, co nie znaczy, ze plecie.

Skoro prawie 80 tysiecy osób i instytucji wydało swoją kasę na Księgi Jakubowe to znaczy, że w czyjeś gusty jednak trafia ta pani swoją literaturą. Jakby nie patrzeć 80 tysięcy to jednak więcej niż np 8 tysięcy. Dlatego pewnie masz rację, że przy takiej poczytności można pozwolić sobie na pisanie historii Polski od nowa, w oparciu o swoje własne, fantastyczne przekonania o rozwoju otwockiej giełdy niewolników od ciemnego średniowiecza po aneksję Ukrainy.
Pani noblistka jest zapewne wielką poliglotką, i nie umknął jej uwadze fakt, że nas Słowian w wielu językach nazywa sie niewolnikami. Być może ktoś z oświeconych czytelników wyjaśni mi w oparciu o ksiegi noblowskie dlaczego tak jest i kto z nas Słowian sobie jaja robi?

[przemo232]

Mosznicki, na prawdę tym razem staram się uszanować Twoje zdanie na temat tego, że Polacy mordowali Żydów, krew się we mnie gotuje ale na prawdę staram się uszanować Twoje zdanie, ale chciałbym żebyś wygłosił swoje zdanie na temat ludobójstwa na Wołyniu, bez żadnych podtekstów i żartów z mojej strony

[dragoness]

Wypociny jakiegoś "wybitnego" historyka typu Gross,który twierdził że Polacy wymordowali więcej Żydów niż Niemcy ?A niektórzy łykają to jak pelikan.

Jeżeli fakty panu nie odpowiadają, tym gorzej dla faktów? A ci historycy to, gdyby panu udało się przeczytać artykuł ze zrozumieniem, pisali w XVI-XVIII wieku. Jednym slowem "rzecz w tym, aby machinator od własnej zginął machiny"

Pisali też że to Słońce krąży wokół Ziemi

Widzę, że nadal twardo udowadnia pan swoją niewiedzę. W XVI wieku system heliocentryczny obowiązywał już powszechnie. No chyba, że w enklawie, z której pan pochodzi, nie.

[dragoness]

Nie podobajâ mi sie jedynie wypowiedzi tej pani na temat historii Polski i polskości, ale ma prawo nie czuć sie dobrze w tym temacie i mówić od rzeczy.

Fakt, że się nie podobają, nie czyni ich bzdurami. Mechanizm wyparcia też nie pomoże. Co do "umierania z głodu", znane jest panu pojęcie "od dymu"? I tego dotyczyło owe siedem dni.

Chłop w Rzeczypospolitej Obojga Narodów zobligowany był do pracy na ziemi swego pana przez określoną liczbę dni (co z początku traktowano jako zapłatę za użytkowanie ziemi), ta liczba ta nieustannie rosła, przekraczając niekiedy siedem w tygodniu (sic!). To oznaczało, że aby wypełnić swoje zobowiązania wobec pana, chłop musiał pracować na jego ziemi wraz z rodziną.

[człowiek z lasu]

Nie podobajâ mi sie jedynie wypowiedzi tej pani na temat historii Polski i polskości, ale ma prawo nie czuć sie dobrze w tym temacie i mówić od rzeczy.

Fakt, że się nie podobają, nie czyni ich bzdurami. Mechanizm wyparcia też nie pomoże.

Chodzi Pani zapewne o ten zabawny przypadek pomieszania przez naszą noblistkę faktu handlu niewolnikami słowiańskimi przez wesoły, kolorowy muzułmański przyczółek w dzisiejszej Hiszpanii z ustrojem feudalnym panującym niegdyś w Europie?
Wesoły, kolorowy, tolerancyjny muzułmański handlarz, który naszych przodków traktował jak przedmioty zamienia sie dziwnym trafem w wąsatego sarmatę z kuflem miodu, ponurą miną i nudną, jasną karnacją typowego Polaka. To jest właśnie literacka fikcja, której garstka czytelników nie odròżnia od rzeczywistości. Ludziom trzeba pomagać i tłumaczyć.

[Mosznicki]

Mosznicki, na prawdę tym razem staram się uszanować Twoje zdanie na temat tego, że Polacy mordowali Żydów, krew się we mnie gotuje ale na prawdę staram się uszanować Twoje zdanie, ale chciałbym żebyś wygłosił swoje zdanie na temat ludobójstwa na Wołyniu, bez żadnych podtekstów i żartów z mojej strony

To znaczy, ze co? My mordowaliśmy, ale nas tez mordowano, wiec się znosi czy co?
Krótko mówiąc: a u was biją murzynów.

[Mosznicki]

Nie podobajâ mi sie jedynie wypowiedzi tej pani na temat historii Polski i polskości, ale ma prawo nie czuć sie dobrze w tym temacie i mówić od rzeczy.

Fakt, że się nie podobają, nie czyni ich bzdurami. Mechanizm wyparcia też nie pomoże.

Chodzi Pani zapewne o ten zabawny przypadek pomieszania przez naszą noblistkę faktu handlu niewolnikami słowiańskimi przez wesoły, kolorowy muzułmański przyczółek w dzisiejszej Hiszpanii z ustrojem feudalnym panującym niegdyś w Europie?
Wesoły, kolorowy, tolerancyjny muzułmański handlarz, który naszych przodków traktował jak przedmioty zamienia sie dziwnym trafem w wąsatego sarmatę z kuflem miodu, ponurą miną i nudną, jasną karnacją typowego Polaka. To jest właśnie literacka fikcja, której garstka czytelników nie odròżnia od rzeczywistości. Ludziom trzeba pomagać i tłumaczyć.

Zniewalalismy tych, których mogliśmy i na ile mogliśmy. Różnica w stopniu czy postaci nie usuwa samego zjawiska.

[człowiek z lasu]

Fakt, że się nie podobają, nie czyni ich bzdurami. Mechanizm wyparcia też nie pomoże.

Chodzi Pani zapewne o ten zabawny przypadek pomieszania przez naszą noblistkę faktu handlu niewolnikami słowiańskimi przez wesoły, kolorowy muzułmański przyczółek w dzisiejszej Hiszpanii z ustrojem feudalnym panującym niegdyś w Europie?
Wesoły, kolorowy, tolerancyjny muzułmański handlarz, który naszych przodków traktował jak przedmioty zamienia sie dziwnym trafem w wąsatego sarmatę z kuflem miodu, ponurą miną i nudną, jasną karnacją typowego Polaka. To jest właśnie literacka fikcja, której garstka czytelników nie odròżnia od rzeczywistości. Ludziom trzeba pomagać i tłumaczyć.

Zniewalalismy tych, których mogliśmy i na ile mogliśmy. Różnica w stopniu czy postaci nie usuwa samego zjawiska.

Czyli reasujmując. Nasz kraj nie podbijał i nie ujarzmiał państw, choć bywało, że miał ogromną przewagę militarną, nasi przodkowie nie handlowali niewolnikami, nieznane są z historii przypadki torturowania dzieci i kobiet przez polskie siły zbrojne poza epoką komunizmu, gdy to się zdarzało, ale niw wszyscy na szczęście Polacy utożsamiają się z tym zbrodniczym reżimem, Polska była jedynym w Europie krajem tolerancji wyznaniowej i kulturowej, wielonarodowym tyglem, ale jednak coś jest na rzeczy. Może nasi przodkowie strzelali z łuku do tęczy lub chociaż zakazywali małżeństw parom transseksualnym? Jakaś rysa musi być.

[przemo232]

Mosznicki, na prawdę tym razem staram się uszanować Twoje zdanie na temat tego, że Polacy mordowali Żydów, krew się we mnie gotuje ale na prawdę staram się uszanować Twoje zdanie, ale chciałbym żebyś wygłosił swoje zdanie na temat ludobójstwa na Wołyniu, bez żadnych podtekstów i żartów z mojej strony

To znaczy, ze co? My mordowaliśmy, ale nas tez mordowano, wiec się znosi czy co?
Krótko mówiąc: a u was biją murzynów.

To znaczy że proszę Cię po prostu o wygłoszenie swojego zdania, to wszystko

[Sun Tzu]

Eee... Nasza noblystka jest po prostu zwyczajną historyczną idiotką. I tyle...

[Mosznicki]

Chodzi Pani zapewne o ten zabawny przypadek pomieszania przez naszą noblistkę faktu handlu niewolnikami słowiańskimi przez wesoły, kolorowy muzułmański przyczółek w dzisiejszej Hiszpanii z ustrojem feudalnym panującym niegdyś w Europie?
Wesoły, kolorowy, tolerancyjny muzułmański handlarz, który naszych przodków traktował jak przedmioty zamienia sie dziwnym trafem w wąsatego sarmatę z kuflem miodu, ponurą miną i nudną, jasną karnacją typowego Polaka. To jest właśnie literacka fikcja, której garstka czytelników nie odròżnia od rzeczywistości. Ludziom trzeba pomagać i tłumaczyć.

Zniewalalismy tych, których mogliśmy i na ile mogliśmy. Różnica w stopniu czy postaci nie usuwa samego zjawiska.

Czyli reasujmując. Nasz kraj nie podbijał i nie ujarzmiał państw, choć bywało, że miał ogromną przewagę militarną, nasi przodkowie nie handlowali niewolnikami, nieznane są z historii przypadki torturowania dzieci i kobiet przez polskie siły zbrojne poza epoką komunizmu, gdy to się zdarzało, ale niw wszyscy na szczęście Polacy utożsamiają się z tym zbrodniczym reżimem, Polska była jedynym w Europie krajem tolerancji wyznaniowej i kulturowej, wielonarodowym tyglem, ale jednak coś jest na rzeczy. Może nasi przodkowie strzelali z łuku do tęczy lub chociaż zakazywali małżeństw parom transseksualnym? Jakaś rysa musi być.

Jednym słowem republika banasiowa- już wtedy.

[Mosznicki]

Mosznicki, na prawdę tym razem staram się uszanować Twoje zdanie na temat tego, że Polacy mordowali Żydów, krew się we mnie gotuje ale na prawdę staram się uszanować Twoje zdanie, ale chciałbym żebyś wygłosił swoje zdanie na temat ludobójstwa na Wołyniu, bez żadnych podtekstów i żartów z mojej strony

To znaczy, ze co? My mordowaliśmy, ale nas tez mordowano, wiec się znosi czy co?
Krótko mówiąc: a u was biją murzynów.

To znaczy że proszę Cię po prostu o wygłoszenie swojego zdania, to wszystko

To znaczy ze nie zrozumiałeś.