PiS - rządy i opozycja

O wszystkim, czyli o niczym...
luc_ponownie
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 473
Rejestracja: 4 lipca 2018, 17:48

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: luc_ponownie »

asterka pisze:
ile zarabia Broniarz i na co idą pieniądze .
Nie nowina,Duda (ten z Solidarności nie prezydent) i inni to samo.Wielcy "związkowcy" - każdy jeden zarabia parę razy tyle co pracownicy których mają "bronić".Chlew...
Stopień awansu? Proszę mnie nie rozśmieszać; od kiedy produkowanie papierów i znajomość paragrafów decydowała o nauczycielu?
No szczerze to żadne z tych kryteriów nie jest dobre. I pisałem
No w papierach wygląda nieźle, wymaga to jakiegoś kształcenia i egzaminowania nauczycieli ale jakoś ten system jest równie dobry jak system hierarchii na uczelniach wyższych – o czymś mówi,ale nie zawsze o wiedzy i zaangażowaniu w pracę.
Dokładnie tego - produkcji papierów i znajomości paragrafów się po tym zresztą spodziewałem.
Ostatnio zmieniony 25 marca 2019, 21:31 przez luc_ponownie, łącznie zmieniany 1 raz.
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6267
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Hmmm... Pan Sławomir Broniarz z całą pewnością nie należy do bohaterów moich bajek, ale wynagradzany jest ze składek członków ZNP, który stanowi DOBROWOLNĄ organizację, więc jest czymś żałosnym epatowanie durnej opinii publicznej jego zarobkami! Żadna sztuka pani magister nie należeć do związku zawodowego i korzystać z efektów jego działań, bo jak ZNP dogada się z rządem, to pewnie podwyżkę pani magister weźmie? A może pani uniesie się honorem i odmówi? Wie pani, znam paru działaczy związkowych, którzy taką postawę nazywają pasożytnictwem...
luc_ponownie
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 473
Rejestracja: 4 lipca 2018, 17:48

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: luc_ponownie »

Pan Sławomir Broniarz z całą pewnością nie należy do bohaterów moich bajek, ale wynagradzany jest ze składek członków ZNP, który stanowi DOBROWOLNĄ organizację, więc jest czymś żałosnym epatowanie durnej opinii publicznej jego zarobkami!

Dobrowolną niby tak,ale czy to zmienia to,że to jest całkiem sporo ? I że wygląda to poza pensją jak bardzo mocna rzecz - marnotrawienie kasy ludzi którzy składają się na tą organizację ?
Związki są potrzebne,ok,ale Ten Pan trochę za długo chyba jest aparatczykiem związkowym.Związkowiec a aparatczyk związkowy to nie jest to samo. Mnie tam ani ziębi ani grzeje to,że zarabia 4 razy więcej jak nauczyciel - ale to,że jako nauczyciel ostatni raz pracował w 1995...
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6267
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Ten pan mały lucusiu jest wybierany przez ludzi, którzy dobrowolnie i świadomie wstąpili w szeregi organizacji. I to ich wewnętrzna sprawa, a jak mu zazdrościsz to załóż u swojego pracodawcy organizację związkową i zacznij robić karierę związkową. Ale do tego trzeba mieć to, co Latynosi nazywają "cojones". Samo kłapanie dziobem na forum to nieco za mało :)

p.s.

A skoro pan S. Broniarz szefem ZNP jest od 1995 roku to o polskiej oświacie z pewnością wie więcej niż paru ministrów oświaty razem wziętych!
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18349
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: dragoness »

Żadna sztuka pani magister nie należeć do związku zawodowego i korzystać z efektów jego działań, bo jak ZNP dogada się z rządem, to pewnie podwyżkę pani magister weźmie? A może pani uniesie się honorem i odmówi? Wie pani, znam paru działaczy związkowych, którzy taką postawę nazywają pasożytnictwem...
Czy strajkować mi też nie wolno, skoro nie należę do związku? Wiem, że zna pan paru działaczy związkowych, szczególnie takich co lubią się dogadywać z pracodawcą ze szkodą dla pracowników, ale zyskiem dla siebie. I dlatego taka hucpa mnie nie interesuje.
luc_ponownie
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 473
Rejestracja: 4 lipca 2018, 17:48

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: luc_ponownie »

a jak mu zazdrościsz to załóż u swojego pracodawcy organizację związkową i zacznij robić karierę związkową
To nie komuna,gdybym pracował na stałe w Polsce a nie raz w Polsce raz wyjazdy to i tak gdzie bym nie poszedł - takie coś by nie przeszło. O pewnym Jasielskim zakładzie - chyba najlepiej znanym Jasielskim pracownikom słyszałem nawet plotkę,że ludzie lata temu podpisywali druczek,że nie założą w firmie związku zawodowego. Jaka firma nie podam,bo mowa o jednym z okolicznych gigantów i jakby się dział PR dowiedział to bym mógł za taką ploteczkę pod sąd pójść...

Powiem też,że jest w okolicy taki zakład,co związek zawodowy to miał tylko w tym momencie,jak były tam zwolnienia grupowe,a ludzi zatrudnia tysiące. Cojones czy nie - odwaga w takim stylu to coś,na co sobie nie zawsze można pozwolić na Polskim "wolnym" rynku. Wierz mi lub nie,ale po czymś takim u naszych prywaciarzy to trzeba by co najmniej województwo zmienić.
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6267
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Taaak... Strajkować bez konsekwencji prawnych to pani może tylko wtedy, gdy związek zawodowy wejdzie w spór zbiorowy i podejmie decyzję o strajku! Bez tego to może sobie pani najwyżej agresywnie pokiwać palcem w bucie... Radziłbym o tym pamiętać! Trudno mi - z powodu braku danych - ocenić jaka i czyja decyzja została podjęta ze szkodą dla pracowników a zyskiem dla działaczy związkowych. Gdyby pani magister zechciała uchylić rąbka tajemnicy... :D

p.s.

To się lucuś zatrudnij w Nowym Stylu i zacznij tam organizować organizację związkową! Życzę (zupełnie szczerze!) powodzenia!
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18349
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: dragoness »

Sun Tzu pisze:Taaak... Strajkować bez konsekwencji prawnych to pani może tylko wtedy, gdy związek zawodowy wejdzie w spór zbiorowy i podejmie decyzję o strajku! Bez tego to może sobie pani najwyżej agresywnie pokiwać palcem w bucie... Radziłbym o tym pamiętać! Trudno mi - z powodu braku danych - ocenić jaka i czyja decyzja została podjęta ze szkodą dla pracowników a zyskiem dla działaczy związkowych. Gdyby pani magister zechciała uchylić rąbka tajemnicy... :D

p.s.

To się lucuś zatrudnij w Nowym Stylu i zacznij tam organizować organizację związkową! Życzę (zupełnie szczerze!) powodzenia!
Nie zechciałabym, bo to żadna tajemnica. Rozumiem, że aby przyłączyć się do strajku, muszę należeć do związku? Można prosić o źródło tych rewelacji? A można należeć do innego związku i strajkować? http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4442 ... a_Wyborcza
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6267
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Rozumiem, że aby przyłączyć się do strajku, muszę należeć do związku? Można prosić o źródło tych rewelacji?
Taaak... Nie dość, że pani magister nie ma elementarnej wiedzy prawnej, to jeszcze pani magister nie rozumie słowa pisanego... :wsciekly:
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18349
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: dragoness »

Sun Tzu pisze:
Rozumiem, że aby przyłączyć się do strajku, muszę należeć do związku? Można prosić o źródło tych rewelacji?
Taaak... Nie dość, że pani magister nie ma elementarnej wiedzy prawnej, to jeszcze pani magister nie rozumie słowa pisanego... :wsciekly:
Taaak. Nie dość, że pan samorządowiec pisze bzdury, to jeszcze brnie w nie dalej.
Żadna sztuka pani magister nie należeć do związku zawodowego i korzystać z efektów jego działań
Rozumiem, że nauczyciele nie należący do związku nie mają prawa strajkować wraz z nim?
Strajkować bez konsekwencji prawnych to pani może tylko wtedy, gdy związek zawodowy wejdzie w spór zbiorowy i podejmie decyzję o strajku!
I ponownie, czy nie należąc do związku nie mam prawa strajkować wraz z nauczycielami, którzy do niego należą? I ponownie; czy nauczyciele z Solidarności strajkują nielegalnie, prowadząc głodówkę w małopolskim kuratorium?
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6267
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Współczuję... I niech się pani magister w końcu zapozna z definicją słowa "strajk"... A jak pani magister znowu czegoś nie zrozumie to proszę się nie wstydzić tylko pytać - postaram się udzielić odpowiedzi, choć nie mogę ręczyć, że pani magister zrozumie...
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18349
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: dragoness »

Sun Tzu pisze:Współczuję... I niech się pani magister w końcu zapozna z definicją słowa "strajk"... A jak pani magister znowu czegoś nie zrozumie to proszę się nie wstydzić tylko pytać - postaram się udzielić odpowiedzi, choć nie mogę ręczyć, że pani magister zrozumie...
Chrzanisz bzdury, uczciwszy uszy. Słowotokiem pokrywasz fakt, że nie potrafisz odpowiedzieć na ŻADNE moje pytanie. No ale czego mam się spodziewać po związkowcu, który poszedł w politykę?
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6267
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Dobra, napiszę to jeszcze raz tak jak dla nauczyciela... A może lepiej napiszę tak jak dla przedszkolaka więc może i nauczyciele zrozumieją?

Drogie dziecko, strajk jest wtedy, gdy dorośli przychodzą do pracy i nic nie robią. Wiem, wiem to się często zdarza ale to nie jest strajk! By dorośli w sposób legalny mogli w pracy nic nie robić, to taka organizacja jak związek zawodowy musi wejść w spór zbiorowy z pracodawcą. Pytasz dziecko, co to jest związek zawodowy? To jest taka grupa ludzi, którym nie podoba się to, co się u nich w pracy dzieje i chcą to zmienić. Bo może chcieliby więcej zarabiać, by tobie kupować więcej zabawek albo zabierać cię na fajne wycieczki? Pytasz co to jest ten spór zbiorowy? Widzisz, zanim ci dorośli przyjdą do pracy i nic nie będą robić, to wcześniej ten związek zawodowy musi wejść w spór zbiorowy i przedstawić swoje żądania. Nazywa się to postulatami. Potem, gdy pan, który rządzi firmą nie zrealizuje w określonym czasie tych postulatów to wtedy dochodzi do rokowań. Pytasz, co to są rokowania? To jest to samo, co ty prowadzisz z mamą, gdy chcesz jeszcze oglądać bajki w TV a mama chce byś natychmiast poszedł już do łóżka. Tylko dorośli jak rozwiązują taki problem to spotykają się, dyskutują a jak się nie porozumieją to podpisują protokół rozbieżności. Następnym etapem są mediacje - zaprasza się jakąś obcą osobę, która próbuje przekonać obie strony, by zawarły porozumienie. Tak jak ci dawałem przykład z tym oglądaniem bajek albo pójściem do łóżka. Przychodzi tato-mediator i mówi: dobra, oglądasz jeszcze bajki 15 minut a potem zmykasz do łóżka. Można wtedy powiedzieć, że zarówno ty jak i mama odnieśliście sukces: ty możesz jeszcze 15 minut oglądać bajki, ale po 15 minutach idziesz do łóżka. Gdy jednak ani ty ani mama nie chcecie posłuchać mediatora, to wówczas jest problem. Gdyby taka sytuacja miała miejsce w firmie, to wówczas ten związek zawodowy musi zapytać pracowników tej firmy o to, czy będą strajkować. Takie pytanie pracowników nazywa się referendum. Gdy pracownicy w referendum powiedzą: tak, bo mamy dość, chcemy więcej zarabiać, to wtedy można ogłosić termin strajku. Na początek organizuje się strajk ostrzegawczy, by pan właściciel zrozumiał, że desperacja jest wielka. Gdy jednak pan właściciel nie ma pieniędzy albo nie chce ich dać ogłasza się strajk! W strajku biorą udział ci pracownicy firmy, którzy chcą strajkować, bo za czas strajku nie dostaną pieniędzy. A potem ten strajk trwa i trwa tak długo aż w końcu dorośli dojdą do wniosku, że warto się dogadać, bo się robi już nudno...

Jeżeli pani magister dalej nic nie zrozumiała, to sorry, ale historyjki obrazkowej, którą by zrozumiało dziecko ze żłobka nie jestem w stanie narysować. Dlatego będzie musiała pani magister znaleźć kogoś, kto pani wytłumaczy to w sposób jeszcze bardziej przystępny ;)

p.s.

O tych związkowcach, którzy poszli w politykę to o mnie? :rotfl: W zawodach strzeleckich raczej pani magister nie odniesie sukcesu...
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18349
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: dragoness »

I znów słowotok, a ja się chciałam tylko dowiedzieć, czy jeśli nie należę do związku to mam prawo przyłączyć się do strajku i czy jak należę do innego związku to również mam takie prawo. Teraz krotko poproszę TAK / NIE.
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6267
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Boże! Dobrze, że nie mam dzieci... Odpowiadając zaś na pytanie pani magister uprzejmie wyjaśniam, że może pani magister strajkować, jeżeli działająca w pani magister szkole organizacja związkowa weszła w spór zbiorowy z dyrektorem placówki i podjęła decyzję o strajku! W strajku - tak dla wiedzy pani magister, bo ci bez takiego wykształcenia to wiedzą - biorą udział pracownicy tej firmy. Oczywiście, ci pracownicy, którzy chcą, bo strajk nie jest obowiązkowy. Prawo obowiązujące w Polsce nie uzależnia udziału w strajku od przynależności bądź nie do organizacji związkowej, która ten legalny strajk ogłosiła. Czy wytłumaczyłem to pani magister na tyle prosto, że pani magister już zrozumiała? :rozpacz:
ODPOWIEDZ