PiS - rządy i opozycja

[Mosznicki]

https://scontent.fktw4-1.fna.fbcdn.net/ ... e=5FED970A może Mosznicki wspomoże?

Dobrze, ze udostępniasz. Pambuk wynagrodzi.

[wlad]

„Pani Ania” taka niby miłośniczka wiedzy i stworzeń wszelakich, a tu taki zonk. Czy to aby na pewno oświata? Mamy wyraźne braki... „Zadanie domowe” wciąż nieodrobione???

Może pani od biologii pomoże z tymi roślinami?

Zastanawiam się, dlaczego nie mamy określonych warunków uboju roślin- np. z ogłuszaniem? Albo paragrafów za znęcanie się nad roślinami? Hm... Czyżby dlatego, że rośliny nie maja mózgu i ośrodkowego układu nerwowego? Że są tylko „inteligentne” i reagują na bodźce, ale NIE są zdolne do odczuwania cierpienia jak zwierzęta? Jak „pani Anii” spadnie ze stołu marchewka, to co „pani Ania” robi? A jak spadnie kot- np. przez sen?

No i skoro te rośliny takie cierpiące miały by być, to może tym bardziej warto przemyśleć swoją dietę i przestać przeznaczać ich obecna ilość na pasze, za to o wiele mniejsza od razu na żywność dla ludzi? Oszczędzimy wtedy wiele istnień roślinnych, w tym połaci karczowanych pod pastwiska. No bo o zwierzeta się nie martwię- to w końcu „tylko zwierzęta”

Bzdury
Jak nie mają uczuć
Taki burak i głąb jak Ty potrafił się denerwować i oburzać Prosić i rozkazywać - aż nadto dowodów

Gdy marzy ci się kajak, a spotyka cię knajak.

Marta jest TWOICH przeprosin warta! Tym bardziej byłyby przyjęte jako szczere, bo niepowodowane interesownością (jesteś nikomu nieznanym no-name’em). No, ale ustaliliśmy to, co ustaliliśmy.

To znowu zmieniłeś zdanie zachowujesz się jak badyl
Ja jestem konsekwentny. Ty też z wyjątkami
Co do anonimowości - zdecydowanie bardziej Ty na niej zyskujesz

[wlad]

Zacząłeś już prześladować nowożeńców

A miałem już pisać, że pójdzie tyrada o roślinach
Trochę martwi, że jesteś taki bezuczuciowy dla chlorofilu

Czyli zostajesz jednak weganinem, żeby ocalić trochę tych żyć? Zwierzętom to obojętne, że akurat nie z ich powodu.

Ja w przeciwieństwie do Ciebie szanuje każdego wybory
Czy ocalanie życia to jedyny powód aby być weganinem. Dużo u Ciebie tej martyrologii
Taki typowy polski romantyzm ale trochę dziwnie ukierunkowany

[dragoness]

Wyzysk pszczół, masakra. Nota bene, udowodniono, że rośliny potrafią się porozumiewać, a niektore nawet reagują na bodźce czuciowe.

„Pani Ania” taka niby miłośniczka wiedzy i stworzeń wszelakich, a tu taki zonk. Czy to aby na pewno oświata? Mamy wyraźne braki... „Zadanie domowe” wciąż nieodrobione???

Może pani od biologii pomoże z tymi roślinami?

Zastanawiam się, dlaczego nie mamy określonych warunków uboju roślin- np. z ogłuszaniem? Albo paragrafów za znęcanie się nad roślinami? Hm... Czyżby dlatego, że rośliny nie maja mózgu i ośrodkowego układu nerwowego? Że są tylko „inteligentne” i reagują na bodźce, ale NIE są zdolne do odczuwania cierpienia jak zwierzęta? Jak „pani Anii” spadnie ze stołu marchewka, to co „pani Ania” robi? A jak spadnie kot- np. przez sen?

No i skoro te rośliny takie cierpiące miały by być, to może tym bardziej warto przemyśleć swoją dietę i przestać przeznaczać ich obecna ilość na pasze, za to o wiele mniejsza od razu na żywność dla ludzi? Oszczędzimy wtedy wiele istnień roślinnych, w tym połaci karczowanych pod pastwiska. No bo o zwierzeta się nie martwię- to w końcu „tylko zwierzęta”

Caly ten post to dowód, ze ironiaa jest ci obca. Polecam Douglasa Adamsa "Restauracja na krancu wszechswiata".

[Mosznicki]

Ja w przeciwieństwie do Ciebie szanuje każdego wybory
Czy ocalanie życia to jedyny powód aby być weganinem. Dużo u Ciebie tej martyrologii
Taki typowy polski romantyzm ale trochę dziwnie ukierunkowany

Ty i szacunek? Piękny oksymoron! To dlatego prawo dziennikarza do „wolności słowa” stoi w Twoim kodeksie etycznym wyżej od prawa osoby trans do niebycia misgenderowana? I rozumiem, ze jesz mięso tylko ze zwierząt, które WYBRAŁY rzeź- prawda?

Czy gdyby ofiarami byli ludzie, nie zwierzęta (kanibalizm występował w niektórych kulturach), to czy także zadałbys to pytanie (czy ocalenie życia to jedyny powód...)? Przyjmuję, ze skoro jesteś konsekwentny(!), to uszanowałbys prawo tych kultur do kanibalizmu, zwłaszcza ze nikomu innemu by go pewnie nie narzucały- taka tolerancja. Mam rację?

Nie, ocalenie życia (w tym tego ludzkiego przez niepowodowanie głodu na świecie patologiczną konsumpcja) to nie jedyne powody przemawiające za weganizmem (przy okazji dyskusji spowodowanej Twoja niezaprzeczalna i traumatycujaca nieumiejętnością pogodzenia się z prawda witaminowa udostępnilem link- odśwież pamięć lub przeczytaj).

A to na wypadek, gdybys miał wyciagnac kolejny zgrany kontrargument:

https://veganspeak.org/vegan-arguments/

https://youtu.be/X6xcH4u_1oU


Należy skupić się nie na wszelkiej maści trollach (Twój przypadek) cierpiących na dysonans moralny (albo tylko obojętnych i cynicznych), tylko rzeszy ludzi autentycznie otwartych na argumenty, uczciwych intelektualnie i skłonnych zmienić swoje postępowanie wobec konfrontacji z faktami. Reszta z czasem wykruszy się sama w obliczu nieuchronnych znian (mięso hodowane w laboratorium ma nie tylko walor etyczny, ale i zdrowotny- np. brak antybiotyków: https://www.reuters.com/article/us-eat- ... SKBN28C06Z ). Po prostu znakomita większość z nas jest konformistami i uważa za normę (w tym etyczna) to, co akceptowalne czy szeroko praktykowane społecznie. Jesteśmy wychowywani w zakłamaniu i do niezauważania czy niekwestionowania wielu rzeczy. Zwłaszcza wtedy, gdy to nie my sami jesteśmy ofiarami (dość szowinistyczne podejście).

Typowy polski romantyzm? Chyba się narażasz „prawdziwym”, którzy odsądzają mnie tu od polskości

To znowu zmieniłeś zdanie zachowujesz się jak badyl
Ja jestem konsekwentny. Ty też z wyjątkami
Co do anonimowości - zdecydowanie bardziej Ty na niej zyskujesz

Ktoś tu ubolewał nad jakością czytania ze zrozumieniem i... miał rację (przypomniałem jedynie o tym, że MASZ powód, a nie żebyś to zrobił- przemysl jednak dietę ).

Jeśli ja zyskuje na anonimowości bardziej, to znaczy, że potwierdzasz tylko to, ze SAM na niej zyskujesz (tylko mniej niż ja). Zgodzę się tu z przedmówc-OM (anonimowość jest Ci na rękę wobec Twojego „żartu”). A co do mojej osoby, to już ostatnio nie potrafiłeś przytoczyć przykładów na poparcie swojej tezy, tak że ten...

[Mosznicki]

Wyzysk pszczół, masakra. Nota bene, udowodniono, że rośliny potrafią się porozumiewać, a niektore nawet reagują na bodźce czuciowe.

„Pani Ania” taka niby miłośniczka wiedzy i stworzeń wszelakich, a tu taki zonk. Czy to aby na pewno oświata? Mamy wyraźne braki... „Zadanie domowe” wciąż nieodrobione???

Może pani od biologii pomoże z tymi roślinami?

Zastanawiam się, dlaczego nie mamy określonych warunków uboju roślin- np. z ogłuszaniem? Albo paragrafów za znęcanie się nad roślinami? Hm... Czyżby dlatego, że rośliny nie maja mózgu i ośrodkowego układu nerwowego? Że są tylko „inteligentne” i reagują na bodźce, ale NIE są zdolne do odczuwania cierpienia jak zwierzęta? Jak „pani Anii” spadnie ze stołu marchewka, to co „pani Ania” robi? A jak spadnie kot- np. przez sen?

No i skoro te rośliny takie cierpiące miały by być, to może tym bardziej warto przemyśleć swoją dietę i przestać przeznaczać ich obecna ilość na pasze, za to o wiele mniejsza od razu na żywność dla ludzi? Oszczędzimy wtedy wiele istnień roślinnych, w tym połaci karczowanych pod pastwiska. No bo o zwierzeta się nie martwię- to w końcu „tylko zwierzęta”

Caly ten post to dowód, ze ironiaa jest ci obca. Polecam Douglasa Adamsa "Restauracja na krancu wszechswiata".

Niemniej chętnie dowiem się, czemu służyła informacja o roślinach. Jest to element kanonu kontrargumentów wobec wegan.
PS A ja polecam np. „Dziękuje za świnskie oczy” Dariusza Gzyry

[wlad]

Ja w przeciwieństwie do Ciebie szanuje każdego wybory
Czy ocalanie życia to jedyny powód aby być weganinem. Dużo u Ciebie tej martyrologii
Taki typowy polski romantyzm ale trochę dziwnie ukierunkowany

Ty i szacunek? Piękny oksymoron! To dlatego prawo dziennikarza do „wolności słowa” stoi w Twoim kodeksie etycznym wyżej od prawa osoby trans do niebycia misgenderowana? I rozumiem, ze jesz mięso tylko ze zwierząt, które WYBRAŁY rzeź- prawda?

Czy gdyby ofiarami byli ludzie, nie zwierzęta (kanibalizm występował w niektórych kulturach), to czy także zadałbys to pytanie (czy ocalenie życia to jedyny powód...)? Przyjmuję, ze skoro jesteś konsekwentny(!), to uszanowałbys prawo tych kultur do kanibalizmu, zwłaszcza ze nikomu innemu by go pewnie nie narzucały- taka tolerancja. Mam rację?

Nie, ocalenie życia (w tym tego ludzkiego przez niepowodowanie głodu na świecie patologiczną konsumpcja) to nie jedyne powody przemawiające za weganizmem (przy okazji dyskusji spowodowanej Twoja niezaprzeczalna i traumatycujaca nieumiejętnością pogodzenia się z prawda witaminowa udostępnilem link- odśwież pamięć lub przeczytaj).

A to na wypadek, gdybys miał wyciagnac kolejny zgrany kontrargument:

https://veganspeak.org/vegan-arguments/

https://youtu.be/X6xcH4u_1oU


Należy skupić się nie na wszelkiej maści trollach (Twój przypadek) cierpiących na dysonans moralny (albo tylko obojętnych i cynicznych), tylko rzeszy ludzi autentycznie otwartych na argumenty, uczciwych intelektualnie i skłonnych zmienić swoje postępowanie wobec konfrontacji z faktami. Reszta z czasem wykruszy się sama w obliczu nieuchronnych znian (mięso hodowane w laboratorium ma nie tylko walor etyczny, ale i zdrowotny- np. brak antybiotyków: https://www.reuters.com/article/us-eat- ... SKBN28C06Z ). Po prostu znakomita większość z nas jest konformistami i uważa za normę (w tym etyczna) to, co akceptowalne czy szeroko praktykowane społecznie. Jesteśmy wychowywani w zakłamaniu i do niezauważania czy niekwestionowania wielu rzeczy. Zwłaszcza wtedy, gdy to nie my sami jesteśmy ofiarami (dość szowinistyczne podejście).

Typowy polski romantyzm? Chyba się narażasz „prawdziwym”, którzy odsądzają mnie tu od polskości

To znowu zmieniłeś zdanie zachowujesz się jak badyl
Ja jestem konsekwentny. Ty też z wyjątkami
Co do anonimowości - zdecydowanie bardziej Ty na niej zyskujesz

Ktoś tu ubolewał nad jakością czytania ze zrozumieniem i... miał rację (przypomniałem jedynie o tym, że MASZ powód, a nie żebyś to zrobił- przemysl jednak dietę ).

Jeśli ja zyskuje na anonimowości bardziej, to znaczy, że potwierdzasz tylko to, ze SAM na niej zyskujesz (tylko mniej niż ja). Zgodzę się tu z przedmówc-OM (anonimowość jest Ci na rękę wobec Twojego „żartu”). A co do mojej osoby, to już ostatnio nie potrafiłeś przytoczyć przykładów na poparcie swojej tezy, tak że ten...

Długo Cię nie było... I chyba nazbierało się w Tobie jak pszczoły w brodzie
Pisałem Ci jeśli nie umiesz czegoś przekazać w zwięzły sposób to nikt Cię poważnie nie będzie traktował...aż się dziwę, że to napisałem I tak nie dotrze 🥱🥱
Znowu tyle bełkotu, za niedługo przebijesz Fidela
Co do diety Mi nie jest potrzebna ale Twojej koleżance... Hmmm - chyba nie zaprzeczysz
Ale może ujmij to jakoś delikatnie, żeby Cię nie opluła
Twoje popadanie w skrajności jest tak głębokie jak płytkie pojmowanie ironii. Choć inni stwierdzili zupełny jej brak.

[krzysztof1]

https://wprawo.pl/zostane-dziwka-bede-s ... aMi0lJlN3g kolejna oferta dla Mosznickiego, może tym razem skorzystasz?

[Mosznicki]

Długo Cię nie było... I chyba nazbierało się w Tobie jak pszczoły w brodzie
Pisałem Ci jeśli nie umiesz czegoś przekazać w zwięzły sposób to nikt Cię poważnie nie będzie traktował...aż się dziwę, że to napisałem I tak nie dotrze 🥱🥱
Znowu tyle bełkotu, za niedługo przebijesz Fidela
Co do diety Mi nie jest potrzebna ale Twojej koleżance... Hmmm - chyba nie zaprzeczysz
Ale może ujmij to jakoś delikatnie, żeby Cię nie opluła
Twoje popadanie w skrajności jest tak głębokie jak płytkie pojmowanie ironii. Choć inni stwierdzili zupełny jej brak.

Ale Włodziu (czy łorewer), to będzie TYLKO na potrzeby tej wspólnoty wyznaniowej! Co by szkodziło, gdyby sobie zabili pare osób rocznie? Np. jakichś degeneratów? Albo homoseksualistów? Swobody i uczucia religijne cieszą się dużym poparciem, a tu jeszcze w sytuacji braku kary śmierci, która „obrońcy życia” tak zarliwie popierają (po wyjściu z UE mogliby ja wreszcie przywrócić!), te praktyki (kanibalizm, ofiary z ludzi) pełniłyby dodatkowo prospołeczna funkcję. Co Ty na to? Jesteś konsekwentny i szanujący wybory innych (zwłaszcza kiedy nie narzucają ich reszcie!) czy nie???

To czytanie ze zrozumieniem wciąż kuleje (w czytaniu tak istotny jest... kontekst ), a od miłośniczki zwierząt wszelakich (niewidzącej ostatnio ironii nawet, gdy ja gryzła) wciąż nie dowiedziałem się, czemu służyło info o roślinach. Reszta wydalonego przez Ciebie tworu to jeden wielki bzzzzdet.

[Mosznicki]

https://wprawo.pl/zostane-dziwka-bede-s ... aMi0lJlN3g kolejna oferta dla Mosznickiego, może tym razem skorzystasz?

No i co, Krysiu? Nie biegniesz do prokuratury??? Wszak popełnione zostało „morderstwo”, czyż nie?

[krzysztof1]

https://24tp.pl/n/75379?fbclid=IwAR0fpX ... wcLD63Mybc zrobiła to ta sterowana przez Ziobrę prokuratura

[Jozin.1]

https://wprawo.pl/zostane-dziwka-bede-s ... aMi0lJlN3g kolejna oferta dla Mosznickiego, może tym razem skorzystasz?

Ale to jest JEJ wybór , ty chciałeś zostać cieciem i zostałeś - nikt ci nie zabronił......

[Mosznicki]

https://24tp.pl/n/75379?fbclid=IwAR0fpX ... wcLD63Mybc zrobiła to ta sterowana przez Ziobrę prokuratura

Byli „Alibi-Juden”, to mogą być też inni „alibi”. A ostatecznie i tak zobaczymy.



https://www.google.pl/search?q=kiedy+w+ ... RRJ4A-lf0M
To musi być ból, że aż cojones puchną.

[wlad]

Długo Cię nie było... I chyba nazbierało się w Tobie jak pszczoły w brodzie
Pisałem Ci jeśli nie umiesz czegoś przekazać w zwięzły sposób to nikt Cię poważnie nie będzie traktował...aż się dziwę, że to napisałem I tak nie dotrze 🥱🥱
Znowu tyle bełkotu, za niedługo przebijesz Fidela
Co do diety Mi nie jest potrzebna ale Twojej koleżance... Hmmm - chyba nie zaprzeczysz
Ale może ujmij to jakoś delikatnie, żeby Cię nie opluła
Twoje popadanie w skrajności jest tak głębokie jak płytkie pojmowanie ironii. Choć inni stwierdzili zupełny jej brak.

Ale Włodziu (czy łorewer), to będzie TYLKO na potrzeby tej wspólnoty wyznaniowej! Co by szkodziło, gdyby sobie zabili pare osób rocznie? Np. jakichś degeneratów? Albo homoseksualistów? Swobody i uczucia religijne cieszą się dużym poparciem, a tu jeszcze w sytuacji braku kary śmierci, która „obrońcy życia” tak zarliwie popierają (po wyjściu z UE mogliby ja wreszcie przywrócić!), te praktyki (kanibalizm, ofiary z ludzi) pełniłyby dodatkowo prospołeczna funkcję. Co Ty na to? Jesteś konsekwentny i szanujący wybory innych (zwłaszcza kiedy nie narzucają ich reszcie!) czy nie???

To czytanie ze zrozumieniem wciąż kuleje (w czytaniu tak istotny jest... kontekst ), a od miłośniczki zwierząt wszelakich (niewidzącej ostatnio ironii nawet, gdy ja gryzła) wciąż nie dowiedziałem się, czemu służyło info o roślinach. Reszta wydalonego przez Ciebie tworu to jeden wielki bzzzzdet.

Mam racje?
Prawda?
Czy nie?
Sam nie wierzysz w to co piszesz
Biczujesz się tym nieźle... Trafiło na podatny grunt i raczej z tego nie wyrośniesz
„Znaj proporcjum mocium panie”...Zbóju
Co się wydarzyło, że stałeś się smutnym (o ironio ) forumowym oszołomem z fobią na tle mięsnej martyrologii? Obstawiam:
- dostałeś kosza od syna/córki rzeźnika
- czyn inny z krakowską

Co u koleżanki? ( tej prawdziwej i tej wyimaginowanej)
Gadaliście o tej diecie? Bierze się za siebie czy dała Ci coś od sobie (ta prawdziwa )
P.S.
Ciagle piszesz dla siebie te posty ale jak Ci to pomaga znieść ten cały ból - to ja ze wskazaniami terapii nie polemizuje. Up to you

[Jozin.1]

https://24tp.pl/n/75379?fbclid=IwAR0fpX ... wcLD63Mybc zrobiła to ta sterowana przez Ziobrę prokuratura

To też cwelu : https://www.rmf24.pl/raporty/raport-str ... Id,4895699