ILO w Jaśle

[anka]

Z braku laku... tudzież bardziej z braku takiego tematu. ;)
Zapraszam więc do dyskusji... bo wiem, że są wśród nas uczniowie i absolwenci tego LO.

Pozdawiam.

[mLoDa]

baaardzo ale to baaaardzo podoba mi się tu ten właśnie kończący się tydzień niemal jak uczelnia , ale przypuszczam ,że w innych szkołach to samo [czytaj przychodzą Ci , którzy załatwiają jakieś sprawy{i tylko ci }]

[milenka]

Przychodzą jeszcze ewentualnie ci, którzy nie mają zupełnie nic innego do roboty w domu.

[SzFastu]

skonczylem ta szkole i nei nazekam . Szkola jest najlepsza szkola w jasle. przyznam sie ze nei chodzilem do innych szkoł ale z teg oco slyszalem o innych szkolach t jest przerabane. bard zofajni nauczyciele w I LO sa. zajefajny klimat i sami extra ludzie. pozdrowienia dla wszystkich

[milenka]

zajefajny klimat i sami extra ludzie.

No właśnie. Choć może nie sami, ale bardzo dużo świetnych ludzi tam chodzi.
Choć... Kiedyś to ta szkoła była jeszcze fajniejsza...

[anka]

Niejednokrotnie już o tym mówiłam, lecz powiem raz jeszcze...

... w ILO charakter i klimat wyszedł z murów tej szkoły wraz z rocznikiem '85. Niestety.

[Cytat zaczerpnięty z tematu: Chemik.]

[mLoDa]

blech!
a wy skąd to wiecie? ... czyżby z opowiadań rodzeństwa, znajomych? no to poczytajcie sobie teraz temat 2lo. ehm... czy ludzie , którzy tam chodzą(TERAZ) nie wychwalają tej szkoły? już dziś to czytałam :każdy "broni" swojej. Jedyna różnica polega na tym,że my to tylko potrafimy oglądać się na straszych. nie powiem ,ciekawi to byli (są ) ludzie, ale kur...de bez przesady. to że już skończyli szkołę nie znaczy,że wszyscy po nich jak i po nas są gorsi! wyluzujcie!
ten cały "klimat" tworzą ludzie...zwylki śmiertelnicy(a nie "legendarni" 85,84,86 itd. itp.) więc sobie go stwórzmy , no!
(cała ta wypowiedz nie odnosi się tylko do 1 lo!)

[anka]

Więc teraz Daga znów się powtórzę... ;)

Poza tym, jak zauważyłam, dzisiejsza młodzież (szkolna), coraz częściej (a w zasadzie bardzo często) nastawiona jest tylko na tzw. "brać" a gdzie druga strona? Gdzie, powoli zapominane "dać"?
No, ale co poradzisz, skoro gimnazjalista najczęściej jest nastawiony do wszystkiego (szkoły, nauczycieli, rodziców, znajomych), że to czy tamto, "mu się należy".

[Cytat zaczerpnięty z tematu: Ach - gdzie te stare czasy...]

Poza powyższą wypowiedzią, jestem zdania, że pomiędzy rocznikiem przykładowo '85 a '89 jest zbyt duża "przepaść", aby w chwili obecnej można było stworzyć taki klimat jak wtedy... ;)
A poza tym, grono pedagogiczne (przynajmniej w ILO) ulega ciągłym zmianom (niekoniecznie na lepsze), no i młodzież też już nie ta... przynajmniej spora jej część.

A jeśli chodzi o "przepaść" pomiędzy roczniakami, tudzież nawet nazwałabym to różnicą pokoleń, to na ten temat mogłabym mówić i mówić... Tylko po co?
Skoro zapewne i tak usłyszałabym, że idealizuje roczniki starsze... ;)

[milenka]

Tak, anka, zgadzam się z Tobą. Wraz z rocznikiem '85 coś odeszło z tej szkoły. Nie chcę tu mówić o jakichś ideach muzycznych, czy czymś w tym stylu. To banalny przykład, ale jest - kiedyś w tej szkole były najlepsze imprezy, puszczano świetną muzykę i w ogóle. Teraz - sam hip chłop, techniawka jakaś i w ogóle. Aż dyro zakazał organizowania imprez. I spokój.
Kiedys ta szkoła miała swój specyficzny klimat. Teraz też go ma, ale coraz nowsze roczniki przychodzące do pierwszego są coraz gorsze. I mówię to na bazie moich kilkuletnich obserwacji tej szkoły i znajomości ludzi, którzy kiedyś do niej chodzili...

Ja również idealizuję roczniki starsze...

[weronikoslawa]

Nie chodziłam nigdy do I Lo, więc moje zdanie na temat tej szkoły może być nie w pełni zgodne z rzeczywistym jej obrazem...Jednak moje pierwsze wrażenie było pierwszym wrażeniem...Weszłam i od razu w oczy rzuciły mi się buciki na obcasach na stopach uczennic, krótkie spódniczki znanych marek, bluzki odkrywające brzuch...nie zebym była jakaś taka zasadnicza i "staroświecka", ale uważam, że szkoła jakieś zasady mieć powinna...Dlatego I LO kojarzy mi się z I gimnazjum, do którego uczęszczałam...chyba pod wzgledem tej "rewii mody"....a, i jeszcze muszę przyznać, ze wiele moich kolegów/koleżanek wyszło z tej szkoły lekko zmanierowanych....

[anka]

Jednak moje pierwsze wrażenie było pierwszym wrażeniem...Weszłam i od razu w oczy rzuciły mi się buciki na obcasach na stopach uczennic, krótkie spódniczki znanych marek, bluzki odkrywające brzuch...nie zebym była jakaś taka zasadnicza i "staroświecka", ale uważam, że szkoła jakieś zasady mieć powinna... Dlatego I LO kojarzy mi się z I gimnazjum, do którego uczęszczałam...chyba pod wzgledem tej "rewii mody"....

Oprócz dnia 1 września oraz dnia dzisiejszego, kiedy to byłam w butach na obcasie, nie zdarzyło mi się jeszcze ani razu być przyodzianą, w którąś z wymienionych przez Ciebie części garderoby...
Mhmm... odstaję od normy? Nie sądzę, jakoś przez cały rok szkolny nie zauważyłam, żeby któraś z uczennic na codzień chodziła jakoś nadzbyt fantazyjnie ubrana, oczywiście zdarzały się wyjątki, zwłaszcza w klasach pierwszych (ale nie tylko! :P), ale zliczyłabym je na palcach jednej ręki.
Poza tym do zeszłego roku, byłam zdania, że ILO jako jedyne w Jaśle, jest w 100% tolerancyjne jeśli chodzi o wygląd uczniów. Swego czasu, owszem tak było... ale od momentu kiedy wychowawczyni przeczytała nam to i owo o krótkich spodenkach chłopców, o ekstrawaganckich kolczykach dziewcząt, stwierdziałam, że zawdzięczamy to tylko i wyłącznie "sobie", w sensie jednostkom "naszego pokolenia".
Kiedyś było inaczej, że tak powiem... każdy był na swoj sposób inny, taki jak chciał, ale też każdy znał granice dobrego smaku.

a, i jeszcze muszę przyznać, ze wiele moich kolegów/koleżanek wyszło z tej szkoły lekko zmanierowanych...

Kto z kim przystaje takim się staje? Człowiek sam decyduje jakim chce być. Sam wybiera ludzi jakimi się otocza, sam układa swoją hierarchię wartości... Taka jest prawda. ;)

[bitelz]

Heh w 1LO byla kiedys wspaniala impreza kiedy to wesemir i shakey oraz owad (pozdrawiam przy okazji) puszczali muzyke :> praktycznie sam rock Bylo to hmm... w 2003 roku i to byla jedyna impreza szkolna ktora bym powtorzyl ze wzgledu na muzyke! :>

[orestes]

heh masz racje bitelz tak było a potem to juz tylko techniawa i pseudo hipshop w stylu suczku ascetoholics czy jak sie to tam pisze i mezo

[milenka]

Właśnie bitelz. O to mi chodziło. kiedyś kiedyś na imprezach w tej szkole leciał praktycznie sam rock, a sama szkoła była wylęgarnią "rockmenów", punków i tym podobnych. Teraz to wylęgarnia fikaczek i skejtów... =/

[wuju]

I LO wylegarnia pankow i rockmenow?? Pierwsze slysze