przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Forum o Jasielskich szkołach
lilka
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 5 maja 2012, 10:43

przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: lilka »

w tym roku AHE z Łodzi ma w ofercie studia podyplomowe z przygotowania pedagogicznego

wcześniej trzeba było dojeżdżać do Krosna żeby zdobyć takie uprawnienia w PWSZ , teraz moża na miejscu

tylko jest ten problem, że musi zebrać się grupa 20 osób żeby studia podyplomowe zostały uruchomione
ja jestem chętna i szukam własnie osób, które też są chętne :)

nie każdy wie o tym, że mozna w Jasle w oddziale AHE sobie zrobić te uprawnienia pedagogiczne
jeśli ktoś myślał o Krośnie lub zna kogoś kto się wybierał, to może da się przekonać na Jasło :)
mila
Guru
Guru
Posty: 183
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 14:54

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: mila »

Stracona kasa- NAUCZYCIELI NIE ZATRUDNIAJA! szkoly zamykaja, lepiej szukac innego zawodu...:(
Awatar użytkownika
Mrówka
Debiutant
Debiutant
Posty: 3
Rejestracja: 18 listopada 2012, 21:57

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: Mrówka »

W tym kraju szkoda zostawac nauczycielem....kasa mała a prestiż żaden...
Awatar użytkownika
dragoness
VIP
VIP
Posty: 18441
Rejestracja: 26 lutego 2009, 18:56

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: dragoness »

Kasa wystarczająca, a na prestiż trzeba sobie zapracować. Tylko niestety pracy za dużo w tej chwili nie ma.
Awatar użytkownika
Tulix
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 295
Rejestracja: 15 lipca 2011, 23:07

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: Tulix »

Jestem nauczycielem, mam przygotowanie pedagogiczne, doświadczenie w zawodzie i małe miasteczko w liczbie 10 000 ludzi którzy mnie znają, szanują i myślę że za mną tęsknią, bo ciągle ktoś się odzywa gdzie się podziałem:). I nie ma dla mnie miejsca już od kilku lat. Do łopaty mnie nie chcą mimo moich najszczerszych chęci bom nauczyciel:[

Pedagogikę skończyły m.in. moja żona, siostra i szwagierka. Zero szansy na pracę w zawodzie.
Jeżeli chcesz mieć dobry zawód a masz jeszcze wybór, idź na fizjoterapię albo masażystkę - jest zapotrzebowanie i będzie zawsze.
W chwili obecnej taki sprzedawca i fryzjer mają o wiele większą szansę na znalezienie pracy niż pedagog. (a przygotowanie pedagogiczne to mniej niż pedagog) Zmarnujesz pieniądze i kilka lat nic nie wartych studiów.
Awatar użytkownika
Jagoda Fioletowa
VIP
VIP
Posty: 635
Rejestracja: 10 lutego 2009, 13:06
Lokalizacja: RJS/RZE

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: Jagoda Fioletowa »

Tulix pisze:Jeżeli chcesz mieć dobry zawód a masz jeszcze wybór, idź na fizjoterapię albo masażystkę - jest zapotrzebowanie i będzie zawsze.

No niestety, kiepska to rada... :( Pacjentów, owszem, nie brakuje, ale NFZ nie chce płacić za tych pacjentów. Czyli tak: mało pieniędzy=mniej przyjętych pacjentów(dłuższe kolejki)=mniej personelu. Sama jestem masażystką, studiuję magisterkę z fizjoterapii i wiem, że na rynku jest ciężko z pracą w tych zawodach. A prywatny gabinet? Hmmm. Nauczyłam się, że ludzie wolą odczekać te parę miesięcy w kolejce, pomimo bólu, niż płacić prywatnie. Nikomu się nie przelewa...

A co do tematu pedagogiki, mam wiele koleżanek po tym kierunku, które siedzą w domu... Co więcej, moja mama, po ponad 30 latach pracy i ciągłym dokształcaniu, została teraz z 1/2 etatu... Nie jest ciekawie :/
mila
Guru
Guru
Posty: 183
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 14:54

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: mila »

dragoness pisze:Kasa wystarczająca, a na prestiż trzeba sobie zapracować. Tylko niestety pracy za dużo w tej chwili nie ma.
Dragoness, kasa "wystarczajaca" to nie jest dobra kasa, za to, co my robimy w Warszawie, czy Poznaniu moje kolezanki dostaja po 4-9 tysiecy (wyzsze dodatki motywacyjne, wieksze pieniadze za "wychowawczynie", platne konsultacje, czy takie tu modne darmowe lekcje wyrownawcze itp... ), a pracy NIE MA WCALE. pozdr!
Awatar użytkownika
Tulix
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 295
Rejestracja: 15 lipca 2011, 23:07

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: Tulix »

Jagoda Fioletowa pisze:
Tulix pisze:Jeżeli chcesz mieć dobry zawód a masz jeszcze wybór, idź na fizjoterapię albo masażystkę - jest zapotrzebowanie i będzie zawsze.

No niestety, kiepska to rada... :( Pacjentów, owszem, nie brakuje, ale NFZ nie chce płacić za tych pacjentów. Czyli tak: mało pieniędzy=mniej przyjętych pacjentów(dłuższe kolejki)=mniej personelu. Sama jestem masażystką, studiuję magisterkę z fizjoterapii i wiem, że na rynku jest ciężko z pracą w tych zawodach. A prywatny gabinet? Hmmm. Nauczyłam się, że ludzie wolą odczekać te parę miesięcy w kolejce, pomimo bólu, niż płacić prywatnie. Nikomu się nie przelewa... (...)
Więc wygląda na to że mojej żonie się poszczęściło (fizjo zrobiła jako pierwszy kierunek). Mam też znajomych, którzy otwarli własną przychodnię, i sam się zastanawiam czy się nie przekwalifikować w tym celu. Jak w każdym zawodzie to loteria, ale i tak jest o niebo lepiej niż z jakakolwiek forma pedagoga/nauczyciela. A i NFZ nie będzie wieczny.

Przy okazji w zawodzie jest rotacja - od kilku lat na staże do pracy mojej żony przychodzą czasem takie lenie i gnioty że głowa boli czasami (e.g. nic sie nie chce, jeden koleś próbuje nawet spać w robocie na kozetce!!) i kończą tacy karierę po kilku miesiącach. Wiem że jak się już człowiek szczęśliwie dostanie do takiej pracy, to nie chce odchodzić, i nawet narzekające babcie nie przeszkadzają tak bardzo:)

Przede wszystkim po uniwersytecie w tym kierunku (nie mylić z Jasielskim Medykiem, to trochę za mało) masz taki sam fach w ręku jak lekarz czy spawacz, (również za granicą) a nauczyciel niestety poza byciem nauczycielem jest powiedzmy szczerze - nikim...)

Good luck anyway!
Awatar użytkownika
Jagoda Fioletowa
VIP
VIP
Posty: 635
Rejestracja: 10 lutego 2009, 13:06
Lokalizacja: RJS/RZE

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: Jagoda Fioletowa »

Tak, ja też kiedyś byłam na stażu i pomimo moich wysiłków zatrudniono kogoś innego na moje miejsce. Jak ktoś ma znajomości to po prostu z nich korzysta. Trzeba przecież jakoś żyć. Nie będę się tutaj gorączkować, ale czasy na prawdę mamy trudne. Twoje kwalifikacje schodzą w tym momencie na drugi plam. Jedyna moja szansa to nowe przychodnie, bo wszystkie okoliczne są obstawione. Pożyjemy, zobaczymy.
A co do pedagogiki to też zawsze można rozkręcić własny biznes... Ostatnio bardzo modne są korepetycje z dojazdem do ucznia :D
Pozdrawiam :)
houseMd
Guru
Guru
Posty: 134
Rejestracja: 1 października 2012, 12:02

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: houseMd »

owszem korepetycje z dojazdem bardzo modne i przede wszytskim oplacalne, ale jest jedno "ale" pedagog i nauczyciel to nie to samo. z czego pedagogog ma dawac uczniowi korepetycje? bo stricte pedagog nie ma przygotowania nauczycielskiego ( nie jestm anglista, chemikiem, czy informatykiem?) tylko pedagogiczne jak nazwa wskazuje. jego zadaniem jest wychowywanie, pomaganie w trudnych sytuacjach a nie nauczanie.
Awatar użytkownika
Tulix
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 295
Rejestracja: 15 lipca 2011, 23:07

Re: przygotowanie pedagogiczne w Jaśle

Post autor: Tulix »

houseMd pisze:owszem korepetycje z dojazdem bardzo modne i przede wszytskim oplacalne, ale jest jedno "ale" pedagog i nauczyciel to nie to samo. z czego pedagogog ma dawac uczniowi korepetycje? bo stricte pedagog nie ma przygotowania nauczycielskiego ( nie jestm anglista, chemikiem, czy informatykiem?) tylko pedagogiczne jak nazwa wskazuje. jego zadaniem jest wychowywanie, pomaganie w trudnych sytuacjach a nie nauczanie.
Niestety masz rację. Koleżanka po pedagogice i anglistyce uczy w Łodzi malutkie dzieci angielskiego za kilka stówek miesięcznie, i rozwarza opcję emigracji. Nauczyciel z przygotowaniem pedagogicznym dzisiaj nie ma za dużo do zaoferowania na rynku pracy, a pedagog jeszcze mniej. Ja chwilami bardzo żałuję moich studiów - mimo miłych wspomnień i doświadczenia zawodowego skazały mnie ostatecznie na tułaczkę:/
ODPOWIEDZ