Kuchnia węgierska
Kuchnia węgierska
Czy w naszej okolicy jest jakaś knajpka z kuchnią węgierską? Strasznie lubię ostre potrawy i poszukuję czegoś takiego w miarę niedaleko. Jakoś niedawno byłam w Karczmie przy Dworze w Jasionce, wiedziona ciekawością, czy pani Magda Gessler faktycznie jest dobra w tym, co robi i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Ich gulasz to majstersztyk. Jeżeli znacie jakąś węgierską knajpkę, to podzielcie się nią w tym temacie.
Re: Kuchnia węgierska
Typowo węgierskiej knajpki to chyba nie ma w naszych okolicach ale wiele innych knajpek serwuje placki po węgiersku, gulasze, lecza Też lubię takie jedzonko i muszę powiedzieć, że w Jaśle nic szczególnego niestety nie ma
Re: Kuchnia węgierska
Placek po węgiersku to nie Węgierskie danie, pierogi ruskie nie pochodzą z Rosji a kawa po turecku nie ma nic wspólnego z kawą parzoną w Turcji.
Re: Kuchnia węgierska
jadąc do Rzeszowa można odwiedzić http://www.zajazdmagyar.pl/
Re: Kuchnia węgierska
Owszem pierogi ruskie nie pochodzą z Rosji a kawa po turecku nie jest turecka aczkolwiek placek po węgiersku wywodzi się z Węgier, co prawda u nas serwuje się trochę zmodyfikowaną jego wersję ale jest on bardzo popularny zwłaszcza na północy Węgier i południu Słowacji. Na Węgrzech jest to po prostu pörkölt czyli gulasz, u nas nazwa placek wzięła się z tego, że w regionach Austro-Węgier bliższych naszemu regionowi ten gulasz przekładano plackami z tartych ziemniakówCzoper pisze:Placek po węgiersku to nie Węgierskie danie, pierogi ruskie nie pochodzą z Rosji a kawa po turecku nie ma nic wspólnego z kawą parzoną w Turcji.
Re: Kuchnia węgierska
Coś nie tak...... węg. pörkölt inaczej gulasz /ang. goulash, niem. gulasch/ jest ichniejszym daniem narodowym, często jedzony z różnymi kluseczkami. Rozwojową "wersją" pörkölt jest np. bogracz, to że, gdzieś tam ktoś zjadł gulasz z plackiem ziemniaczanym nie świadczy o tym że takowy funkcjonuje jako odrębna potrawa. Może jestem mało spostrzegawczy ale w trakcie moich kilkudziesięciu wizyt u "bratanków" w bardzo wielu miejscowościach i knajpach nie spotkałem się z dużym plackiem zie. przekładanym gulaszemPemek94 pisze:Owszem pierogi ruskie nie pochodzą z Rosji a kawa po turecku nie jest turecka aczkolwiek placek po węgiersku wywodzi się z Węgier, co prawda u nas serwuje się trochę zmodyfikowaną jego wersję ale jest on bardzo popularny zwłaszcza na północy Węgier i południu Słowacji. Na Węgrzech jest to po prostu pörkölt czyli gulasz, u nas nazwa placek wzięła się z tego, że w regionach Austro-Węgier bliższych naszemu regionowi ten gulasz przekładano plackami z tartych ziemniakówCzoper pisze:Placek po węgiersku to nie Węgierskie danie, pierogi ruskie nie pochodzą z Rosji a kawa po turecku nie ma nic wspólnego z kawą parzoną w Turcji.