Niekonsekwencja jest u CIEBIE, kiedy piszesz: zabijanie zwierząt- nie, aborcja-tak. A powinno - w takim zestawieniu - być: „zabijanie zwierząt-nie, zabijanie ludzi-tak”. Tylko wtedy wyszłoby na to, że sama jesteś za zabijaniem ludzi. A skoro nie jesteś, to ja, jako również pro-choice, także nie. Chyba, że chcesz powiedzieć, że będąc pro-choice, idziesz już konsekwentnie po trupach i naturalnie rozciągasz to na zwierzęta? Dokonując tym samym tego, co robią pro-liferzy, do których jako pro-choice się nie zaliczasz. Absurd? Absurd.

Czy np. zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrku także budzi Twój opór? Jeśli nie, to dlaczego budzi zupełnie podobny, kiedy wiemy, że człowiek może się obyć bez mięsa??? TO jest niekonsekwencja i hipokryzja.
Jestem przeciwny piekłu nie tylko kobiet. Tortury, jakie przechodzą i tak nie mogą równać się z tym, co przechodzą zwierzęta, jeśli przypadkiem urodziły się jako „niewłaściwy” gatunek.
Animal Lives Matter!
