sidej ma racje, mnie wcale mecze niekrećą, jednynie na jakie chodze to na takie gdzie mogą przyjcheać kibice z przeciwnej drużyny, bo nóz widelec trafi sie rozrywka

a poztą rozyrwką to mnie mecze nieinteresują ,ale gdyby goście z młyna zaczeli chodzić na rugby to ja bym był bardzo zadowlony, bo mamy zawdoników ale trzeba nam troche takich starszych
