Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Kupię małe zgrabne autko (toyota yaris, citroen C3), może byc sprowadzone, ale niebite i niemalowane !!!
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Może ktoś zna kogoś kto sprowadza samochody, będę wdzieęczna za pomoc.
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Witam Jak interesuje cię fiat panda, to znajomy sprzedaje takie autko, rok chyba 2008, benzyna, kolor wisniowy, więcej nie wiem.
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Sprowadzone nie bite i nie malowane. Nie ma takich, takich nie sprowadzającium26 pisze:Kupię małe zgrabne autko (toyota yaris, citroen C3), może byc sprowadzone, ale niebite i niemalowane !!!
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
sprowadzają, ale trzeba się liczyć, że może wyjść drożej niż krajoweZynek6 pisze:Sprowadzone nie bite i nie malowane. Nie ma takich, takich nie sprowadzającium26 pisze:Kupię małe zgrabne autko (toyota yaris, citroen C3), może byc sprowadzone, ale niebite i niemalowane !!!
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Sprowadza Pan samochody?
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Nie bity nie malowany jezdzila kobieta płakała jak sprzedawala z malym przebiegiem no 200000 cofnięty na 80000 bez problemu znajdziesz. Powodzenia.
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Niemiec do granicy mnie gonił na sygnale, tak mu było żal:)
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
niemiec płakał jak go sprzedawal
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 251
- Rejestracja: 7 października 2011, 20:41
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
z radości że się strupa pozbyłkuba1975 pisze:niemiec płakał jak go sprzedawal
swoją drogą też takiego autka dla żony szukam i widzę że ciężko będzie - większość to delikatnie mówiąc szroty a od ilości plaku okoliczne drzewa nawet błyszczą
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Po pierwsze niebity i nie malowany to dwie różne kwestie, bo samochód pomalowany po lekkiej obcierce nie jest samochodem powypadkowym. Uznawanie samochodu nie malowanego jako priorytet jest bez sensu gdyż za samochód paro letni w oryginalnym lakierze (nie kombinowany) trzeba zapłacić parę tyś zł więcej niż za to samo z drugim lakierem na błotniku. Zdarzają się ludzie którzy na siłę chcą takie samochody, tydzień po kupnie przetrą gdzieś pod supermarketem i samochód już traci na wartości bo mają malowany. Druga kwestia to jaki problem dla lakiernika wymienić elementy po wypadku na takie z pierwszym lekierem? Wtedy mamy powypadkowy samochód niemalowany. Zmierzam do tego że podczas poszukiwania samochodu trzeba jednak posłużyć się wiedzą, plus użyć trochę głowy. No i podstawa, jeśli mamy już wysokie wymagania to trzeba dać coś od siebie i zapomnieć o cenach z otomoto, popatrzeć na ceny z mobile.de czy autoscout.de. Do polski zwyczajnie znaczna większość sprowadzanych samochodów jest gorszej jakości bo dla polaków nie liczy się stan a cena. Źle... Liczy się idealny stan i jak najniższa cena, co niestety jest nie do spełnienia i dlatego rynek używek w naszym kraju jest jaki jest...
Re: Niebity, niemalowany mały samochód min. 2007 r.
Już nieaktualne, ale dziękuję.