OPONY ZIMOWE

[winiarz171]

Jak myślicie, zmiana opon teraz w połowie października to dobre posunięcie? tymbardziej, że śnieg zapowiadają:P

[Insomnia]

Dziś co prawda sypie, ale dałabym sobie na razie spokój. Ja jeszcze nie zmieniam.

[Jacek1986]

Ja powiem tylko tyle- lepiej jeździć na zimowych w lecie niż na letnich w zimie. Jak temperatury nie będą przekraczać ok 20 st.C to spokojnie można zimówki zakładać. Zwłaszcza jak się jeździ tylko po mieście a nie robi się kilkaset kilometrów tygodniowo.

[Lady_P]

Po wczorajszym obejrzeniu prognozy pogody na kilkanaście dni do przodu sugeruję, żeby jednak udać się na wymianę opon
Zresztą już dziś jest nieciekawie

[dado]

Wymienić nie zaszkodzi,ale dziś pewnie będzie cyrk z wymianą,a śnieg do grudnia raczej się nie utrzyma...ja jeszcze poczekam,pojutrze śniegu już nie będzie, i wymienię sobie w listopadzie.Najgorzej to ulegac masowej histerii,bo trochę śniegu spadło.No chyba że wyruszasz w Polskę,to wyjścia nie masz.

[johny3050]

ma ktos na sprzedaz felgi, lub felgi z oponami do BMW E46 ?:P

[Jacek1986]

ma ktos na sprzedaz felgi, lub felgi z oponami do BMW E46 ?:P

Można kupić przed Strzyżowem. Cen niestety nie znam, ale koleś ma bardzo dużo felg.

[Insomnia]

Ja powiem tylko tyle- lepiej jeździć na zimowych w lecie niż na letnich w zimie. Jak temperatury nie będą przekraczać ok 20 st.C to spokojnie można zimówki zakładać. Zwłaszcza jak się jeździ tylko po mieście a nie robi się kilkaset kilometrów tygodniowo.

No proszę Cie, co Ty gadasz?? To może ja w ogóle nie powinnam zmieniać na letnie tylko pomykać na zimowych?? Bo w sierpniu nieraz było tak że temperatura nie przekraczała 20 stopni... Pfff...
No i co? Śniegu nie ma, na zimówkach jeździcie i guma wam się ściera...
Po co ulegać masowej panice? Najważniejszy jest rozsądek.

[winiarz171]

Po co ulegać masowej panice? Najważniejszy jest rozsądek.

nie życze Ci aby Cie śnieg zastał kiedyś w trasie
co chodzi opony, czytalem ze powinno sie zmieniac nie wtedy kiedy jest pierwszy śnieg, ale już kiedy temp nie przekracza 7-8 'C, bo w takich warunkach opony letnie twardnieją i tracą swoją przyczepność.

Sprawdź sobie temp na kilkanaście najbliższych dni http://pogodynka.pl/miasto.php?miasto=Jas%B3o

[Insomnia]

Też sobie tego nie życzę. Nie ze względu na opony, ale ogólnie na warunki jakie zazwyczaj panują jak błoto pośniegowe wala się po drodze.
Mówię, że najważniejszy jest rozsądek. Warto przy takim posunięciu kierować się warunkami pogodowymi, a nie masowej panice. O to mi chodzi.
Owszem, zgodzę się z tym co powiedziałeś, że jeżeli temperatura nie przekracza 7,8 stopni to powinno się mieć już gumy zimowe.

[Jacek1986]

Ja powiem tylko tyle- lepiej jeździć na zimowych w lecie niż na letnich w zimie. Jak temperatury nie będą przekraczać ok 20 st.C to spokojnie można zimówki zakładać. Zwłaszcza jak się jeździ tylko po mieście a nie robi się kilkaset kilometrów tygodniowo.

No proszę Cie, co Ty gadasz?? To może ja w ogóle nie powinnam zmieniać na letnie tylko pomykać na zimowych?? Bo w sierpniu nieraz było tak że temperatura nie przekraczała 20 stopni... Pfff...
No i co? Śniegu nie ma, na zimówkach jeździcie i guma wam się ściera...
Po co ulegać masowej panice? Najważniejszy jest rozsądek.

Trochę błędne myślenie. Temperatury jakie teraz mamy nie wpływają niekorzystnie na gumę- guma na pewno szybciej się nie ściera.
Co z tego, że nie ma śniegu temperatury nie są za wysokie, więc zimówki na pewno nie ucierpią. Takie jest moje zdanie. Niestety Insomnia, ale nie zgodzę się z tobą- według twojego rozumowania zimówki należy zakładać, jeśli mamy wyłącznie śnieg. A jak są niskie temperatury to można jeździć na letnich? Ja z mojej strony powiem, że zimówki tak szybko się nie zetrą przy temp takich jakie teraz mamy. A w moim poście chodziło mi o to jeśli temperatury nie będą przekraczać 20 st CAŁY CZAS. 1 lub 2 dni nie zaszkodzą