Real Madryt

Wszystko na temat piłki nożnej. Mecze, wyniki itp.
Awatar użytkownika
Konrad21
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 21 stycznia 2011, 16:05

Re: Real Madryt

Post autor: Konrad21 »

No i Barca ostatecznie zremisowała z Sevillą :) 5 pkt dalej dzieli nas od Barcelony, ale mamy jeszcze mecz z nimi u siebie, więc LL jeszcze nie stracona :)
Fps
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 397
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:30
Lokalizacja: Moja mała ojczyzna

Re: Real Madryt

Post autor: Fps »

Wygrane derby 2:1, co prawda nie oglądałem meczu, ale z tego co czytałem mecz był bardzo wyrównany.Karim Benzema widać jest w formie, kolejny jego gol. Przyjście Adebayora sprawiło, że nasz chłopak wziol się do pracy, a nie tak dawno był już wyrzucany z klubu :dobani:. Byle był dłużej w tej znakomitej formie bo Grand Derbi już nie długo ; D ( a w tym roku wyjątkowo mogą być nawet 4 razy, Finał Pucharu króla,wielki rewanż na Santiago Bernabeu, a następnie liga mistrzów, o ile Real przejdzie Totenham :rotfl: :rotfl: :rotfl: liczę ze wygramy mecz z Anglikami u siebie z 4:0 )

Moja prywatna myśl sprzedać jak najszybciej Pepe,Sergio Ramos,CR7 chyba ze nauczy się grac z kolegami a nie samymi piętkami, Lass już tez może odejść, chętnie bym widział drużynie jakiś młodych przebojowych chłopaków przykładowo Jack Wilshere (Arsenal).Parę lat i chłopak będzie kosztował grube miliony.

Opis meczu:

Atlético Madryt – Real Madryt 1:2
(Agüero 86’ - Benzema 11', Özil 33')

Real Madryt: Casillas; Sergio Ramos, Pepe, Carvalho, Marcelo; Xabi Alonso, Khedira, Lass (Arbeloa, 80’); Özil, Cristiano Ronaldo (Di María, 71’), Benzema (Adebayor, 69’)

Atlético Madryt: De Gea; Ujfaluši, Domínguez, Godín, Filipe; Mario Suárez, Tiago (Juanfran, 89’), Reyes, Elias (Koke, 45’); Forlán (Diego Costa, 67’), Agüero

Żółte kartki: Agüero (34’), Ujfaluši (37’) – Lass (63’), Marcelo (77’), Xabi (88’)
Awatar użytkownika
sasza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 359
Rejestracja: 16 maja 2006, 15:12
Lokalizacja: Jasło

Re: Real Madryt

Post autor: sasza »

CR7 w tym sezonie strzelił już ponad 40 bramek więc z tą sprzedażą to chyba jakaś pomyłka kolego.
Awatar użytkownika
sasza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 359
Rejestracja: 16 maja 2006, 15:12
Lokalizacja: Jasło

Re: Real Madryt

Post autor: sasza »

Demolka!
Real Madryt pokonał Tottenham Hotspur 4:0 w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów, tym samym zapewniając sobie świetną pozycję wyjściową przed przyszłotygodniowym rewanżem w Londynie.

Bramki zdobywali Emanuel Adebayor (2), Di María i Cristiano Ronaldo.

Pełna relacja wkrótce.

Real Madryt: Casillas; Sergio Ramos, Pepe, Carvalho, Marcelo; Khedira (Lass, m.61), Xabi Alonso; Di María (Kaká, m.76), Özil, Cristiano Ronaldo y Adebayor (Higuaín, m.74).

Tottenham: Gomes; Corluka (Bassong, m.80), Dawson, Gallas, Assou-Ekotto; Jenas, Sandro, Modric, Bale; Van der Vaart (Defoe, m.46) y Crouch.

Bramki: 1-0, m. 5: Adebayor. 2-0, m. 57: Adebayor. 3-0, m. 72: Di María. 4-0, m. 87: Cristiano Ronaldo.

Sędzia: Felix Brych (Niemcy).

Żółte kartki: Adebayor (12'), Pepe (35') - Van der Vaart (19'), Defoe (74').

Crouch - dwie żółte/czerwona (8 ' i 15').

Estadio Santiago Bernabéu: 79,500 widzów (5 tysięcy gości).

Mecz ustawił chamski faul Croucha, I połowa słaba w wykonaniu Realu , II-demolka.
Teraz tylko czekać na rewanż i na półfinał z FC farsą.
Fps
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 397
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:30
Lokalizacja: Moja mała ojczyzna

Re: Real Madryt

Post autor: Fps »

moze strzelil 40 bramek, ale to nie zmienia faktu,że nie moze zostac sprzedanym. Benzema kontuzja :wsciekly: :cenzura: :wsciekly: będzie ciężko bez niego
Awatar użytkownika
sasza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 359
Rejestracja: 16 maja 2006, 15:12
Lokalizacja: Jasło

Re: Real Madryt

Post autor: sasza »

Piękne uczucie. Wstyd przyznać, ale już trochę zapomniałem, jak to jest – oglądać Real Madryt tryumfujący w finałowym meczu. I to w jakim meczu. Królewskim!

Jeśli ktoś miał wątpliwości co do taktycznego geniuszu Mourinho (a po klęsce na Camp Nou miał prawo), dziś powinien je raz na zawsze porzucić. Portugalczyk ustawił drużynę w sposób idealny. Przez pierwsze trzydzieści minut Barcelona na murawie nie istniała, neutralizowaliśmy wszelkie jej akcje ofensywne, a bywały okresy, że w ogóle nie wpuszczaliśmy na naszą połowę. Dopiero w ostatnim kwadransie przed przerwą zaczęło naszym brakować trochę kondycji, szyki defensywne lekko się rozluźniły, ale jedyną, dosłownie jedyną „typowo barcelońską” akcję ofensywną podopieczni Pepa Guardioli przeprowadzili w 75. minucie.

Na murawie nie brakowało emocji, piłkarze obu drużyn grali bezpardonowo, ryzykując kolejne kartki (aż dziwne, że nie było ich więcej), ale chociaż chwilami górę brały negatywne emocje, to w ostatecznym rozrachunku obejrzeliśmy bardzo dobre, wypełnione walką i akcjami spotkanie. Także w dogrywce, kiedy drużyny wyraźnie osłabły (trudno się dziwić), na murawie działo się dużo. Aż zaskakujące, że Los Blancos wytrzymali kondycyjnie Mourinhowską koncepcję gry, ale… wytrzymali, wytrzymali bieganie, wytrzymali walkę bark w bark, wytrzymali faule (przyznajmy zresztą uczciwie, że nie pozostawali dłużni) i zadali jeden, decydujący cios, po czym zrobili dokładnie to, co powinna zrobić klasowa drużyna: nie pozwolili przeciwnikowi zerwać się do kontrataku.

W Barcelonie widać było zarówno brak Puyola, jak i brak formy Pedra i Villi, u nas zaś… było widać geniusz taktyczny Mourinho. (...)

Nawet ci piłkarze, którzy zagrali słabiej, zagrali poprawnie, bez jakichkolwiek poważniejszych błędów. Co najistotniejsze, nie popełniliśmy ani jednego błędu, po którym Barcelona doszłaby do sytuacji strzeleckiej. Spełniło się moje życzenie. Oto dostaliśmy instruktarz pod tytułem „Jak wygrywać z Barceloną”. I nikt chyba nie powie, żeśmy wygrali niezasłużenie.

Zapowiadając mecz, przypomniałem występ Susan Boyle w „Mam talent”. Teraz dopiero przyszło mi do głowy, jak odpowiednie jest to nawiązanie. Sympatyczna Szkotka śpiewała wszakże I dreamed a dream. Myśmy ten dream śnili od wielu lat. I wreszcie się spełnił.

Ach, jakże cudowne, jakże czarowne to uczucie, uczucie tryumfu w finale! Chcę je poczuć jeszcze raz w tym sezonie!

Real Madryt: Casillas, Arbeloa, Ramos, Carvalho (Garay, 120'), Marcelo; Xabi, Pepe, Khedira (Granero, 104'); Di María, Özil (Adebayor, 70'), Cristiano Ronaldo
FC Barcelona: Pinto; Alves, Mascherano, Piqué, Adriano (Maxwell, 120'); Busquets (Keita, 108'), Xavi, Iniesta; Pedro, Messi, Villa (Afellay, 106')


Nic dodać nic ująć. za stroną www.realmadryt.pl

http://www.youtube.com/watch?v=KIHp9uepW30
Fps
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 397
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:30
Lokalizacja: Moja mała ojczyzna

Re: Real Madryt

Post autor: Fps »

Brawo jeszcze raz brawo ;D teraz LM i zobaczymy jak wielka jest barcelona :hurra: HALA MADRID :padam:
Fps
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 397
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:30
Lokalizacja: Moja mała ojczyzna

Re: Real Madryt

Post autor: Fps »

na "wp" jest artykuł na którym, widać jak Sergio Ramos, puszcza Puchar prosto, pod koła autobusu......... nie mam pytań :wsciekly: :cenzura: :wsciekly:
carlo07
VIP
VIP
Posty: 1154
Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 19:24
Lokalizacja: Jasło

Re: Real Madryt

Post autor: carlo07 »

Fps pisze:na "wp" jest artykuł na którym, widać jak Sergio Ramos, puszcza Puchar prosto, pod koła autobusu......... nie mam pytań :wsciekly: :cenzura: :wsciekly:
To czytaj uwaznie, bo to replika ;)
Fps
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 397
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:30
Lokalizacja: Moja mała ojczyzna

Re: Real Madryt

Post autor: Fps »

carlo07 pisze:
Fps pisze:na "wp" jest artykuł na którym, widać jak Sergio Ramos, puszcza Puchar prosto, pod koła autobusu......... nie mam pytań :wsciekly: :cenzura: :wsciekly:
To czytaj uwaznie, bo to replika ;)

wiem, ale napoczatku nie bylo jeszcze napisane, ze to replika ;p
Awatar użytkownika
sasza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 359
Rejestracja: 16 maja 2006, 15:12
Lokalizacja: Jasło

Re: Real Madryt

Post autor: sasza »

Valencia: Guaita - Miguel, Stankevicius, Ricardo Costa, Mathieu (Alba, min. 83.) - Maduro (Jonas, min. 59.), Topal, Ever - Pablo (Joaquin, min. 59.), Soldado i Mata.

Real Madryt: Casillas - Albiol, Garay (Pedro León, min. 75.), Carvalho, Nacho - Lass, Granero - Kaká, Canales (Xabi Alonso, min. 63.), Benzema - Higuaín (Cristiano Ronaldo, min. 67.).

Bramki:
0:1, min. 22.: Benzema,
0:2, min. 30.: Higuaín,
0:3, min. 38.: Kaká,
0:4, min. 42.: Higuaín,
0:5, min. 53.: Higuaín,
1:5, min. 60.: Soldado,
1:6, min. 62.: Kaká,
2:6, min. 81.: Jonas,
3:6, min. 85.: Jordi Alba.

Żółta kartka:: Jonas ('90).

Wyśmienita gra-wyśmienity wynik. Oby tak w środe.
Fps
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 397
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:30
Lokalizacja: Moja mała ojczyzna

Re: Real Madryt

Post autor: Fps »

piękny wynik ;D brawo REAL, teraz Barcelona :hyhy:
Awatar użytkownika
Konrad21
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 21 stycznia 2011, 16:05

Re: Real Madryt

Post autor: Konrad21 »

Wynik naprawdę imponujący, szkoda tylko tych trzech bramek, bo Valdes wyraźnie odskoczył Ikerowi... Trio w postaci Kaki, Higuaina i Benzemy zagrało naprawdę genialny mecz, słabiej obrona, która jednak była w eksperymentalnym zestawieniu... Najbardziej szkoda mi Albiola, świetnie się zapowiadał, a tu taki brutal i to w drugim meczu pod rząd... Ale mimo wszystko wolałbym jego niż Garaya na 1/2 LM... Ezequeil jest bardzo wolny, a wiadomo zagra przeciwko Messiemu, Villi... Miejsce Pepego jest jednak na środku pomocy, zwłaszcza, że Khedira chyba nie zagra...Wszystko w rękach Mou, w ataku ma naprawdę nadmiar bogactwa - Ozil, Di Maria, Kaka, Ronaldo, Ade, Benzema i Igła :szok:

Mój skład na Barcę:
Casillas-Arbeloa-Ramos-Albiol-Marcelo Lass-Pepe-Xabi Alonso-Kaka(Ozil trochę rozczarował występem w CdR, widać było, że nie nadaje się do gry obronnej, a Ricky jest w dobrej formie) Cristiano-Hmm... Tu mam największy problem... Trzech świetnych napadziorów w formie + Di Maria na 1 miejsce obok nietykalnego Ronaldo... No cóż, Mou ma naprawdę wielki dylemat :)

Hala Madrid!
Madridista
Debiutant
Debiutant
Posty: 4
Rejestracja: 15 maja 2012, 16:37

Re: Real Madryt

Post autor: Madridista »

"Odkurzam" temat :)

Sezon należy uznać za udany - zdecydowana dominacja w La Liga, rekord gonił rekord, na to czekałem.
Szkoda, że nie udało się zdobyć decimy (10-ego trofeum Champions League), na własne życzenie. Oby za rok się to udało!
Ciekawią mnie transfery - dużo mówi się o odejściu Higuaina do PSG (Pastore robi tutaj za adwokata, a sam zawodnik jeszcze się w tej kwestii nie wypowiedział, chociaż miał dosyć dwuznaczną koszulkę na paradzie za zdobycie Mistrzostwa).
W kwestii Piszczka - na pewno podniósłby poziom rywalizacji i jest zawodnikiem, który mógłby sobie poradzić z grą na prawej obronie, gdzie jest deficyt (Arbeloa jest dobry, ale nie aż tak, jak Łukasz). Wszystko zależy od tego, czy środek Ramos-Pepe, jest już na stałe.
Awatar użytkownika
sasza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 359
Rejestracja: 16 maja 2006, 15:12
Lokalizacja: Jasło

Re: Real Madryt

Post autor: sasza »

Sezon udany, wreszcie przerwana została dominacja Barcelony, niedosyt pozostaje w związku meczu z Bayernem, pewnie tak jak pisał przedmówca odejdzie Pipita, za Higuaina brać w ciemno Lewandowskiego w siłowej bundeslidze we wszystkich meczach zdobył 30 bramek, napewno by się przydał a na Real cena 15 mln euro to pikuś.
ODPOWIEDZ