Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Ostatnio robiąc zakupy w Biedronce ( nie tylko w Jaśle) zaważyłam że po położeniu towaru na taśmie panie z kasy wstają i oscentacyjnie zaglądają do naszego koszyka czy wszystko zostało położone do kasowania.Ja wiem że dostały odgórny przykaż do tego ale bardzo mi się to nie spodobało gdyż każdy klient traktowany jest jak potencjalny złodziej!A nie tak powinno być,klientów się szanuje bo w końcu my jesteśmy dla nich a nie oni dla nas...... A wy jaki do tego podchodzicie ??? Nie przeszkadza Wam to czy wręcz przeciwnie????
-
- Guru
- Posty: 168
- Rejestracja: 22 marca 2012, 16:42
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Może to czasem irytować, ale kobiety mają taki nakaz, mają różne kontrole w sklepie i mogą wylecieć z pracy za nie wykonywanie swoich obowiązków.
Ludzie są strasznie upierdliwi, piszą skargi na pracowników do kierowników sklepu, dajmy lepiej żyć innym i spokojnie pracować.
Już kilka razy byłem świadkiem jak nowy pracownik kasy był poniżany przez klienta, co doprowadziło go do łez, a to pasuje wziąć takiego i wywalić ze sklepu z buta.
Ktoś chyba swoje niepowodzenia, chamstwo wyładowuje na pracownikach sklepu, którzy wykonują polecenia ludzi z góry.
Wiadomo, czasem się komuś należy naga za podejście do klienta, ale to są sporadyczne przypadki.
Ludzie są strasznie upierdliwi, piszą skargi na pracowników do kierowników sklepu, dajmy lepiej żyć innym i spokojnie pracować.
Już kilka razy byłem świadkiem jak nowy pracownik kasy był poniżany przez klienta, co doprowadziło go do łez, a to pasuje wziąć takiego i wywalić ze sklepu z buta.
Ktoś chyba swoje niepowodzenia, chamstwo wyładowuje na pracownikach sklepu, którzy wykonują polecenia ludzi z góry.
Wiadomo, czasem się komuś należy naga za podejście do klienta, ale to są sporadyczne przypadki.
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Powinny być zainstalowane BEZWZGLĘDNIE kamerki lub odpowiednie lustra, aby kasjerka mogła luknąć do kosz, a nie wyciągać szyję. W Niemczech w sklepie JIBI gdy np. kupiłem 10 jaj baba otwierała pudełko i zaglądała czy tam rzeczywiście są jaja. WNIOSEK: Polak= potencjalny złodziej...
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
W Biedronce również mi się zdarza,że panie zaglądają do koszyka,ale coż zrobić... Mnie rozśmiesza jak w Kauflandzie patrzą do jajek,które są w opakowaniu i szybko przeglądają gazetę,którą kupujemy(co bym do niej mogła schować hehe)-przynajmniej mnie to spotkało nie raz:)))
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 203
- Rejestracja: 14 października 2011, 22:47
- Lokalizacja: House of pain
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Do jajek zagląda się czy są nie rozbite żeby potem klient nie miał pretensji bo sam nie sprawdził.....nie przesadzajcie!
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
W Kauflandzie jest to samo, tez mnie irytuje to niesamowicie, bo daje do zrozumienia, ze jestem zlodziejem, ale tylko IDIOTA obwinia o to kasjera, czy jeszcze lepiej, wrzeszczy na niego/pisze skargi, bo tenze biedny kasjer robie tam za psie pieniadze i mu kazdego dnia wymyslaja nowe "maniery". Lista jest dluga, zaleznie od sieciowki: doliczyc siateczke?/moze doladowanie?/a moze produkt promocyjny?/zadowolona pani jets z zakupow?/grosilka bede dlozna... a do tego doszlo zagladanie do koszykow... Nie oszukujmy sie, dziecku z wozka wypadla lalka w parku, po doslownie 10 m sie zorientowalam, zawrocilam, juz jej nie bylo. Okazja czyni zlodzieja, a w Polsce to juz WYBITNIE. A taki terroryzowany kasjer pozniej manka placi ze swojego , pozal sie, tysiaczka....
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
w LIDLU też zaglądają do koszyków - żenada
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Mi to jakoś nie przeszkadza . Niech zaglądają ile chcą ich sprawa ale czasem widzę że im samym jest trochę "głupio" gdy to robią.ewahm pisze:w LIDLU też zaglądają do koszyków - żenada
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
czyli mają nas wszystkich za złodziei , parę lat mieszkałam w anglii i nigdy, w takich marketach jak np. ASDA, nikt mi do koszyka nie zaglądał. nie wiem jak teraz skoro tam tyle polaczków mieszka
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
musza zagladac bo tak maja nakazane.nie rozumiem tego obruszenia
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Ja ktoś kradnie to nie wywozi tego w wózku, a sprawdzenie czy wózek jest pusty nie jest powodem do obrażanie, Jeżeli nie pasuje to proszę chodzić do sklepów bez samo obsługi, Pani poda co potrzeba i załatwione. Sam widziałem jak raz kasierka otwiera pudełko z jajkami a tam zamias zwykłych czekoladowe kinder niespodzianki. Wkurzyli się to klienci którzy mieli juz towar na taśmie przy tej kasie.
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
W ASDA w Portlethen /Szkocja/ - osobiście widziałem, jak Polacy z kibla kradli papier toaletowy. Ale mnie było masakrycznie za nich wstyd!!!aleczka pisze:czyli mają nas wszystkich za złodziei , parę lat mieszkałam w anglii i nigdy, w takich marketach jak np. ASDA, nikt mi do koszyka nie zaglądał. nie wiem jak teraz skoro tam tyle polaczków mieszka
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
sorry że nie na temat, ale nie będę zakładał nowego tematu. czemu nie ma magnezu w biedro?
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
hahaha jak byłam w Irlandii to też sie zdarzyło...czasem wstyd mi bylo za naszych rodaków:(
- nielegalny1910
- VIP
- Posty: 598
- Rejestracja: 4 maja 2010, 10:06
- Lokalizacja: SZOPENA
Re: Zaglądanie do koszyków w Biedronce.
Nie rozumiem waszego poruszenia.. Nie pytają was.. przecież to wszystko " z kieszonek " też Pan wyjął ? Tylko kobiecina patrzy do wózka czy to w Kauflandzie.. Lidlu.. Tesco czy Biedronce. Nie dziwię się ma taki przykaz i musi bo znając życie mogła by po prostu stracić robotę lub pokryć coś z własnej pensji.Realia więc im się po prostu nie dziwię