Jak sprzedać suknie ślubną???
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
we wrześniu w marcu już kupiłam suknie:) a gdzieś w maju miałam w domu
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Jak dotąd tylko jedna osoba się pochwaliła,że sprzedała sukienkę...
Chyba sprzedaż sukni graniczy z cudem
Dziewczyny piszcie jak sprzedałyście swoje suknie i jak długo to trwało aby nam pomóc w sprzedaży
i uświadomić przyszłe Panny Młode jak to naprawdę jest jak kupią sukienkę ile później jeszcze trzeba w nią zainwestować( upranie i naprawa koszt 200zł,ogłoszenie allegro ,ogłoszenia krosno24,ogłoszenie jasło)trzeba wysłać sms opłata za sms zależy od portalu w którym chcesz umieścić swoje ogłoszenie
trzeba mieć czas żeby co miesiąc gasną oferty i znowu to samo i tak w kółko.
Chyba sprzedaż sukni graniczy z cudem
Dziewczyny piszcie jak sprzedałyście swoje suknie i jak długo to trwało aby nam pomóc w sprzedaży
i uświadomić przyszłe Panny Młode jak to naprawdę jest jak kupią sukienkę ile później jeszcze trzeba w nią zainwestować( upranie i naprawa koszt 200zł,ogłoszenie allegro ,ogłoszenia krosno24,ogłoszenie jasło)trzeba wysłać sms opłata za sms zależy od portalu w którym chcesz umieścić swoje ogłoszenie
trzeba mieć czas żeby co miesiąc gasną oferty i znowu to samo i tak w kółko.
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
To ja tez sie pochwale, zeby dac nadzieje sprzedajacym- swoja wystawilam na j4u i tydzien pozniej Pani byla na przymiarce i kupila:) choc bylam pewna, ze nie ma szans na sprzedaz, bo byla bardzo odwazna- caly biust z koronki, bez podszewki, wymagala silikonowych miseczek, szyta na miare, a tu jednak! od razU:) a sprzedawalam za polowe ceny, ktora ja zaplacilam. Ze sprzedaza jak z loteria- uda sie lub nie. A pozyczac SZCZERZE odradzam- fotografuje sluby i wiele razy widzialam rozpacz Panny Mlodej, ktorej suknia sie albo poprula (bo jest dopasowywana na pozyczajaca, ale nie cieta, zeby inna znow mogla pozyczyc) albo zle sie ukladala... slub jest raz w zyciu! Pozdr i powodzenia!
www.olgakrajewska.pl
www.olgakrajewska.pl
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Ja kupiłam swoją za 1370 w Rzeszowie, moją wymarzoną, taką jaką chciałam od dzieciństwa... próbowałam wystawić na allegro za 500 złotych, ale nic, stwierdziłam, że widocznie jest mi dane ją zostawić I tak sobie wisi do dziś, kiedyś, jeśli będzie mi dane mieć córkę, to ubiorę ją i zaręczam, że się rozbeczę Powodzenia w sprzedaży
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Ja kupiłam używaną za 800 a sprzedałam za 500. Sprzedawałam ją około pól roku. Zamieszczałam ogłoszenia (tylko na necie) wszędzie gdzie się dało. To jest prawda co piszą dziewczyny, musi suknia się naprawdę komuś spodobać, bo każdy ma inny gust. Ja np poszukiwałam sukni typu takiego jak zamieściłam niżej na obrazku. Przewaliłam setki ogłoszeń i w końcu znalazłam taką, aż w Rzeszowie. Dla innych moja sukienka typu księżniczka to obciach i wiocha. Mi np nie podobają się sukienki proste, ani ekri, albo z kolorowymi wstawkami i wiele innych. Także Twoja sukienka prędzej czy później też znajdzie nową właścicielkę, która ma taki gust jak Ty. Powodzenia życzę
- avicularia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 464
- Rejestracja: 17 sierpnia 2011, 18:02
- Lokalizacja: Dżasło
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
A i właśnie. Suknie taką jak powyzej nie ubrałabym choćby mi ktoś dopłacił. Ja miałam prostą w stylu greckim i minimum ozdób. Ale też miała problem z kupieniem używanej( jestem dość wysoka) a w wypożyczalniach oferowano mi fikuśne dziwactwa a do tego bardzo znoszone. Natomiast we wspomnianym salonie Vivien Vigo za wypozyczenie pani chciała 1000 zł + dodatkowo za ewentualne zniszczenia Suknia to niestety duży wydatek i niezawsze się zwróci.
Dla każdej z nas suknia , którą wybrałyśmy, była idealna. Ale to tylko dla nas..dla innych już niestety nie
Dla każdej z nas suknia , którą wybrałyśmy, była idealna. Ale to tylko dla nas..dla innych już niestety nie
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Poszukuje sukni ślubnej rozmiar 38 jakby ktos cos mial to czekam na zdjecia i ceny na meil [email protected]
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Cześć dziewczyny
Mi udało się sprzedać suknię ślubną, po około 5 miesiącach o pierwszego wystawienia na ogłoszeniach. (ostatnio też pisała dziewczyna,która chciała ją kupić )
Kosztowała 2500 tysiąca z dodatkami, a sprzedałam bez za 1000 zł.
Moim zdaniem to zależy głównie od gustu i rozmiaru Często jest tak, że komuś podoba się któraś z sukien na sprzedaż, a jest w innym rozmiarze lub na odwrót.
Jedno jest pewne, ja sama nie kupiłabym od kogoś używanej,bo to jest jedyny dzień w naszym życiu i większość moich koleżanek też tak uważa
Mi udało się sprzedać suknię ślubną, po około 5 miesiącach o pierwszego wystawienia na ogłoszeniach. (ostatnio też pisała dziewczyna,która chciała ją kupić )
Kosztowała 2500 tysiąca z dodatkami, a sprzedałam bez za 1000 zł.
Moim zdaniem to zależy głównie od gustu i rozmiaru Często jest tak, że komuś podoba się któraś z sukien na sprzedaż, a jest w innym rozmiarze lub na odwrót.
Jedno jest pewne, ja sama nie kupiłabym od kogoś używanej,bo to jest jedyny dzień w naszym życiu i większość moich koleżanek też tak uważa
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
A jednak jakiejś części dziewczyn się udaje sprzedać to i ja też nie tracę nadziei,że sprzedam swoją
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Może i nie kupiłabyś używanej, ale nie wszystkie dziewczyny stać na kupno nowej.. o zgrozo za 2500 Zresztą ja miałam pieniądze na kupno nowej, z salonu, ale zdrowy rozsadek mówił mi, że to czysta głupota wydawać tyle kasy, a później nie wiadomo czy ją sprzedam, a jak sprzedam to i tak na tym wiele stracę. Dla mnie to bez sensu, zważywszy na tym, że większość sukien używanych jest naprawdę w świetnym stanie więc po co przepłacać ? Ja na swoim ślubie i tak czułam się wyjątkowo pomimo, że miałam na sobie używaną sukniękitty pisze:Jedno jest pewne, ja sama nie kupiłabym od kogoś używanej,bo to jest jedyny dzień w naszym życiu i większość moich koleżanek też tak uważa
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Ja swoją suknię ślubną kupiłam w odzieży używanej za 8 zł. Wbrew pozorom nie była używana ale nowa tylko trochę niemodna. Ale mnie te wszystkie modne suknie się nie podobają a moja była z takiej fajnej koronki i pasowała do mnie. Problemów ze sprzedażą nie mam bo chyba nikt by jej nie kupił. Później już po moim ślubie widziałam ładną suknię ślubną w aiszy za tyle ile za nią dam. Tak, że nie zgadzam się, że wszystkie sukienki muszą kosztować krocie. Ostatnio moja koleżanka była świadkiem na ślubie i była w sukience za złotówkę kupioną koło kina syrena i wyglądała rewelacyjnie.
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
ja jakiś czas temu tez widziałam suknię slubna na szmateksie za 25zł dekold w serduszko dołem falbanki jak nowa była właśnie taka jak teraz na czasie były tylko że w salonie za nową 2500 zł jak komuś się taki styl sukienki podobał i kupił tą sukienkę co widziałam na swój ślub to tylko po gratulować szczęścia bo naprawdę grzech było by ją nie wsiąść
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
Fajnie, że mamy szmateksy w których można wszystko kupić. Mój synek do chrztu też wystrojony był w szmateksie i prezentował się całkiem całkiem. Jak dla mnie to głupotą jest dawać 2 500 zł za sukienkę, którą się ubierze tylko raz i oczywiście, którą potem jest bardzo ciężko sprzedać bo niby komu?
Re: Jak sprzedać suknie ślubną???
A ja szukam suknie ślubnej na przyszły rok (2014) z tym, że problem jest w tym, że mam nie rozmiarową figurę między biodrami a biustem mam ponad 2 rozmiary różnicy. Kupienie gotowca w salonie nie wchodzi w grę choćby w promocji były czy co to się nie zmieszczę
Jak by ktoś miał sukienkę która jest w biuście na około 100 cm (dół łatwiej zwęzić ) to proszę o informację chętnie podjadę i zobaczę. Może akurat.
Nie ukrywam, że najbardziej interesuje mnie coś z typu princeska ale jeszcze jestem na etapie szukania.
Jak nic nie znajdę będę szukać dobrej krawcowej, która podejmie się uszycia takiej sukienki i tez jestem świadoma, że z racji rozmiaru potem pewnie sprzedanie jej będzie nierealne.
Jak by ktoś miał sukienkę która jest w biuście na około 100 cm (dół łatwiej zwęzić ) to proszę o informację chętnie podjadę i zobaczę. Może akurat.
Nie ukrywam, że najbardziej interesuje mnie coś z typu princeska ale jeszcze jestem na etapie szukania.
Jak nic nie znajdę będę szukać dobrej krawcowej, która podejmie się uszycia takiej sukienki i tez jestem świadoma, że z racji rozmiaru potem pewnie sprzedanie jej będzie nierealne.