Kolęda, czyli żniwa dla wielebnych - ile do koperty?

[piotrek]

poniżej setki, zarabiam na utrzymanie rodziny swoją wiedzą - nie wyciągam reki do budżetowego koryta jak watykańscy samozwańcy.

[Jozin]

poniżej setki, zarabiam na utrzymanie rodziny swoją wiedzą - nie wyciągam reki do budżetowego koryta jak watykańscy samozwańcy.

... nie tylko watykańscy

[człowiek z lasu]

Naprawdę, jak czyta się takie mądrości, trudno pozostać biernym. Nie interesują mnie spory na temat dokładnych sum z budżetu państwa, wydawanych w związku z funkcjonowaniem któregokolwiek kościoła, ponieważ całe sztaby życzliwie zainteresowanych podlicza to i na co dzień podaje do publicznej wiadomości. Sprytnie pomija się oczywiście fakt, zaangażowania od wielu dziesięcioleci, różnych instytucji kościelnych w działalność dobroczynną, w opiekę nad osobami chorymi na różne straszne śmiertelne choroby, niesienie im wsparcia. Jednak bzdety, jak np bajka o rzekomym okradaniu państwa przez kościół od tysiąca lat, wymagają reakcji każdego myślącego i uczciwego człowieka. Kogo niby okrada kościół od tysiąca lat? Państwo? To znaczy władcę, który przez stulecia był jego właścicielem, ściągał duchownych i kształcił ich, ponieważ religia chrześcijańska była czynnikiem państwowotwórczym w Europie i bez niej państwo nie mogłoby istnieć? A dziś kogo okrada kościół. Jedyny przypadek kradzieży związanej z kościołem nastąpił po drugiej wojnie światowej, kiedy komuniści (Bierut) poinformował w Trybunie o zerwaniu umowy międzynarodowej i ukradł (znacjonalizował) majątki kościelne, które przez stulecia nadawane były kościołowi przez władców państwa.Okradł zresztą nie tylko kościół. Za posiadanie złotego zęba albo widelca była wtedy czapa jak w banku. Nie ma nad czym się zachwycać. Kogo okrada kościół? Dzieci, które przychodzą na świat? To chyba normalny facet sam powinien zadbać o 500 złotych dla swoich dzieci, a nie wyciągać ręki do kościoła, by odebrać mu te dochody, których znacząca część jest notabene zapłatą ze stosunku pracy. Odlot. To parady gejów i inne imprezki mogą być finansowane z pieniędzy publicznych, policja, która stała się faktycznie uzbrojoną w super sprzęt armią, widoczną wszędzie gdzie nie trzeba, po 4 radiowozy na skrzyżowaniu, może być szczodrze finansowana, egzotyczne wycieczki polityków też zresztą oraz setki innych rzeczy. Wypomina się tylko chorym, że chorują, babciom, że nie głosują na tuska i katolikom, bo chcą wierzyć i nie mogą odzyskać części swoich podatków w postaci dofinansowania kościoła, który zapewniał Polakom wsparcie w najtrudniejszych okresach historii.

[Jozin]

wróć do lasu...

[dragoness]

wróć do lasu...

A dlaczego niby? Przypominam, że wątek dotyczy DOBROWOLNYCH datków, po pierwsze. Ponadto, jak już gdzieś pisałam, skoro mnie stać na utrzymywanie armii posłów, senatorów, okołorządowej biurokracji, ZUSu, NFZu, pomijając wszelkie mniejszości narodowe, narkomanów, alkoholików i innej patologii, to stać mnie na zlotóweczkę na religię maści wszelakiej, bo w swym zacietrzewieniu @piotrek zapomniał, że z budżetu finansuje się również inne związki wyznaniowe Nota bene, jestem za powrotem religii do kościołów i salek katechetycznych, bo tam jest jej miejsce. A może i za modelem niemieckim, skoro @piotrkowi się tak bardzo podoba

[człowiek z lasu]

Aleś mi przywalił chłopczyku. Zresetowałbyś się w gacie w moim lesie po zachodzie słońca.

[piotrek]

do dragoness: piszę kler rozumiejąc przebierańca dowolnego wyznania.
Konstytucja wspomina o rozdziale Panstwa od kościoła a uchwalając w sejmie konkordat zrobiono to nielegalnie, wprowadzając religię do szkół zrobiono to z naruszeniem Konstytucji. Najważniejszy dokument stanowiący fundament Państwa nie może mieć zastosowania gdy zmiany wymusi mafia watykańska.

@człowiek z lasu niech przyjedzie do Warszawy i zobaczy jakie kamienice zwrócono przebierańcom i jak one wyglądały po wojnie (powstaniu). Rozpieprzone do fundamentów odbudował naród, kler odebrał w znakomitym wyremontowanym stanie i jeszcze Polska zapłaciła sukienkowcom odszkodowania za "bezprawne użycie". Co do dekretu Bieruta: co on miał po wojnie? szukać i czekać na reakcje właścicieli ruin zniszczonych do fundamentów? Idotyzm, w ten sposób Warszawa nigdy nie zostałaby odbudowana. Po wojnie było w tym mieście 1 tys mieszkańców, z kim miał rozmawiać?

Kościół np. okrada mnie, bierze pieniądze z moich POdatków chociaż tego nie chcę i nie widzę sensu utrzymywania sukienkowych zboczków (gen(d)eralnie)

http://kwejk.pl/obrazek/1935904/michalik.html

[dragoness]

do dragoness: piszę kler rozumiejąc przebierańca dowolnego wyznania.
Konstytucja wspomina o rozdziale Panstwa od kościoła a uchwalając w sejmie konkordat zrobiono to nielegalnie, wprowadzając religię do szkół zrobiono to z naruszeniem Konstytucji. Najważniejszy dokument stanowiący fundament Państwa nie może mieć zastosowania gdy zmiany wymusi mafia watykańska.

@człowiek z lasu niech przyjedzie do Warszawy i zobaczy jakie kamienice zwrócono przebierańcom i jak one wyglądały po wojnie (powstaniu). Rozpieprzone do fundamentów odbudował naród, kler odebrał w znakomitym wyremontowanym stanie i jeszcze Polska zapłaciła sukienkowcom odszkodowania za "bezprawne użycie". Co do dekretu Bieruta: co on miał po wojnie? szukać i czekać na reakcje właścicieli ruin zniszczonych do fundamentów? Idotyzm, w ten sposób Warszawa nigdy nie zostałaby odbudowana. Po wojnie było w tym mieście 1 tys mieszkańców, z kim miał rozmawiać?

Kościół np. okrada mnie, bierze pieniądze z moich POdatków chociaż tego nie chcę i nie widzę sensu utrzymywania sukienkowych zboczków (gen(d)eralnie)

http://kwejk.pl/obrazek/1935904/michalik.html

Wyluzuj, bo dostaniesz zawału i "kler" zarobi na Twoim pogrzebie

[piotrek]

heh dobra rada - na pewno nie będę potrzebował pośrednika w sukience. Najlepsza chyba jest kremacja i rozsypanie prochów , szybciej "to co zostanie po człowieku" wraca do obiegu w przyrodzie.

[dragoness]

heh dobra rada - na pewno nie będę potrzebował pośrednika w sukience. Najlepsza chyba jest kremacja i rozsypanie prochów , szybciej "to co zostanie po człowieku" wraca do obiegu w przyrodzie.

Nie da rady. Znaczy rozsypać. Według polskiego prawa to bezczeszczenie zwłok. A jak się znam na medycynie to rodzina, żeby uniknąć sytuacji "Co ludzie powiedzą" i tak zawlecze Twoje zwłoki do kościoła przed kremacją. Nie bedziesz miał na to wpływu. No, chyba, że tak jak ja zagrozisz, że będziesz ich straszyć po śmierci A więc zdrowia życzę

[piotrek]

z tego co ostatnio czytałem, to takiemu pochówkowi bardo przeciwne jest lobby pogrzebowe bo to gigantyczna utrata zysków, i dodatkowo ziemia w miejscu rozsypania prochów będzie zanieczyszczona .... np. materiałami z plomb w zębach Ale nie tylko takie głupoty da się znaleźć w naszym Kochanym Kraju. Dzięki za życzenia i nawzajem!

[Jozin]

Aleś mi przywalił chłopczyku. Zresetowałbyś się w gacie w moim lesie po zachodzie słońca.

Więc tym bardziej wracaj do tego lasu i dalej snuj dywagacje jak to biedny i poniżany kościół "pomaga" biednym....

[dragoness]

Aleś mi przywalił chłopczyku. Zresetowałbyś się w gacie w moim lesie po zachodzie słońca.

Więc tym bardziej wracaj do tego lasu i dalej snuj dywagacje jak to biedny i poniżany kościół "pomaga" biednym....

Ty też wyluzuj, bo wylądujecie z piotrkiem trumna w trumnę. Po jak najdłuższym życiu, oczywiście

[antykieckowy]

katolikom, bo chcą wierzyć i nie mogą odzyskać części swoich podatków w postaci dofinansowania kościoła, który zapewniał Polakom wsparcie w najtrudniejszych okresach historii.

Mogę spytać o jakie dokładnie okresy chodzi i na czym polegało to wsparcie?

[piotrek]

zdaje się że już kiedyś pisałem o tym, ale niestety nie w duchu jakim życzyłby sobie @człowiek z lasu