wesemir, Ty może zejdź już ze słońca, bo zaczynasz gadać od rzeczy.
Dzień sądu? Phi, pozdrowisz ode mnie Lucyfera
Jestem gotowy...
Pozdrawiam
mrok
Re: mrok
A ja napisze swój :
Ale to raczej takie pod piosenke podchodzi :
Już przemineła ta noc gdy śnił się dobry sen
I czyja wina czyj błąd
Od teraz mamy swój własny kąt
Już nasza droga do gwiazd
Zgineła w życia mgle
Ale taki mały ten świat
Odnajdę Cię jeśli tylko chcesz
*
Kiedy będzie Ci źle
Popatrz w gwiazdy- zobaczysz tam mnie
Przyjdę...
Ty dobrze wiesz kiedy znów zawołasz mnie.
*
Już przemineły te dni gdy
Byliśmy razem, a teraz
Coś innego się śni
w tych niespełnionych snach.
*
Ty wiesz jak mijają te dni,
A mimo to trzeba dalej żyć.
Tylko nie bijcie!
Ale to raczej takie pod piosenke podchodzi :
Już przemineła ta noc gdy śnił się dobry sen
I czyja wina czyj błąd
Od teraz mamy swój własny kąt
Już nasza droga do gwiazd
Zgineła w życia mgle
Ale taki mały ten świat
Odnajdę Cię jeśli tylko chcesz
*
Kiedy będzie Ci źle
Popatrz w gwiazdy- zobaczysz tam mnie
Przyjdę...
Ty dobrze wiesz kiedy znów zawołasz mnie.
*
Już przemineły te dni gdy
Byliśmy razem, a teraz
Coś innego się śni
w tych niespełnionych snach.
*
Ty wiesz jak mijają te dni,
A mimo to trzeba dalej żyć.
Tylko nie bijcie!
Re: mrok
Pisałam go dziś o 5 nad ranem... Dlatego moze taki osobisty...
-Spotkalam dzis milosc...
- I co ci mówila?
Przepraszała, że nie zawsze trwa do końca...
Płakała bo często rani...
Krzyczała, że nie jest zawsze piękna...
Śmiała się, bo umie z siebie kpić...
Żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie
Złościła się, że czasem w nią wątpimy...
Cieszyła się, że jej tak często szukamy...
Co Ci jeszcze powiedziała ??
...Powiedziała, że nie jest dla mnie...
-Spotkalam dzis milosc...
- I co ci mówila?
Przepraszała, że nie zawsze trwa do końca...
Płakała bo często rani...
Krzyczała, że nie jest zawsze piękna...
Śmiała się, bo umie z siebie kpić...
Żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie
Złościła się, że czasem w nią wątpimy...
Cieszyła się, że jej tak często szukamy...
Co Ci jeszcze powiedziała ??
...Powiedziała, że nie jest dla mnie...
Re: mrok
wow ... Agrafko napisałaś bardzo piękny wiersz aczkolwiek bardzo smutny ...
Nie wiem ile masz lat (Hmm ... z opisu 97), ale myślę, że jesteś młodą osóbką
i znajdziesz swoją drugą połóweczkę ...
Więcej optymizmu dziewczyno, bo smutek aż wypływa z Twoich wierszy.
Podobają mi się Twoje wiersze ze względu na to, że są pisane z głębi duszy ...
ale nie odsłaniaj za dużo swojego wnętrza ...
okryj swoje uczucia cieniutką zasłonką domysłu ...
Pozdrawiam i czekam na Twoje następne wiersze ...
Nie wiem ile masz lat (Hmm ... z opisu 97), ale myślę, że jesteś młodą osóbką
i znajdziesz swoją drugą połóweczkę ...
Więcej optymizmu dziewczyno, bo smutek aż wypływa z Twoich wierszy.
Podobają mi się Twoje wiersze ze względu na to, że są pisane z głębi duszy ...
ale nie odsłaniaj za dużo swojego wnętrza ...
okryj swoje uczucia cieniutką zasłonką domysłu ...
Pozdrawiam i czekam na Twoje następne wiersze ...
Re: mrok
Smutne są bo mam same problemy, których nie można rozwiązać
[ Dodano: 2 Wrzesień 2007, 15:02 ]
Zaczynam od tego człowieka z lustra
Proszę go by zmienił swoje drogi
I zadne przesłanie nie mogło być jaśniejsze
Jesli chcesz zmienić świat na lepsze
Spojrz na siebie i wtedy coś zmień
Kiedy byłam młoda i wolna
Moja wyobraźna nie znała granic
Marzyłam o tym by ulepszyc świat
Kiedy podrosłam i zmądrzałam
Zrozumiałam, że
Świat sie już nie zmieni
Postanowiłam zwęzić moje horyzonty
I chciałam zmienić już tylko mój kraj
Lecz on także wydawał się niezmienny
Rok później w ostatniej desperackiej próbie
Usiłowałam zmienic przynajmiej moją rodzine
Tę najbliższą
Lecz nikt z nich nie chciał się zmienić
A teraz leżę na łożu śmierci
I stwierdzam
Chyba pirwszy raz w życiu
Że gdybym na początku zmieniła siebie
To być moze pod moim wpływem
Zmieniłaby się moja rodzina
A z jej wsparciem i zachętą mogłambym
Uleprzyc kraj
I kto wie może bym zmieniła świat
Prawdziwą tragedią jest-
Tragedia człowieka,
Który nigdy w życiu nie był gotów
Podjąć ekstremalnego wysiłku
On nigdy nie wykorzystał
Swoich możliwości
Nigdy nie wzniusł się tak wysoko-
Jakby mógł
[ Dodano: 2 Wrzesień 2007, 15:02 ]
Zaczynam od tego człowieka z lustra
Proszę go by zmienił swoje drogi
I zadne przesłanie nie mogło być jaśniejsze
Jesli chcesz zmienić świat na lepsze
Spojrz na siebie i wtedy coś zmień
Kiedy byłam młoda i wolna
Moja wyobraźna nie znała granic
Marzyłam o tym by ulepszyc świat
Kiedy podrosłam i zmądrzałam
Zrozumiałam, że
Świat sie już nie zmieni
Postanowiłam zwęzić moje horyzonty
I chciałam zmienić już tylko mój kraj
Lecz on także wydawał się niezmienny
Rok później w ostatniej desperackiej próbie
Usiłowałam zmienic przynajmiej moją rodzine
Tę najbliższą
Lecz nikt z nich nie chciał się zmienić
A teraz leżę na łożu śmierci
I stwierdzam
Chyba pirwszy raz w życiu
Że gdybym na początku zmieniła siebie
To być moze pod moim wpływem
Zmieniłaby się moja rodzina
A z jej wsparciem i zachętą mogłambym
Uleprzyc kraj
I kto wie może bym zmieniła świat
Prawdziwą tragedią jest-
Tragedia człowieka,
Który nigdy w życiu nie był gotów
Podjąć ekstremalnego wysiłku
On nigdy nie wykorzystał
Swoich możliwości
Nigdy nie wzniusł się tak wysoko-
Jakby mógł
Ostatnio zmieniony 3 września 2007, 11:38 przez Agrafka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: mrok
Ulepszyć.Agrafka pisze:Uleprzyc
Ten ostatni wiersz kojarzy mi się z:
Oczywiście Andrzej Sapkowski.Wczoraj wieczór myślałem o ratowaniu świata.[...] Dziś rano o ratowaniu ludzkości. Ale cóż, trzeba mierzyć siły na zamiary. I ratować to, co można.
* Opis: Słowa wypowiedziane przez Samsona Miodka, który ze zgliszczy płonącego Barda wyniósł uratowanego z pożaru kotka
* Źródło: Narrenturm
I ten ostatni najmniej mi przypadł do gustu spośród wszystkich przez Ciebie wysłanych.
Pozdrawiam
Re: mrok
Jak twardy kamień,
Którego nie skruszy nic
Jak czarna krew,
Której nie odmieni nic
Tak Twoje serce nie czułe...
Na wezwania Me
Serce pełne gniewu,
Serce pełne łez
Usiłuje wytłumaczyć
Jak to ważne jest
Lecz nie docierają nigdzie
Głosy te
Zdobywaja je kolejno
Smutek, żal i gniew.
Dusza poczerniała
Wzywa obraz ten,
Gdy kiedyś nie było
Teraz żalu,
a teraz ŚMIERĆ.
[ Dodano: 3 Wrzesień 2007, 11:55 ]
A no szkoda
PS. Mogę dalej wysyłać moje wiersze, czy komus to zawadza?
Którego nie skruszy nic
Jak czarna krew,
Której nie odmieni nic
Tak Twoje serce nie czułe...
Na wezwania Me
Serce pełne gniewu,
Serce pełne łez
Usiłuje wytłumaczyć
Jak to ważne jest
Lecz nie docierają nigdzie
Głosy te
Zdobywaja je kolejno
Smutek, żal i gniew.
Dusza poczerniała
Wzywa obraz ten,
Gdy kiedyś nie było
Teraz żalu,
a teraz ŚMIERĆ.
[ Dodano: 3 Wrzesień 2007, 11:55 ]
A no szkoda
PS. Mogę dalej wysyłać moje wiersze, czy komus to zawadza?
Re: mrok
WysyłajAgrafka pisze:PS. Mogę dalej wysyłać moje wiersze, czy komus to zawadza?
A tam... inaczej mielibyśmy z tego coś pokroju "The Second Empire", w którym z każdym tomem było coraz gorzej. I tasiemiec nieziemski.A no szkoda
Re: mrok
Może i racja
[ Dodano: 4 Wrzesień 2007, 22:55 ]
Być jak deszcz
Co ożywia kwiaty, pąki.
Być jak zmierzch
Co usypia leśne dzwonki.
Być jak świt
Co swą pieść
oddaje ptactwu.
Być jak wiatr
Co zapach kwiatów niesie.
Być jak noc
Rozgwiarzdrzona i przepiękna.
Być jak sen
Dający uspokojenie.
Poczuć słowo- żyć.
[ Dodano: 11 Wrzesień 2007, 18:05 ]
Halo?? Czerwony Kapturek? Małgosia? Jest tu kto?
[ Dodano: 15 Wrzesień 2007, 13:31 ]
Żwirek, Muchomorek?
[ Dodano: 4 Wrzesień 2007, 22:55 ]
Być jak deszcz
Co ożywia kwiaty, pąki.
Być jak zmierzch
Co usypia leśne dzwonki.
Być jak świt
Co swą pieść
oddaje ptactwu.
Być jak wiatr
Co zapach kwiatów niesie.
Być jak noc
Rozgwiarzdrzona i przepiękna.
Być jak sen
Dający uspokojenie.
Poczuć słowo- żyć.
[ Dodano: 11 Wrzesień 2007, 18:05 ]
Halo?? Czerwony Kapturek? Małgosia? Jest tu kto?
[ Dodano: 15 Wrzesień 2007, 13:31 ]
Żwirek, Muchomorek?