Czytaliście? W mojej rodzinie to ciotki czytają to książka za książką. Ja również kiedyś się za to łapnełam i pochłonełam wszystkie książki aż do "Czarnej Polewki"! .
A wy? Co o tym sądzicie?
"Jeżycjada" - M. Musierowicz
- Kapsuta Kiszona
- Przyjaciel
- Posty: 482
- Rejestracja: 24 listopada 2006, 22:53
- Lokalizacja: Jasło / Bielsko-Biała
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
A tak jakoś pokochałem tą serię. Niby to babskie książki, czy tam nie wiem co, ale ja polecam. Wszytskim młodym ludkom. Dużo mi dała ta seria do zrozumienia, nauczyła wielu rzeczy.
Jeżycjada uczy, ale gdzie tam by sie jakiemu osłowi chciało w naszych czasach sięgnąć po serię która liczy około mnóstwo książek i na dodatek napisała baba...
Ja polecam!
Jeżycjada uczy, ale gdzie tam by sie jakiemu osłowi chciało w naszych czasach sięgnąć po serię która liczy około mnóstwo książek i na dodatek napisała baba...
Ja polecam!
- sikoreczka
- Guru
- Posty: 104
- Rejestracja: 8 lipca 2006, 20:23
- Lokalizacja: z gniazda :)
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Ja też jestem fanką "Jezycjady" . Dlaczego ? Bo z kart książek Małgorzaty Musierowicz emanowało zawsze ciepło i miłość, którymi można było owinąć się jak ciepłym kocykiem, i zatracić się w ich lekturze. Bo pokazywała świat niezamożnych, niezaradych, a jednocześnie tak pięknie kochających się ludzi , który wielokrotnie był dla mnie odskocznią od szarej rzeczywistości.
Mogłabym tak pisać i pisać.... w nieskończoność. I tak nie oddałabym wszystkiego co o tym sądzę.
Gorąco polecam
Mogłabym tak pisać i pisać.... w nieskończoność. I tak nie oddałabym wszystkiego co o tym sądzę.
Gorąco polecam
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Ja też bardzo lubię Jeżycjadę, ta seria ma w sobie coś więcej niż inne skierowane raczej do nastolatków
Obecnie próbuję wypożyczyć część, która jest po "Imieninach"
Obecnie próbuję wypożyczyć część, która jest po "Imieninach"
-
- Bywalec
- Posty: 38
- Rejestracja: 2 lutego 2007, 17:12
- Lokalizacja: z angli
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
a dla mnie osatnia ksiazka jaka przeczytalam i mi sie spodobala bylo "11 minut"Paolo Coelo!!polecam
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
madziaszek404, ----> viewtopic.php?t=767
- Jagoda Fioletowa
- VIP
- Posty: 635
- Rejestracja: 10 lutego 2009, 13:06
- Lokalizacja: RJS/RZE
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Ja niestety nie przeczytalam wszystkich ksiazek ze zbioru "Jezycjada". Ale mam nadzieje, ze kiedys do nich worce. Tak juz od poczatku do konca, bo poki co znam tylko "Opium w rosole" i "Brulion Bebe B." Ale juz teraz moge powiedziec, ze warto siegnac po te ksiazki. Przyjemnie sie je czyta, a duzy plus maja u mnie za to, ze akcja kazdej z nich rozgrywa sie obok akcji w drugiej ksiazce. Wszystkie sa ze soba powiazane i rezultacie tworza jedna wielka ksiazke Polecam!
- maly jimmi
- Początkujący
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 czerwca 2013, 11:31
- Lokalizacja: Jasło
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Pierwszy raz sięgnęłam po serie w szkole podstawowej. Od tego czasu minęło sporo lat,a ja wciąż wracam Musierowicz pisze świetnym stylem. W lekki,żartobliwy sposób uczy i wychowuje. Ostatnia z tej serii "McDusia" ma w sobie ten klimat, jednak to nie to, co pierwsze opowiadania o rodzinie Borejków.
Lubię,lubię,lubię i wracać będę nawet za 10 lat!
Lubię,lubię,lubię i wracać będę nawet za 10 lat!
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Ja pamiętam jedynie ze szkoły "Kłamczuchę" i "Kwiat kalafiora". Wiem , że moja siostra swojego czasu uwielbiała te książki i raz zażyczyła sobie na gwiazdkę całą serię
- avicularia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 464
- Rejestracja: 17 sierpnia 2011, 18:02
- Lokalizacja: Dżasło
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Nigdy nie mogłam tej serii przeczytać. Wolałam Siesicką. Teraz to w ogóle niejestem pewna czy jakaś nastolatka sięgnie po książki Musierowiczowej lub mojej ulubionej Siesickiej. Nikt tam nikogo nie zabija, nie strasz,y nie świeci doopą, nie przeklina i o zgrozo prawadzą normalne życie rodzinne Toż to nuda
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Ja także nie chciałem czytać książek szkolnych, ale wiadomo nie było internetu i trzeba było.avicularia pisze:Nigdy nie mogłam tej serii przeczytać. Wolałam Siesicką. Teraz to w ogóle niejestem pewna czy jakaś nastolatka sięgnie po książki Musierowiczowej lub mojej ulubionej Siesickiej. Nikt tam nikogo nie zabija, nie strasz,y nie świeci doopą, nie przeklina i o zgrozo prawadzą normalne życie rodzinne Toż to nuda
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Przeczytałem jedynie "kwiat kalafiora". Dużo dobrego słyszałem o innych książkach tej autorki, ale jakoś nie zajrzałem do kolejnych. Chyba muszę to nadrobić.
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
"Kwiat Kalafiora" był chyba o najstarszej siostrze Gabrysi Fajna książkaolekowicz pisze:Przeczytałem jedynie "kwiat kalafiora". Dużo dobrego słyszałem o innych książkach tej autorki, ale jakoś nie zajrzałem do kolejnych. Chyba muszę to nadrobić.
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Tylko jedną jej książkę czytałam, nie jestem wielką fanką, ale podobno trzeba się przekonać. A może to nie dla mnie po prostu:)
Re: "Jeżycjada" - M. Musierowicz
Cudowny cykl. Przywraca wiarę w ludzi.makarena00 pisze:bardzo lubię Jeżycjadę, pomimo, a może właśnie dlatego, że bohaterowie są bardzo pozytywni, inteligentni i ciepli, sytuacje bardzo różne od śmiesznych po trudne, ale bohaterowie sobie z nimi radzą