Jozin pisze:I to jest ta wasza najczęstsza wymówka. Czy w pierwszym szeregu przy korycie, czy nieco dalej, bierzecie w tym udział od 1989 roku....
Tumanie do sześcianu, wytłumacz nam idiotom, jakim cudem opozycja pozaparlamentarna może być przy korycie ???
Serio? No popatrz ty się: pozaparlamentarne PC może być przy korycie (bo to Kaczyński); będący w opozycji PiS może być przy korycie (bo to Kaczyński), a UPR nie może być, bo to Korwin-Mikke! Nie rób z siebie idioty większego niż nim jesteś drogi jozinie...
Jozin pisze:I to jest ta wasza najczęstsza wymówka. Czy w pierwszym szeregu przy korycie, czy nieco dalej, bierzecie w tym udział od 1989 roku....
Tumanie do sześcianu, wytłumacz nam idiotom, jakim cudem opozycja pozaparlamentarna może być przy korycie ???
Serio? No popatrz ty się: pozaparlamentarne PC może być przy korycie (bo to Kaczyński); będący w opozycji PiS może być przy korycie (bo to Kaczyński), a UPR nie może być, bo to Korwin-Mikke! Nie rób z siebie idioty większego niż nim jesteś drogi jozinie...
zielony87 pisze:
Długo schodzi wyprzedaż majątku wypracowanego przez tego "bankruta"...
Architekt pisze:Zachód się bał gospodarki uspołecznionej bo ta jest szybsza, bardziej wydajna i tańsza to proste
Nie jest i nie była,ale rzeczywiście był wobec niej wrogi,ponieważ:
1.Stanowiła alternatywę dla systemu zachodniego i uniemożliwiała wywieranie nadmiernej presji na obniżenie płac poniżej poziomu zapewniającego godne życie u ich obywateli (to dzięki ZSRR przez lata funkcjonować mogła w miarę uczciwa konkurencja i silna klasa średnia - kapitalizm też musi mieć konkurencję)
2.Chciał ją złupić i rozkraść na zasadach neokolonializmu,a dopóki blok sowiecki istniał ekspansja neokolonialnych zbrodniarzy groziła przewrotem komunistycznym.
Dzięki upadku alternatywy dla zachodu zachód wraca do swych starych praktyk:
sorki, ale polemika z Tobą, to jak dyskusja z prawiczkiem o kobiecych wdziękach.........tyle w temacie
Hmm... Przestałem się dziwić drogi jozinie, że twoje posty ograniczają się do prymitywnych - w gruncie rzeczy - inwektyw. Twoje ograniczenia intelektualne wynikają zapewne z tego, że rodzice nie przekazali ci wystarczającej ilości genów odpowiadających za inteligencję. Trudno mi wnikać w historię twojej rodziny, więc nie będę analizował czy byłeś ofiarą przemysłu gumowego czy też rodzice byli pijani czy naćpani, gdy akt poczęcia miał miejsce. Nieistotny jest powód, istotny jest skutek i widoczne twoje ograniczenia umysłowe, dlatego w sytuacji, gdy czegoś nie rozumiesz (a zdarza się to w twoim przypadku coraz częściej, by przypomnieć twoje oskarżenie Przemysława Czarneckiego o oszustwo i późniejsze żenujące tłumaczenia) powinieneś prosić o pomoc kogoś mądrzejszego. Może żonę, jeżeli uwiodły ją twoje przymioty ciała a nie przymioty ducha (rozumiesz, że jeżeli uwiodły ją twoje przymioty ducha, to nie ma o co pytać)? Albo jakiegoś pracownika? Bo skoro szef intelektualnie lotny niczym kuropatwa, to może choć pracownicy coś w głowach mają?
Hmm... Przestałem się dziwić drogi jozinie, że twoje posty ograniczają się do prymitywnych - w gruncie rzeczy - inwektyw. Twoje ograniczenia intelektualne wynikają zapewne z tego, że rodzice nie przekazali ci wystarczającej ilości genów odpowiadających za inteligencję. Trudno mi wnikać w historię twojej rodziny, więc nie będę analizował czy byłeś ofiarą przemysłu gumowego czy też rodzice byli pijani czy naćpani, gdy akt poczęcia miał miejsce. Nieistotny jest powód, istotny jest skutek i widoczne twoje ograniczenia umysłowe, dlatego w sytuacji, gdy czegoś nie rozumiesz (a zdarza się to w twoim przypadku coraz częściej, by przypomnieć twoje oskarżenie Przemysława Czarneckiego o oszustwo i późniejsze żenujące tłumaczenia) powinieneś prosić o pomoc kogoś mądrzejszego. Może żonę, jeżeli uwiodły ją twoje przymioty ciała a nie przymioty ducha (rozumiesz, że jeżeli uwiodły ją twoje przymioty ducha, to nie ma o co pytać)? Albo jakiegoś pracownika? Bo skoro szef intelektualnie lotny niczym kuropatwa, to może choć pracownicy coś w głowach mają?
Tak durny tłuku, walnąłeś klocka podobnego jak z tym zapewnianiem pracownikom prawa do zasiłku i odwracasz kota ogonem. Bo jesteś zwykłym pisowskim tłukiem... Sorry,taki klimat....
Traktuj sobie jak chcesz - mam na to wyebane.... i bynajmniej nie mam zamiaru nic ci tłumaczyć
potrafisz coś na forum napisać kulturalnie?
Traktuję to tak że po prostu znów dałeś plamę na forum, wystarczył Ci nagłówek na portalu
żeby linkować bez żadnego zastanowienia. Nie pierwszy raz zresztą.
Traktuj sobie jak chcesz - mam na to wyebane.... i bynajmniej nie mam zamiaru nic ci tłumaczyć
potrafisz coś na forum napisać kulturalnie?
Traktuję to tak że po prostu znów dałeś plamę na forum, wystarczył Ci nagłówek na portalu
żeby linkować bez żadnego zastanowienia. Nie pierwszy raz zresztą.
Ostatni raz powtarzam: mam wyebane na twoje rozterki. Capito ?
Bez odbioru.
Jozin wrzutki na temat PiSu łapie jak pelikan. Nie wiem, czego akurat tamta sprawa dotyczyła, ale takich zbłazów ma już kilka na swoim koncie. Widzi tytuł na Wyborczej lub Lisowym natemat, który łączy Kaczyńskiego z jakimś g... to programator jak w pralce. Działa bez zarzutu:)
juve_fan pisze:Jozin wrzutki na temat PiSu łapie jak pelikan. Nie wiem, czego akurat tamta sprawa dotyczyła, ale takich zbłazów ma już kilka na swoim koncie. Widzi tytuł na Wyborczej lub Lisowym natemat, który łączy Kaczyńskiego z jakimś g... to programator jak w pralce. Działa bez zarzutu:)
Akurat po tobie spodziewałem się nieco więcej.
Naprawdę nie zauważyłeś tam szydery ?
Ach, chyba nie, bo skoro jadę po pisie to MUSZĘ kochać peło.....
juve_fan pisze:Jozin wrzutki na temat PiSu łapie jak pelikan. Nie wiem, czego akurat tamta sprawa dotyczyła, ale takich zbłazów ma już kilka na swoim koncie. Widzi tytuł na Wyborczej lub Lisowym natemat, który łączy Kaczyńskiego z jakimś g... to programator jak w pralce. Działa bez zarzutu:)
Akurat po tobie spodziewałem się nieco więcej.
Naprawdę nie zauważyłeś tam szydery ?
Ach, chyba nie, bo skoro jadę po pisie to MUSZĘ kochać peło.....
Chyba zauważyłeś, że tamta sprawa mnie nie interesuje. Stwierdziłem jedynie Maksiu, że masz straszne problemy z wyłapywaniem fikcji w działalności dziennikarskiej. Może nie masz czasu weryfikować informacji. Nie winię Cię.
grzeh pisze:
Niestety gwarantuje Ci że te rozterki będę Ci przypominał co jakiś czas
aby inni forumowicze wiedzieli z kim mają do czynienia
Doskonale wiemy. Jozin jest naszą maskotką i dlatego należy mu się trochę szacunku. Zresztą to tak naprawdę jeden z najelpszych ludzi PiSu w regionie i dlatego też będę go bronił. Nikt nie spełni lepiej roli chama, gbura i słabego intelektualnie krzykacza po drugiej stronie barykady. Takich ludzi TRZEBA szanować. W Jaśle on, w Rzeszowie Dzieszko, w Warszawie Niesioł i jest bardzo dobrze:) Niech siatka się powiększa. Więcej Maxa w komentarzach, a Jozina na forum i ja jako PiSowiec jestem kontent (keep working, man!).