Praca, czy ktoś szuka pracownika

Szukasz jakiejś konkretnej informacji, usługi, przedmiotu itp? Ale nie wiesz gdzie można coś takiego uzyskać?
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6277
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: Sun Tzu »

Cóż... Nikt nie jest doskonały ;)
hao
Guru
Guru
Posty: 183
Rejestracja: 17 maja 2006, 15:57
Lokalizacja: Jasło

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: hao »

Jeśli masz się za te pieniądze oddać uczciwie na 8 godzin dziennie, bez siedzenia i oglądania youtube w biurze, to wyślij CV. Kasa na to jest. Z tego co widzę, trochę nowych umów mamy na nowy rok, więc ... Jedyny warunek: praca, te 8 godzin, w czasie określonym przez nas: tzn. raz od 8 do 16, raz od 12 do 20 na przykład (ale praca wieczorem jest raczej nieczęsta) (zależy to od tego, co się będzie działo, musimy mieć osobę, która będzie dyspozycyjna i rano i wieczorem, szczególnie za takie pieniądze). Kasę zawsze płaciliśmy na paliwo pracownikom, laptopów jest kilka w biurze, możesz sobie jeden wziąć (rewelacji nie ma, ale do do takiej pracy spokojnie wystarczy, laptopy około 2-4 letnie), komórka się znajdzie, te które mamy, mają karty nielimitowane, bo dzwonimy dużo. Samochodów służbowych nie ma i nie będzie.
Na początek na pewno nie dostaniesz umowy na pół roku, ale na miesiąc na przykład możemy spróbować, jak będziesz dobrze pracował, jak najbardziej na czas nieokreślony. I założę się, że nie wyślesz CV, i pewnie nawet nikt inny nie wyśle, bo tutaj trzeba "chodzić" a nie siedzieć za ladą.
lukas9314
Weteran
Weteran
Posty: 75
Rejestracja: 30 listopada 2013, 07:41

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: lukas9314 »

Gdzie wysłać to CV ?
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6277
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: Sun Tzu »

Na początek na pewno nie dostaniesz umowy na pół roku
Cóż... To wolę wykonywać dalej swoją dotychczasową pracę...

p.s.

Gdzie można spotkać Wasze czasopismo?
hao
Guru
Guru
Posty: 183
Rejestracja: 17 maja 2006, 15:57
Lokalizacja: Jasło

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: hao »

Sun Tzu pisze:Cóż... To wolę wykonywać dalej swoją dotychczasową pracę...
Ojej, to nie miałeś zamiaru pracować u nas? Za 3 klocki? Nie możliwe... Tacy panowie jak Ty udowadniają właśnie, że "Panie, gdzie to bezrobocie się pytam, gdzie?". A teraz może wróćmy do tematu i przestań trollować.
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6277
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: Sun Tzu »

Ojej, to nie miałeś zamiaru pracować u nas? Za 3 klocki? Nie możliwe... Tacy panowie jak Ty udowadniają właśnie, że "Panie, gdzie to bezrobocie się pytam, gdzie?".
Hmmm... Ja wprawdzie wiedzieć, że języka polska to trudna języka ale mnie wydawać się, że wydawca ten język znać. I nawet rozumieć. Bo jak ja pisać, że "To wolę wykonywać dalej swoją dotychczasową pracę...", to ja mysleć, że ty rozumieć, że bezrobotny to ja nie być. Ja nie bardzo rozumieć, czemu ty mnie za przykład leniwego bezrobotnego brać?

p.s.

"Nie możliwe" to się chyba trochę inaczej pisać... I to by być na tyle dyskusji ;)
Awatar użytkownika
luc
VIP
VIP
Posty: 1019
Rejestracja: 8 sierpnia 2014, 18:11

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: luc »

hao pisze:
Sun Tzu pisze:Cóż... To wolę wykonywać dalej swoją dotychczasową pracę...
Ojej, to nie miałeś zamiaru pracować u nas? Za 3 klocki? Nie możliwe... Tacy panowie jak Ty udowadniają właśnie, że "Panie, gdzie to bezrobocie się pytam, gdzie?". A teraz może wróćmy do tematu i przestań trollować.
Hao, nie znam cię,nie kojarzę,ale powinieneś wiedzieć,że PiSowskie brygady sieciowe tudzież młodzieżówki partyjne (a o członkowstwo w czymś takim podejrzewam "Sun Tzu") zarabiają prawdopodobnie lepiej, pracując mniej.No i do tego te dobrze płatne stanowiska w budżetówce ;)

PS: Jakby kto pytał,ja nie jestem zainteresowany.Od kontaktów z ludźmi niemal zielenieję i to nie jest aluzja do mojego starego loginu, sam szatan we własnej kosmatej osobie jeździłby bezpieczniej ode mnie i... owszem,na listonosza się nie nadaję,więc i na dziennikarza lokalnego TEŻ nie :P No i konsekwentnie planuję co innego bo w ten region już po prostu nie wierzę.

Kogoś może w Jaśle znajdziecie @hao,pytanie ile wytrzyma.Papier dużo przyjmie,internetowe fora też... ;) A jak nie wierzysz,że bezrobocie jest, zerknij na statystyki - choć nie lubię wszelkich urzędników: http://rzeszow.stat.gov.pl/vademecum/va ... ielski.pdf na 2013,dane z 2012.
Dla uzupełnienia - zeszłoroczne statystyki PUPu (trochę aktualniejsze,ale wnioskowaniu na "mniej więcej" nie zaszkodzą):
http://www.jaslo4u.pl/pup-w-jasle-pozna ... aslo-16367

Oczywiście wiem,że mieszanie wniosków z takich danych z różnych lat może być traktowane jako błąd,a nawet nieprawidłowe podejście. No ale co z tego wynikało ? Ano:
Niecałe 30% przypadało na Jasło.Ponieważ jesteś po czymś okołodziennikarskim,czyli pewnie humanistycznym - znaczy to,że 70% jednocześnie NIE JEST z Jasła tylko z okolic. Znacząco (w znaczeniu: o więcej jak 10%) to się pewnie nie zmieniało,ale pewności nie mam. Patrząc na statystyki wojewódzkie - ponad 44% to ludzie ponad rok poszukujący pracy, aż 77,3% to ludzie 25+, a "maksymalne moce przerobowe roczne" tego regionu (ilość znajdujących pracę) oficjalne wg. PUPu to ok 20% podawanej liczby bezrobotnych. Jeśli uwzględnić "staże" z PUP, to może te 10% więcej - ale stażyści często nie znajdują stałego zatrudnienia,a jak są zatrudnieni to często na tyle, ile urząd wymagał... i potem fru... go ;)

Przy czym oczywiście to statystyki urzędowe,więc pozostaje też pytanie,na ile to prawda, a na ile propaganda sukcesu. Nawet na podstawie tak skromnych (i urzędowych) danych,nawet pomijając osoby które akurat odrzucały oferty,nawet wreszcie uwzględniając to,że procenty trochę się zmieniają w latach - można wyciągnąć oczywisty wniosek,że więcej jest bezrobotnych,jak realnych możliwości zatrudnienia w powiecie Jasielskim.

Ponadto, można pokusić się o wniosek,że realnie mamy sporo osób starszych,z utrudnionym dojazdem i problem z niedostosowaniem wykształcenia do "rynku pracy" jak wszędzie. O ile ten rynek jednak istnieje.Moje realne doświadczenia z Jasielskim "rynkiem pracy" nie były wesołe,a z ofertami PUP w szczególności (już zajęte,brak numeru,odrzucenie bez wezwania na rozmowę),i jakoś nie widuję tych zadowolonych ludzi. Od zeszłego roku jest wręcz przerażające,jak wiele ofert pracy jest "dla osób z grupą inwalidzką",spośród dostępnych ofert.Przecież na dobrą sprawę, to są ludzie chorzy,a pracy jest dla nich praktycznie więcej, niż dla zdrowych ! I wydaje mi się,że nawet patrząc na wojewódzkie statystyki - jeśli chodzi o ilość firm, ich dochody i wiele innych rzeczy powiat Jasielski negatywnie odstawał i chyba nadal odstaje od reszty województwa.Wg tych z województwa w 2012 było spore zadłużenie.Nie wiem jak teraz...

Tak coś podejrzewam,że dokładniejsze statystyki byłyby jeszcze ciekawsze...

I do k... nędzy: uszanujcie temat,od tej pory publikujcie jak coś jest np. a nie dyskusja, o istnieniu bezrobocia w okolicy :krzeslem:
andrzej_ar
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 251
Rejestracja: 7 października 2011, 20:41

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: andrzej_ar »

Ja powiem tak.
Przez ostatni rok szukałem pracownika do swojej firmy i... i nie znalazłem do zeszłego tygodnia. A konkretnie to owszem, na rozmowach było kilkadziesiąt osób ale 99% nie miało większego pojęcia o obowiązujących przepisach - choć z racji wykształcenia powinni je mieć albo przynajmniej potrafić znaleźć. Mimo, że poszukiwałem osoby z wykształceniem budowlanym/ochrona środowiska/instalacje sanitarne - z tych branż to zgłaszało mi się mnóstwo politologów, informatyków, ludzi po logistyce nawet jedna po geografii... Ale z branży praktycznie nikogo - co by wskazywało że zbyt wielkiego bezrobocia nie ma. Spośród tych osób które zatrudniałem przez ostatni rok okazuje się że żadna z nich tak naprawdę nie ma motywacji do tego, żeby się nauczyć... I to jest dziwne, legalna umowa o pracę, zarobki nie najniższe, wszystko wykazywane w ZUS i US, praca po 8 godzin praktycznie bez nadgodzin, 5 dni w tygodniu itd - czyli teoretycznie standard który nie wszędzie jest dotrzymywany. Natomiast na rozmowach jeśli chodzi o oczekiwania finansowe to większość doskonale wiedziała za ile chce pracować... niestety umiejętności z oczekiwaniami nie szły w parze
Teraz znowu zatrudniłem osobę, mam nadzieję że tym razem udało się trafić - przynajmniej teraz widać że ma chęci. A to już jest bardzo dużo...
Tak więc z tym bezrobociem to jest różnie - i wszystko zależy od branży.
suami82
Debiutant
Debiutant
Posty: 1
Rejestracja: 9 stycznia 2017, 11:21

Re: Praca, czy ktoś szuka pracownika

Post autor: suami82 »

Jeżeli szuka pracownika to taka wiadomość rozejdzie się między ,,swoimi'.Szarak żadnej oferty nie znajdzie,chyba ,że u pseudopracodawców,lokalnych biznesmenów,którzy lubują się robić castingi przez PUP i wybierać jak niewolników na targu.Słyszałam,że przyjęto sporo osób do Gazownictwa, gdzie były oferty,bo nie znalazłam żadnej.Podobnie w Gamracie ciągle szukają,znam osoby,które składały podania na ich oferty,spełniały z nadwyżką ich wymagania i zero odzewu.Czy do jasnej cholery nie można znalezc w tym mieście i okolicznych miejscowościach pracy nie mając wysoko postawionych pleców czy odłożonej kasy na koncie.
ODPOWIEDZ