zazdrośc

[rybcia17]

dlaczego jak kocham, ufam i wierze to i tak budzi sie we mnie to okropne uczucie zazdrości?
najmniejsza błahostka a ja czuje to w sobie-to jest silniejsze ode mnie
tylko ja to tak odczuwam?

[Edyt@]

Hmmm ...
Nie wiem dlaczego na samo słowo zazdrość słyszę słowa piosenki Willas ...

[rybcia17]

chyba nie znam tej piosenki

[Tai]

Nie ma miłości bez zazdrości i tak dalej...

[Mary]

Nie ma miłości jeśli nie ma zazdrosci,bo jeśli nie ma zazdrosci to znaczy,że ci na kimś bardzo nie zależy.

[rybcia17]

możliwe....ale nawet o takie błahostki?!

[Agrafka]

To jest normalne. Wiem to po sobie. Dokładnie tak samo jak Ty Rybcia17 byłam zazdrosna o najmniejsze błahostki Ale to dobry znak, że Ci na kimś zależy Bo przecież jak widzisz osobę, która zupełnie nam się nie podoba (w naszym przypadku mężczyzne) rozmawiającą i uśmiechającą się do innej dziewczyny nie czujemy w sercu żadnej zazdrości ani nic Gorzej jest jak na miejscu tej osoby jest chłopak z naszych snów wtedy włącza na się czerwona lampka

[rybcia17]

nom masz racje agrafka ta osoba jest dla mnie najważniejsza

[Agrafka]

ja Cie kojarzę i kojarze też tę najważniejsza osobę życze wam dużo szczęścia w życiu! Pozdrawiam!

[rybcia17]

hehe

[KalinaK]

Nie ma miłości bez zazdrości... nananana

[Woytec]

dam wam dobrą radę, nie zazdroście <lol2>

[$wi@tas]

Zazdrość jest nieodłącznym elementem miłości. Nie może istnieć miłość bez zazdrości. To tak jakby była jednostka beż monitora - niby to już jest komputer ale nic nie wart.
Tak samo jest z miłością - nie jest nic warta jak nie ma w niej zazdrości. I to wkracza coś takiego jak zaufanie, wybaczanie itp. itd. ale to już nie ten temat
Tak więc Rybciu bez obaw. To dobry znak że czujesz zazdrość.