Regulacja gitary elektrycznej

[maverik]

Witam, czy ktoś z was wie gdzie wyreguluje gitarę ? chodzi mi o regulacje menzury oraz obniżenie akcji strun.

[maverik]

Ustawienie menzury nie jest proste trzeba miec specjalistyczny sprzet, u mnie bez regulacji napiecia gryfu sie nie obejdzie, jesli by wystarczyla regulacja przy mostku zrobil bym to sam.

[Tulix]

Takie pytanie: jakiej marki/model jest ta gitara? Wątpię żeby spec/lutnik za usługę wziął mniej niż 60-80zł. Może warto sprzedać i kupić gotową, wyregulowana?

[kubkub]

Ustawienie menzury nie jest proste trzeba miec specjalistyczny sprzet, u mnie bez regulacji napiecia gryfu sie nie obejdzie, jesli by wystarczyla regulacja przy mostku zrobil bym to sam.

Klucz do regulacji napięcia pręta napinającego gryf można zakupić w sklepach internetowych - oczywiście dobierając odpowiedni rozmiar. Można też spróbować zwykłych kluczy imbusowych odpowiedniego rozmiaru, ale to trochę ryzykowne, poza tym czasem ciężko znaleźć pasujący do otworu. Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy lutnika, to ten z Krosna będzie chyba najbliżej.

[kubkub]

Takie pytanie: jakiej marki/model jest ta gitara? Wątpię żeby spec/lutnik za usługę wziął mniej niż 60-80zł. Może warto sprzedać i kupić gotową, wyregulowana?

Litości... Fakt faktem, lutnik za regulację weźmie pewnie ze 100 zł, ale kupowanie nowej gitary? A nowe gitary są od razu wyregulowane? Nawet gdyby tak było (a nie jest), to wystarczy że gość będzie chciał założyć grubsze struny, obniżyć strój itp. i już trzeba regulować na nowo. Zresztą regulacja gitary to czynność, którą regularnie trzeba powtarzać. Sugerujesz, że za każdym razem najlepiej kupić nową gitarę?

[malenka123]

ja nie potrafię tez nastroić/wyregulować gitary, niestety ale sa takie przyrządy czy apki na telefon, które Ci w tym pomogą .

[Tulix]

Takie pytanie: jakiej marki/model jest ta gitara? Wątpię żeby spec/lutnik za usługę wziął mniej niż 60-80zł. Może warto sprzedać i kupić gotową, wyregulowana?

Litości... Fakt faktem, lutnik za regulację weźmie pewnie ze 100 zł, ale kupowanie nowej gitary? A nowe gitary są od razu wyregulowane? Nawet gdyby tak było (a nie jest), to wystarczy że gość będzie chciał założyć grubsze struny, obniżyć strój itp. i już trzeba regulować na nowo. Zresztą regulacja gitary to czynność, którą regularnie trzeba powtarzać. Sugerujesz, że za każdym razem najlepiej kupić nową gitarę?

Nic nie sugeruję, zastanawiam się zwyczajnie czy warto. Jeśli kolega chce serwisować zabytkowego Gibsona Telecastera '68 to się oczywiście opłaci, ale jak to jest jakiś niestrojny noname za 300zł to jeden powód więcej żeby opchnąć i kupić lepsze.
Obniżanie strun to nieco wyzsza szkoła jazdy, ale regulacja z obu stron na gryfie to nie powinien być jakiś większy problem. (Wiem o czym mowę bo mam dwa stratocastery i jeden czasem potrzebuje takiej regulacji, zwyczajnie robię to sam do tunera). Jak komus gryf sie już deformuje do tego stopnia że nie jest już w stanie sam nastroic gitary, to wtedy pytanie czy rzeczywiście warto w to inwestować.

Na youtube sa ciekawe tutoriale, również po polsku jak sie reguluje gryf:
https://www.youtube.com/watch?v=-qllIPtLLpQ

[maverik]

Tulix Gibson Telecaster ? jak już to Fender w sumie dwie gitary trzeba wyregulować burny lp custom i epiphone lp standard, a co do kosztów to 80-100zł taką dostałem odpowiedź więc nie dużo, dzięki za info bo nie miałem pojęcia że ktoś w krośnie się tym zajmuje

[Tulix]

Tulix Gibson Telecaster ? jak już to Fender

Zmyslalem akurat. (ale niekoniecznie bylem w bledzie:) Jest firma Valley Arts na licencji Gibsona która robi Telecastery na Humbuckerach (czyli bebechy a'la Les Paul ale gitara Telecaster). Z reszta wszystko jedno i tak nie kupie

[maverik]

w latach 80 dużo gitar było 'by Gibson' a szczególnie Orville kawał dobrej dechy, ogólnie Les Paulce z fabryki Fujigen wszystkie są godne polecenia