miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Jak w tytule, nic dodać nic ująć :]
Barbrae
Debiutant
Debiutant
Posty: 8
Rejestracja: 15 września 2017, 20:07

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: Barbrae »

Dokładnie. Może nie mam żadnych objawów, ale to i tak rujnuje życie.
Mosznicki
VIP
VIP
Posty: 9458
Rejestracja: 16 maja 2015, 17:58

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: Mosznicki »

Nieodwzajemniona jest udręką.
Awatar użytkownika
trybulski
Debiutant
Debiutant
Posty: 7
Rejestracja: 26 września 2017, 16:07
Lokalizacja: Centrum

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: trybulski »

Czasem rzeczywiście ludzie przesadzają z tą miłością, ale nie należy generalizować :)
TomaszPionek
Debiutant
Debiutant
Posty: 8
Rejestracja: 4 października 2017, 16:24

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: TomaszPionek »

Cięzko zrozumiec tę miłość. Niestety mimo tak zaawansowanego rozwoju medycyny wciaz w wielu tematach jesteśmy głupi i popełniamy błędy...
Awatar użytkownika
OlaKos
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 28
Rejestracja: 3 lutego 2019, 18:43

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: OlaKos »

Twój post jest strasznie smutny. Czyli uważasz, że ludzie nie powinni się zakochiwać skoro to choroba psychiczna?
Moby
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 22 października 2019, 09:57

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: Moby »

ciekawe podejście i trochę niepokojące. Dlaczego uważasz miłość za chorobę psychiczną? Czy ktoś Cię kiedyś tak skrzywdził że dzisiaj tak to pojmujesz?
eva321
Debiutant
Debiutant
Posty: 3
Rejestracja: 28 października 2019, 07:29

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: eva321 »

To choroba, która niestety często zbyt szybko przechodzi :p
Awatar użytkownika
wirgin
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 282
Rejestracja: 17 września 2010, 12:42
Lokalizacja: Jasło

Re: miłość to jest ludzie choroba psychiczna

Post autor: wirgin »

Miłości nie należy mylić z zakochaniem czy zauroczeniem. Nie ma to nic wspólnego z sobą. Zakochanie najczęściej ma podłoże pożądania i pragnienia. W tle jest pożądanie seksualne. To nic złego, ale po pewnym czasie ulatuje zakochanie i zaczynamy dostrzegać nagą prawdę. Czar pryska i zauroczenie mija, rzeczywistość staje się taka... jaka była zawsze. To nasz umysł dopowiedział sobie to co chciał i ubrał to w piękną wizję i emocje. Wszystko było słodkie i magiczne. To też nic złego jeżeli potrafimy nabrać do tego dystansu i zobaczymy jak umysł potrafi nami manipulować.
Coś mi wygląda, że miłość jest poza tym wszystkim. Jest niezależna od pożądania, emocji czy zakochania się. To stan bezwarunkowy, którego od czasu do czasu można doświadczyć. Stan w którym nic nie oczekujemy od nikogo, a jedynie możemy obdarować.
Jest zawsze, ale nie zawsze mamy dostęp do niego.
ODPOWIEDZ