PiS - rządy i opozycja

O wszystkim, czyli o niczym...
Awatar użytkownika
wirgin
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 282
Rejestracja: 17 września 2010, 12:42
Lokalizacja: Jasło

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: wirgin »

Sun Tzu masz coś konkretnego do powiedzenia? Jeżeli tak to proszę o konkrety które przemyślałeś i są prawdziwe, a nie biciem pany.
Anna Kijak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 230
Rejestracja: 30 sierpnia 2019, 11:27

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Anna Kijak »

Nie odpowie. Tak już ma. Będzie ironizował i obrażał, ale nic konkretnego. Ot, mały przykładzik, bo tekst z pogardzanej "Rzeczpospolitej" "Rz": Nowa odsłona afery VAT. Szerokie plecy Arkadiusza B. Nie daję linku, bo mi moderator wytnie cały post. Tak już ma, od pewnego czasu.
Łyssy
VIP
VIP
Posty: 1210
Rejestracja: 4 czerwca 2011, 20:28

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Łyssy »

A jak się fajnie gimnastykuje, kiedy pytanie niezbyt wygodne dla jego idoli z partii matki :))
Onegdaj zadałem mu pytanie o to jaki wpływ ma podwyżka płacy minimalnej na poziom inflacji i się zaczęło - odpowiedzi brak za to festiwal epitetów rozkręcił się na całego :)))))Miszcz, mówię Wam, MISZCZ :))
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6273
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Mówicie towarzyszu łyssy o tym przypadku, gdy wasza wiedza ekonomiczna skończyła się w momencie w którym zadałem wam pytanie o poziom waszej wiedzy ekonomicznej? To było wtedy, gdy zapytałem was o znajomość uproszczonego wspólczynnika Kaitza oraz o model Fishera-Phelpsa-Taylora. A może to było wtedy, gdy prosiłem o określenie poziomu waszej wiedzy ekonomicznej w skali od 0 do 5? Trzeba było wówczas napisać, że to dla was za trudne a nie teraz się skarżyć. Ale, jak dalej nie wiecie, to się towarzyszu nie wstydźcie i pytajcie.
Łyssy
VIP
VIP
Posty: 1210
Rejestracja: 4 czerwca 2011, 20:28

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Łyssy »

Ta, ja prosiłem towarzysza o proste wyjaśnienie, ale widać przerosło was to....
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6273
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Rozumiem, że oczekujesz ode mnie miarodajnej i wiarygodnej odpowiedzi na pytanie: czy podniesienie w 2023 roku płacy minimalnej do poziomu 4000 zł brutto wplynie na wzrost cen? Jak rozumiem, oczekujesz odpowiedzi prostej i jednoznacznej? I w dodatku napisanej w taki sposób, byś zrozumiał.
Łyssy
VIP
VIP
Posty: 1210
Rejestracja: 4 czerwca 2011, 20:28

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Łyssy »

Rżnij głupa dalej jak ci płacą.....
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6273
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Hmm... Jako, że nigdy nie prowadziłem wykładów dla uczniów z podstawówki, więc mi towarzyszu łyssy wybaczcie, jeżeli czegoś nie zrozumiecie. Dla mnie to też jest nowe doświadczenie. A teraz przejdźmy do meritum.

W dyskusji, która wybuchła w momencie, gdy PiS ogłosił, iż w 2023 roku płaca minimalna będzie wynosiła 4000 zł brutto, ze strony tzw. totalsów padał w gruncie rzeczy tylko jeden argument: wzrost płacy minimalnej spowoduje wzrost cen, który ów wzrost płacy minimalnej zredukuje do zera. Mówiąc bardziej obrazowo: będziemy więcej zarabiać ale od razu będą wyższe ceny, więc summa sumarum wyjdzie na zero, bo podwyżkę płacy minimalnej zje inflacja. By obalić ów durny argument wystarczy dokonać porównania przyjmując jako podstawę do porównań lata 2009 i 2019. W 2009 roku płaca minimalna wynosiła 1276 zł brutto, a kurs euro wynosił max 4,84 zł, a min 4,16 zł. W 2019 roku płaca minimalna wynosi 2250 zł brutto a kurs euro max. 4,4 zł, a min 4,24 zł. Gdyby prawdą było, że wzrost płacy minimalnej powoduje inflację, to kurs euro powinien dziś wynosić ok. 8 zł! Zwróćcie uwagę towarzyszu łyssy, że w ciągu 10 lat płaca minimalna wzrosła o 80%, a skumulowana inflacja o 20%! Widzicie towarzyszu łyssy różnicę? Należy też zwrócić uwagę także na inne zjawiska, które zaprzeczają tezie o związku wzrostu płacy minimalnej z inflacją. Otóż w 2015 roku płaca minimalna wzrosła o 5%, a w Polsce zanotowano deflację (deflacje towarzyszu łyssy, nie inflację!) na poziomie 0,9%; podobnie było też w 2016 roku: wzrost płacy minimalnej na poziomie 7% i deflacja 0,6%. Jak uczą na zajęciach z ekonomii, największy wpływ na ceny ma popyt i podaż (tłumaczyć co to jest czy sobie sami znajdziecie?), którym towarzyszy konkurencja. Jak zapewne zauważyliście, gospodarka kapitalistyczna (w przeciwieństwie do bliskiej waszemu sercu gospodarki socjalistycznej) nie jest gospodarką niedoborów i nie wytwarza pustego (właściwego dla poprzedniego systemu) pieniądza, gdyż półki są pełne a granice otwarte. Należy w tym momencie zadać sobie towarzyszu łyssy pytanie: czy ceny mają górny pułap? Tak, nie mogą przekroczyć cen w państwach sąsiednich, gdyż - jak napisałem wcześniej - granice są otwarte, a poza tym istnieje coś co się nazywa (fachowo) granicą popytu, czyli obrazowo mówiąc istnieje taki poziom ceny po przekroczeniu którego konsument po prostu waszego towaru nie kupi i zacznie szukać towarów substytucyjnych (zastępczych). Każdy, kto prowadzi jakąkolwiek działalność biznesową wie, że - mimo szczerych chęci - nie może podnosić ceny poza granicę akceptowalną dla klienta, bo ów znajdzie sobie innego sprzedawcę i inny, podobny towar. Jak zapewne nawet wam udało się zauważyć nie wszystkie kobiety używają kosmetyków Coco Chanel i nie noszą biustonoszy firmy Triumph (niestety!). Kontynuując... Czy wzrost płacy minimalnej wymusi coś na pracownikach i pracodawcach? Z pewnością wymusi wzrost wydajności pracy, być może nawet zwolnienia, ale ponieważ nie mamy praktycznie bezrobocia i musimy zatrudniać cudzoziemców, takie zjawisko będzie mieć pozytywny wpływ dla naszej gospodarki. Nie wiem czy wiecie, ale ekonomiści już od jakiegoś czasu zauważają, że barierą dalszego rozwoju polskiej gospodarki jest brak fachowej siły roboczej, więc państwo chcąc ściągnąć do kraju ludzi z emigracji musi podwyższać płacę minimalną, która notabene stanowi jedyny dostępny instrument za którego państwo ma wpływ na poziom płac. I na koniec zadajmy sobie pytanie: czy przedsiębiorcy skorzystają na wzroście płacy minimalnej? Oczywiście, że skorzystają tak samo jak skorzystali na 500+, czego dowodem jest wzrost PKB. Zyska także, jako całość gospodarka, z tych samych powodów.

Jeżeli coś z tego mini-wykładu było dla was towarzyszu łyssy zbyt trudne nie wstydźcie się i pytajcie.
Łyssy
VIP
VIP
Posty: 1210
Rejestracja: 4 czerwca 2011, 20:28

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Łyssy »

Wymusi wzrost wydajności ??? A po co się starać skoro pensja "urośnie " z urzędu........ Wy towarzyszu sami nie wierzycie w te brednie, które tu wyPiSujecie.....
Anna Kijak
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 230
Rejestracja: 30 sierpnia 2019, 11:27

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Anna Kijak »

Wy tu sobie gadu gadu, a właśnie zaczęło się "wygaszanie oczekiwań". PiS po cichu wycofał się z waloryzacji emerytur korzystnej dla najbiedniejszych
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6273
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Widzę, że wy towarzyszu łyssy z wiedzą to jeszcze na etapie kamienia łupanego albo wczesnych ustrojów niewolniczych. Kiedyś w szkole średniej, a teraz w podstawówce, uczono o buntach tkaczy angielskich, którzy w proteście przeciwko wprowadzeniu maszyn tkackich zastępujących tkaczy niszczyli maszyny. Przywódca tego ruchu nazywał się Neil Ludd, a jego zwolennikami nazywano luddystami. Tamci ludzie protestowali przeciwko zastępowaniu robotników maszynami, więc widzę, że w Jaśle rośnie kandydat na luddystę, bo wzrost płacy minimalnej będzie wymuszał na pracodawcach wprowadzenie wydajniejszych maszyn albo w ogóle umaszynowienie całego procesu produkcji, a tym samym unowocześnienie firmy, co będzie miało pozytywny wpływ na całą gospodarkę. Może dzięki temu i wy towarzyszu łyssy do takich umiejętności, jak pisanie bezmyślnych postów i obsługiwanie łopaty będziecie musieli zdobyć uprawnienia na koparkę, bo wasz pracodawca dojdzie do wniosku, że zamiast 10 łyssych, to lepiej kupić koparkę i zatrudnić 2 łyssych. Zastanawialiście się towarzyszu łyssy z czego wynika wyższa wydajność niemieckiego robotnika pracującego w przemyśle od polskiego? Sądzicie, że z tego, iż ów Niemiec szybciej wykonuje swoje ruchy w pracy od Polaka? A może towarzyszu łyssy z tego, że ów Niemiec korzysta z bardziej nowoczesnych, a tym samym wydajniejszych maszyn? I wyobraźcie sobie towarzyszu łyssy, iż w Niemczech też istnieje płaca minimalna.
Łyssy
VIP
VIP
Posty: 1210
Rejestracja: 4 czerwca 2011, 20:28

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Łyssy »

Ta, a jak się będzie chciał pozbyć tych 8 to zaraz wejdą mu na głowę związki zawodowe, nieprawdaż towarzyszu przewodniczący ???
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6273
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Sądziłem towarzyszu łyssy, że wymyślicie (he he he) coś bardziej oryginalnego i postępowego w rodzaju: pracodawca nie będzie mógł zwolnić tych 8 zbędnych łyssych, bo to są homiki, a ich zwolnienie byłoby przejawem prześladowania kochających inaczej, a pracodawca nie będzie chciał mieć do czynienia z Niedorzecznikiem Praw Obywatelskich. Ale skąd u was, postępowych lewicowców, znaleźć jakieś ślady myślenia?
Łyssy
VIP
VIP
Posty: 1210
Rejestracja: 4 czerwca 2011, 20:28

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Łyssy »

Tia, odpowiedź w iście waszym stylu, towarzyszu przewodniczący...... nie wiadomo co gorsze, niedorzecznik czy związkowy kacyk
Sun Tzu
VIP
VIP
Posty: 6273
Rejestracja: 11 października 2011, 22:55

Re: PiS - rządy i opozycja

Post autor: Sun Tzu »

Nudzisz mnie łyssy.
ODPOWIEDZ