limonka34 pisze: ↑12 listopada 2020, 17:15
Ludzie w dalszym ciągu dają się zastraszać i nie dopuszczają do siebie faktów, że koronawirusy są z nami od kilkudziesięciu lat. Jeśli nas bierze jakies przeciębienie to herbata z imbirem wskazana i miodem, mleko z czosnkiem, na katar lek typu Euphorbium i ciepłe łóżko. I bez paniki przede wszystkim.
No cóż, nie do końca to działa na koronawirusa. Wiem, niestety, co mówię.
Ale nie od zawsze byl z nami chów przemysłowy i stłoczene w ramach panujących tam warunków zwierzeta, nierzadko brodzace w swoich odchodach. Nie od zawsze ingerujemy tez tak głęboko w naturalne tereny dzikich zwierząt, które z kolei zjadamy często tylko z powodu głodu spowodowanego niezrównoważona gospodarka zasobami. Trzy na cztery epidemie są odzwierzęce (co oczywiście nie jest wina samych zwierząt)... Kolejna to bardziej kwestia tego, kiedy niż czy w ogóle. A jeśli chodzi o miód- to kolejny mit: https://youtu.be/eztDHuUZU4o
limonka34 pisze: ↑12 listopada 2020, 17:15
Ludzie w dalszym ciągu dają się zastraszać i nie dopuszczają do siebie faktów, że koronawirusy są z nami od kilkudziesięciu lat. Jeśli nas bierze jakies przeciębienie to herbata z imbirem wskazana i miodem, mleko z czosnkiem, na katar lek typu Euphorbium i ciepłe łóżko. I bez paniki przede wszystkim.
No cóż, nie do końca to działa na koronawirusa. Wiem, niestety, co mówię.
Dragoness, przejrzyj wpisy tego czegoś, toż to zawodowy polecacz )